Pstro.pl [Startupday #1]

 

Pstro.pl

Na pierwszy ogień serii Startupday idzie zapowiadany już wcześniej Pstro.pl, będący jeszcze w fazie wczesnych testów, kolejny serwis pozwalający wyszukiwać i oceniać firmy. Autorzy położyli dużym nacisk na wyszukiwanie lokalne (już na poziomie dzielnic). W fazie tworzenia jest część część „społecznościowa”.

W tym wpisie kilka moich opinii o serwisie, po spędzeniu tam odrobiny czasu. Do jednego z autorów serwisu, Macieja Saganowskiego, wysłałem kilka pytań, na które odpowiedzi pozwolę sobie zacytować. Mam też 25 zaproszeń, gdyby ktoś był zainteresowany, to szczegóły znajdzie pod sam koniec wpisu.

Pstro.pl jest…

proste i czytelne. To pierwsza rzecz, która przychodzi mi na myśl. Minimalistyczny design w stonowanych kolorach, nie przeszkadza w poszukiwaniu informacji, co jest chyba najważniejsze w tego typu serwisach.

szybkie. Przechodzenie pomiędzy kolejnymi podstronami na liście firm czy filtrowanie, odbywa się szybko i sprawnie. Umiejętne użycie JavaScriptu powoduje, że aktywowanie kolejnego filtru nie wymaga czekania aż przeładuje się cała strona. Ciekawe rozwiązanie, które się sprawdza.

uzupełnione. Serwis startuje z bazą zawierającą całkiem pokaźną liczbą dodanych już firm w największych miastach. W jednym z wcześniejszych wpisów marudziłem na serwisy, które startują zupełnie puste. Pstro.pl się tu bardzo pozytywnie wyróżnia.

Pstro - widok kategorii

Skąd się wzięła nazwa „pstro”?

To pytanie chyba ciśnie się na usta od razu po zobaczeniu nazwy. Dlaczego „Pstro” a nie kolejne „Firmoneo”, „Oceneo” czy choćby „Nasze-opinie”? Na swoich stronach napisaliście, że domena była po prostu wolna…

Wiesz co, serio nie ma specjalnej historii za tą nazwą i wyjaśnienie, że ta domena była wolna jest chyba najtrafniejsze. Celowo szukałem nazwy, która będzie małoznacząca, ogólna i z niczym się specjalnie nie kojarzyła. Każdy Polak zna słowo pstro i raczej mu się ono z niczym szczególnym nie kojarzy, a że ta domena była wolna, to ją kupiłem.

Osobiście mam już trochę dosyć nowego nazewnictwa webowego w stylu web2.0, więc odrzuciłem nazwy, które mogłyby się kojarzyć z opiniami (jak opinneo, które już jest zresztą) tylko wziąłem coś generycznego.

Podział na dzielnice – coś, czego gdzie indziej nie ma

pstro-3

Mieszkam w Gdańsku, ale „jeszcze bardziej” mieszkam na Przymorzu. Znajomy zawsze powtarzał, że jest z NPC – „New Port City”. Mieszkańcy Warszawy chyba wiedzą o tym równie dobrze: jestem z Pragi, Å»oliborza, Ursynowa. Na temat pojawiło się również kilka opinii pod wpisem „Po czym poznać rodowitego gdańszczanina?„. Na podział na dzielnice zwróciłem również uwagę gdy pojawił się serwis MMTrójmiasto. Teraz widzę je w Pstro:

Jest do dla nas „killer-app” w pstro. Włożyliśmy wiele pracy w to aby wogle skompletować listy dzielnic dla największych polskich miast i przyporządkować do nich biznesy. Jest to praca u podstaw, mamy i zawsze będziemy mieli w tej kwestii wiele luk i niejasności, głównie dlatego, że dzielnice są bardzo ezoterycznym konceptem. Dla jednej osoby dana firma jest we Wrzeszczu, dla innej już w Oliwie, i kto tu ma racje.

Chcielibyśmy aby pstro stało się nieodłącznym narzędziem podejmowania drobnych decyzji konsumenckich. Gdzie są dobre zajęcia z Jogi na Witominie, czy w Oliwie jest Sushi, szukam dobrego pediatry na Chyloni, kosmetyczki na Å»abiance, Pubu w Brzeźnie, mechanika w Gdańsku. To są prawdziwe case’y i ludzie szukają firm, usług, biznesów, chcą wypełnić swoje potrzeby na swoich osiedlach, nie chcą jeździć, szukać, spędzać czas w korkach, marznąć na przystankach.

Nie sposób się nie zgodzić. Sam w pierwszej kolejności szukam odpowiednich obiektów blisko mojego miejsca zamieszkania lub miejsc często odwiedzanych. Niby można sprawdzać po ulicach, ale zaznaczenie konkretnej dzielnicy jest dużo przyjemniejsze.

» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «

 

Wpis opublikowany 17 stycznia 2009
Tagi: , , , ,
Kategorie: internet, startupday, trójmiasto, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Pstro.pl [Startupday #1]"

  1. No wygląda całkiem fajnie :) i ciekawie się zapowiada.

    naturalnie jak możesz to podeślij zapkę:)

    Autor komentarza, sobota, 17 sty 2009 #

  2. Powiem od siebie, że Agora (a właściwie twórcy Wrocek.pl) odpaliła serwis tego typu dla (na razie) Warszawy. Jednak jeszcze „nie poszedł press” więc nie mogę zdradzić adresu… chociaż serwis już działa i jest dostępny dla wszystkich.

    Autor komentarza, sobota, 17 sty 2009 #

  3. Pomysł wcale nie taki oklepany. Ciekawe jak będzie wyglądał moduł społeczności.
    Ps. Proszę o zaproszenie ;)

    Autor komentarza, sobota, 17 sty 2009 #

  4. Zapowiada się ciekawy serwis, mam nadzieję, że bazę firm będą mieli sporą i nie zapomną o Zielonej Górze :)
    Poproszę zaproszenie :)

    Autor komentarza, sobota, 17 sty 2009 #

  5. Poproszę o zaproszenie. Chętnie obejrze startup z mojej aglomeracji :)

    Autor komentarza, sobota, 17 sty 2009 #

  6. Można prosić zaproszenie? Niezwykle mnie zainteresował ten startup…:-)

    Autor komentarza, sobota, 17 sty 2009 #

  7. Zaproszenia staram się rozsyłać na bieżąco. Czekam tu później na Wasze opinie :)

    Autor komentarza, sobota, 17 sty 2009 #

  8. To jest po prostu rewelacyjne! Weszłam na link z Twojego zaproszenia i zaczęłam dodawać próbnie Bibliotekę Miejską w Puławach… Okazało się, że jeszcze się nie zarejestrowałam (co za gapa ze mnie!), więc weszłam ponownie w ten link, zarejestrowałam się… I niespodzianka, pokazuje mi się strona Biblioteki Miejskiej na stronach pstro :-) Można dodać własne zdjęcie, skomentować, zrecenzować… I wystarczy tylko podać adres, a już masz zrzut z satelity! Po prostu r e w e l a c j a!

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  9. Bardzo chętnie sobie potestuję Pstro ‚na Poznaniu’, więc jeśli możesz to podrzuć mi jedną zapkę :)

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  10. Wystarczy zmienić user agenta przeglądarki na gogole bota i już można chodzić po całym serwisie bez zaproszenia. To dość duże naruszenie zasad white hat seo, czyli prezentowanie zupełnie innych stron użytkownikom (zamknięta beta) i robotom (google widzi już wszystko i zaindeksowało całkiem dużo podstron). Sprytny zabieg SEO.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  11. „Sprytny zabieg SEO”

    Oj, powiedziałbym jednak, że to niedopatrzenie z naszej strony.

    Testowaliśmy Google Custom Search, dla którego to było koniecznie i w wirze poprawek przeszło to dalej :(

    Takie działanie jest z tego co wiem ostro punktowane przez Google, więc wielkie dzięki, że zwróciłeś nam na to uwagę.

    Jak myślisz, co powinniśmy teraz zrobić? Chyba to wyłączyć ASAP, right?

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  12. Jest ostro punktowane ruchem :) dlatego napisałem, że to sprytny zabieg SEO. A co zrobić? Teraz to już nie ma większego znaczenia.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  13. „Jest ostro punktowane ruchem”

    tylko, że ten ruch może być ruchem kata w kierunku naszej szyi :)

    Fajnie, że to wyszło, staramy się wyprostować sytuację i chyba jesteśmy na dobrej drodze

    Dzięki.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  14. Oby tylko Was Google nie wycięło z indeksu, bo to byłby dramat.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  15. Chętnie przetestuje pstro.pl w moim mieście, więc jeśli można to również poproszę o zaproszenie :)

    Autor komentarza, czwartek, 22 sty 2009 #

  16. Z tego co widziałem w Google Webmasters Tools to można ustalić jakie zapytanie ma wysłać bot żeby zalogować się na stronie, nie trzeba bawić się z user agent.

    Autor komentarza, piątek, 23 sty 2009 #

  17. Calkiem niezly pomysl ;)
    mozna prosic o Zaproszenie

    Autor komentarza, poniedziałek, 26 sty 2009 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów