Mniejsze rabaty w DreamHost, większe zarobki w programie partnerskim Site5

 

Jak przypomina Piotr, kody rabatowe DreamHost gwarantujące zniżkę w wysokości $97 działają tylko do wtorku. Jeśli chcesz się przez rok pobawić hostingiem w USA za śmieszne pieniądze, skorzystaj z jakiegoś z kodów rabatowych podanych u Piotra i wykup usługę jeszcze w ten weekend ;)

Też używałem DreamHosta, jednak ostatecznie wybrałem Site5 i jestem zadowolony. Chociaż następnym krokiem pewnie będzie już raczej coś konkretniejszego w Polsce (wciąż myślę o proVPS.pl z jakimś rabatem po znajomości ;-))

Site5

Tych którzy poszukują względnie taniego hostingu w USA informuję, że Site5 ma obecnie świąteczną promocję – $25 upustu od każdego zamówienia. Oprócz tego zwiększono prowizje dla polecających – teraz za każdego nowego klienta można dostać aż $85. Z czego również korzystam :)

Affiliate

Każdy klient Site5 może brać udział w programie partnerskim. Za każdego nowego klienta, który nie zrezygnuje w ciągu 60 dni, otrzymujemy 85 dolarów. Jest to też obecnie minimalna kwota wypłaty. Tak, zarobionymi pieniędzmi możemy zasilić swoje konto i przedłużyć konto o kolejny rok, albo wypłacić je na nasze polskie konto PayPal ;)

Jeśli w ciągu miesiąca z naszego polecenia usługi Site5 kupi ponad 20 osób, to prowizja za każdego z nich wzrośnie do $100.

MultiSite / MultiAdmin

Ciekawą rzeczą na którą zwrócił mi uwagę OSKAr jest to, że dokładając 3 dolary miesięcznie (a biorąc pod uwagę obecny kurs dolara, nie jest to znowu aż taka straszna kwota…), możemy dodatkowo wzbogacić nasze konto.

1TB miejsca i 10TB miesięcznego transferu to coś co znajdziemy teraz w ofercie każdej firmy stosującej ogromny overselling ;) Prywatne IP to już coś, co się może od czasu do czasu przydać. Ale najważniejsza jest tu chyba opcja MultiAdmin.

Często i gęsto pojawiały się propozycje udostępnienia skrawka miejsca na kontach DreamHostowych za kilkanaście złociszy w roku. Na małe stronki jest to super sprawa, ale czasem brakowało dostępu do panelu administracyjnego, żeby sobie założyć nową skrzynkę, podpiąć subdomenę itp. MultiAdmin oznacza, że każde „subkonto” ma dostęp do własnego panelu administracyjnego SiteAdmin, czyli ma swój własny cPanel, w którym może zarządzać swoimi domenami, skrzynkami pocztowymi, bazami danych itp. A my jako Pan i Władca dalej mamy nad wszystkim absolutną kontrolę ;)

O czym trzeba pamiętać decydując się na konto w USA

Ponieważ wiele osób o to pyta, spisuję kilka rzeczy, o których należy pamiętać, porównując oferty i decydując się na hosting za oceanem:

  • Płatność odbywa się wyłącznie za pomocą karty płatniczej umożliwiającej płatności w internecie. Nie zapłacimy za konto przy pomocy zwykłego przelewu, ani kartą debetową typu Visa Electron – chyba, że jest to karta Visa Electron Inteligo – ta umożliwia płatności w internecie. Więcej na ten temat w moich artykułach „Jak płacić w Internecie – szybko, tanio i bezpiecznie?” oraz „Karty wirtualne: eKarta, netk@rta
  • Skąd takie kosmiczne wartości miejsca na dysku i transferu?. Na rynku amerykańskim jest większa konkurencja, więc i oferty bogatsze. Jest to tam dużo tańsze. No i najważniejsze: overselling. Masz wielgachne limity, których i tak nie będziesz w stanie przekroczyć. Czym zapchasz te 750-1000GB dysku? Czy będziesz w stanie wykorzystać te 7.5 – 10TB transferu w miesiącu? Siedząc na 2mbitowym łączu musiałbyś 24h/dobę ściągać wszystkie pliki na serwerze z pełną prędkością :)
  • Czas dostępu. Jeśli pamiętasz zagadkę Bernardyn vs Ethernet to wiesz, że na transfer danych potrzeba trochę czasu :) Ty siedzisz wygodnie przed komputerem w Polsce, Twoja przeglądarka musi się połączyć z serwerem stojącym tysiące kilometrów stąd, a następnie pobrać wszystkie pliczki. To zajmuje trochę więcej czasu niż połączenie się z serwerem stojącym np. w tym samym mieście.

Wpis opublikowany 8 grudnia 2007
Tagi: , , , , , ,
Kategorie: Bez kategorii

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Mniejsze rabaty w DreamHost, większe zarobki w programie partnerskim Site5"

  1. No to zobaczymy jak sobie DreamHost poradzi z setkami subdomen, każda po 20k podstron :) A niech same Google i Yahoo sobie po nich smiga :)

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  2. Każdy serwer jest zagrożony w obliczu nalotu GoogleBota :) Swego czasu przez pół dnia u mnie świecił komunikat „403: Forbidden” – GBot postanowił dokładnie w tym samym czasie DOKŁADNIE PRZEINDEKSOWAĆ mojego bloga i stronę Łukasza… Ile to siedzieliśmy nad optymalizacją stron? Ja chyba do rana ;) Ale teraz już mi takie wizyty nie są straszne :)

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  3. Ja już sobie dałem spokój z hostami w USA, w te TB transferu i danych przestałem wierzyć w momencie gdy chciałem przetestować te „wykorzystanie”, no i dość szybko mi podziękowali ;)

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  4. Ja też mam za sobą wiele prób i błędów z hostingami w USA. Jedne lepsze, inne gorsze, ale ostatecznie postanowiłem stanąć sobie w Polsce. Ma to dobre i złe strony, ale jak na razie dzielnie służy mi hosting NetArtu. Mogłoby być naturalnie pod wieloma względami lepiej, ale nie jest źle. Jak dla mnie nie można przecenić zalet stawiania serwisów na serwerach umieszczonych w Polsce.

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  5. @Tfiedoruk: Pomieszały mi się komentarze i tu odpowiedziałem w sumie na Twój drugi komentarz ;)

    No no, faktycznie bardzo przystępna oferta. A gdyby dobrze zagadać, to może by i za kilka dodatkowych „ojro” znaleźli gdzieś anglojęzyczne panele ;) Bo chyba zmiana wersji językowej takiego Pleska nie jest aż tak problematyczna…

    Tak czy siak, mam jeszcze te hostingi w USA, ale wraz z rozwojem serwisów i spadkiem cen serwerów, coraz bardziej myślę o jakimś VPS w zachodniej Europie czy nawet tu w Gdańsku.

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  6. Tam nie ma Pleska (co jest duuużą zaletą) :) Tylko ich autorski panel KIS :) Cena bardzo konkurencyjna. Testował mi tę platformę dobry admin i potwierdził moje przypuszczenia, R E W E L A C J A :)

    Ale żeby nie było tak różowo jest zabezpieczenie przed co bardziej pomysłowymi klientami ;) Za każdą podpiętą domenę 0,5E miesięcznie, więc na farmę stron odpada, jednak jak ktoś szuka potężnej maszyny na stronę czy dwie (tak jak np. ja) to lepszej oferty się nie znajdzie :)

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  7. Takie buty… W cenie „WebPack Pro L” można tam też dostać „VPS Linux XL 3.0” (€19,99). Trochę więcej możliwości i niezależności, ale i transferu mniej…

    Ale tak jak mówisz – wybór uzależniony od tego do czego potrzebna nam ta maszyna i jak dobrze potrafimy zarządzać serwerem / ilu mamy sysadminów znajomych ;)

    Dzięki za opinię o HostEurope, na pewno się przyda.

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  8. Ale opcja VPS Linux to już bez panelu etc. więc administracja po Twojej stronie. Najtańszy nawet zdalny admin to te 80zł/m minimum no chyba, że jak piszesz masz akurat znajomych co by to pociągnęli :) (pozdrowienia dla provps.pl ;))

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  9. W HostEurope jestem. Ich Konfigurieren mir Server und ich sehe zum beispiel „Betriebssystem/Adminoberfläche: Ubuntu + Plesk (30 Domains/Deutch) + SpamAssassin + JDK + Tomcat”. Wliczone w cenę. Czyli znośnie ;)

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  10. Ale to Plesk ;) Nawet kijem bym nie ruszył ;)

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  11. Poza tym Plesk Pleskiem a konfiguracja usług czy zabezpieczeń i tak potrzebna :)

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  12. mój budżet ledwo przewiduje świateczne prezenty, a Ty mi jeszcze musiałeś przypomnieć że jakoś niedługo chyba, trzeba dokonać przedłużenia ważności konta na dreamhost… czyli kolejne DUUUÅ»O złotych w plecy :D

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  13. Å»ycie ;) Mi właśnie uświadomili, że we wtorek jest deadline płacenia czynszu za CSŚ. Trzeba opłacić. I fakturka za internet za grudzień też do opłacenia w poniedziałek. Trzeba opłacić. A nie przemieszkałem tam jeszcze ani jednej nocy… ;)

    Autor komentarza, sobota, 8 gru 2007 #

  14. ja tam korzystam z rodzimego home.pl i do tego ovh (dedyk) i nie narzekam.
    Jednak zawsze to USA, po drugiej stronie OCEANU. Lekko odstraszające gdy użytkowników/czytelników ma się w Europie

    Autor komentarza, wtorek, 11 gru 2007 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów