Kampania wyborcza bez billboardów

 

Megaboard Komorowskiego na Hali Olivii

„Platforma Obywatelska do końca kampanii, także przed drugą turą nie będzie korzystać z billboardów.”

Miszcz na miszczu w tym sztabie wyborczym Komorowskiego. PO nie będzie korzystać z billboardów, bo… wolą dużo (duuuużoooo) większe rozwiązania. Zamiast kilkumetrowego billboardu można sobie strzelić np. takie ~60-metrowe bydle na Hali Olivii w Gdańsku, przy głównej przelotówce przez całe Trójmiasto. Słyszałem też, że podobne płachty wiszą też w innych miastach – macie jakieś fotki?

„Billboardy są formą bardzo agresywnej kampanii wyborczej, bo są obecne na każdym rogu polskiej ulicy i irytują ludzi. Chcieliśmy, żeby w tej szczególnej kampanii uniknąć takich form przeszkadzania ludziom w życiu, zaśmiecania przestrzeni publicznej. Siatki wielokoformatowe są dosyć unikalną formą prezentacji, bo nie są to tak częste nośniki jak billboard w związku z czym tak nie irytują.”

Szef sztabu wyborczego Komorowskiego, Sławomir Nowak

Jasne. Gdy w trakcie kampanii wyborczej ludziom włącza się tryb billboard blindness, trzeba zaatakować czymś mocniejszym.

I nie będę się już (tak często) nabijał z hasła wyborczego, które mój wredny #parser wciąż odczytuje jako Zgoda buduje, Bronisław rujnuje… tfu! Bronisław Komorowski.

Jeszcze ciekawostka wypatrzona na zdjęciu. 20 metrów dalej stoi „billboardzik” Olechowskiego. Różnica wielkości widoczna gołym okiem.

Billboard Olechowskiego vs wielkoformatowy Komorowski

Zostało jeszcze kilka dni kampanii, jestem ciekaw czym jeszcze nas sztaby zaskoczą. W najbliższym czasie przelecę po YouTube i poszukam spotów, tam na pewno coś niezwykłego będzie.

» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «

 

Wpis opublikowany 10 czerwca 2010
Tagi: , , , , , , ,
Kategorie: ciekawostki, offline, reklama, trójmiasto, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Kampania wyborcza bez billboardów"

  1. Zgoda buduje
    Bronisław rujnuje – chciałoby się rzec.

    Autor komentarza, czwartek, 10 cze 2010 #

    • rujnujesz Polskę takimi wypowiedziami i pewnie swoimi poglądami.
      co trzeba mieć w głowie żeby oddawać głos na PIS?

      Autor komentarza, piątek, 11 cze 2010 #

    • Komentarz Pawła z pewnością nie rujnuje naszego kraju i nie sądzę żeby był też jednoznacznym określeniem jego preferencji wyborczych.

      Skojarzenie hasła wyborczego Komorowskiego z powiedzeniem „Zgoda buduje, niezgoda rujnuje” jest straszne i takie dokończenie przychodzi mi na myśl za każdym razem, gdy widzę jakiś materiał tego kandydata.

      Autor komentarza, piątek, 11 cze 2010 #

    • A co sądzicie o tym filmie analizującym błędy marketingu i wizerunku w najnowszym spocie Bronisława Komorowskiego? http://www.youtube.com/watch?v=wFUGTysXp6w&feature=player_embedded

      Czy ktoś na postawione tutaj pytania jest w stanie odpowiedzieć? Czy też jesteśmy „hipnotyzowani” wspaniałą wizją, która po kilkukrotnym wysłuchaniu spotu okazuje się nieprawdziwa?

      Autor komentarza, środa, 16 cze 2010 #

  2. Dziwne. Nie znam się, ale może to nie sprawka komitetu wyborczego ?
    Jest to pierwszy „billboard”, który widzę z Komorowskim, na co dzień tylko Kaczyńskiego widuję ;)

    Autor komentarza, czwartek, 10 cze 2010 #

    • To musi być oficjalna sprawa i pomysł komitetu – chyba Komorowski ma takich zwolenników w Gdańsku, że mu zafundowali całą ścianę Olivii.

      Autor komentarza, czwartek, 10 cze 2010 #

    • Tylko przypuszczenie :P Wypadałoby się zapytać właściciela hali, kto to wykupił

      Autor komentarza, czwartek, 10 cze 2010 #

    • Cofam swoje słowa, na pewno płacił komitet wyborczy, inaczej byłoby to nielegalne ;)

      Autor komentarza, piątek, 11 cze 2010 #

  3. Ja w Gda widzę tylko Olechowskiego, którego mam dość …

    Autor komentarza, czwartek, 10 cze 2010 #

    • Gdzieś mi mignął też Kaczyński niedawno, ale nie mogę teraz skojarzyć konkretnej ulicy. I chyba coś jeszcze na Słowackiego widziałem we wtorek, ale głowy nie dam sobie teraz uciąć czy sobie czegoś nie wyobraziłem…

      Autor komentarza, czwartek, 10 cze 2010 #

    • Jarka K. jest pełno w Gdańsku głównym – billboardy, rollery (czy jak się nazywają przesuwane billboardy) itp.

      Autor komentarza, piątek, 11 cze 2010 #

    • Kaczyński ma swój plakat chociażby na trasie od skrzyżowania Grunwaldzka-Pomorska do skrzyżowania Grunwaldzka-Piastowska.

      Autor komentarza, poniedziałek, 14 cze 2010 #

  4. Epickie. xD Cóż zrobić, do ciemnoty trafi tylko takie coś.

    Autor komentarza, czwartek, 10 cze 2010 #

  5. Przynajmniej hala Olivia będzie miała środki na remont :) Za billboardy większość kasy przejmują agencje.

    Autor komentarza, czwartek, 10 cze 2010 #

  6. Mi szkoda matrycy na te zakazane ryje.

    Autor komentarza, czwartek, 10 cze 2010 #

  7. Dokładnie takie same spostrzeżenie miałem jak zobaczyłem Bronka na Hali tydzień temu…

    Nie mogę zgodzić się z PiSakami, że „PO kłamie ws. billboardów”, bo to nie są billboardy jak zauważyłeś, ale kurde – ta inicjatywa nie miała na celu wyłączyć Stroera czy innych billboardowców z kawałka zajebardzo dobrego i drogiego tortu wyborczego :)

    Jak to mój pradziadek mawiał „polityka to jedna, wielka kur**” – i coś w tym jest ;)

    Autor komentarza, czwartek, 10 cze 2010 #

    • Mnie przez tydzień nie było w PL, stąd opóźnienie :)

      A zauważona przez Ciebie kwestia „wyłączenia” outdooru to również ciekawa i całkiem spora kwestia. Każda „normalna” kampania to przecież zwykle tysiące billboardów, tony plakatów i ulotek, ich kolportaż, gadżety, spoty telewizyjne i radiowe, reklama prasowa… Szeroko pojętą branżę „reklamy” i mediów dużo ominie.

      Autor komentarza, czwartek, 10 cze 2010 #

  8. Tomku, gdzie Ty żyjesz!? Kiedy zadeklarowano, że PO nie będzie korzystać z plakatów? A którego mamy dzisiaj? No to co tu dziwnego…?

    Komorowski ma jeszcze spory banner na Aldze w Sopocie (Monciak zdobyty) oraz mniejsze plakaty na różnych sklepach. Olechowski pojawił się w moim odczuciu dopiero niedawno, natomiast dość długo widzę Kaczyńskiego. Zastanawiam się, jak PiS to zrobił, skoro podobno kampanie firm były już zaplanowane na wiele miesięcy do przodu. A może AMS (to tam głównie wisi Kaczyński) nie ma aż tak wielu chętnych na swoje nośniki?

    Autor komentarza, piątek, 11 cze 2010 #

  9. Tomek, jeśli można wiedzieć to na kogo zagłosujesz w wyborach?

    Autor komentarza, piątek, 11 cze 2010 #

    • Szczerze mówiąc, nie wiem czy pójdę w ogóle.

      Kandydaci są albo skrajnie egzotyczni albo… „nijacy”.

      Niby „na bezrybiu…” i trzeba wybierać z dostępnych opcji, a nie marudzić… nie wiem, zobaczymy.

      Autor komentarza, sobota, 12 cze 2010 #

  10. Jest tak niewiele billboardów, ponieważ kampania wyborcza wszystkich zaskoczyła. W kwietniu miejscówki na billbordach były już zarezerwowane do końca czerwca. Jest okres przedwakacyjny i już masa kampanii na ten okres była zaplanowana. Kto dostał jakieś miejsce na billboardzie ten dostał, ale całe szczęście dużo tego nie ma.

    A tą siatkę na Oliwi to ciężko nazwać billboardem. Jak dla mnie jest na wypasie. Czysta, prosta i przede wszystkim nienatrętna – w przeciwieństwie do reklam z automatycznie włączającym się głosem na wp.pl.

    Autor komentarza, sobota, 12 cze 2010 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów