Gdzie się podziały tamte imprezy?

 

Środa, 28 dzień września roku 2005. Szukam imprezy na wieczór. Preferowane klimaty: dobra muza do potańczenia, żadne tam hiphopy czy inne techniawy. Zakres poszukiwań: Trójmiasto, najlepiej blisko Przymorza, bo paliwo podrożało. I wiecie co? Okazuje się, że poza sezonem, to taka wielka stypownia się tu robi…

Coż fajnego znalazłem w klubach ogólnie uważanych za znane, lubiane i fajne?

  • Copacabana – „Latino sets”. Ledwo znalazłem wejście do klubu – nieoświetlone, wszędzie cisza jak makiem zasiał… Nie wiem, czy poza cieniami czterech ochroniarzy stojących na wejściu, ktokolwiek tam był w środku. Bez wchodzenia sobie darowałem.
  • Atelier – Retromania, czyli „ROCK’n ROLL, POP, FUNK, LATIN AND NO DISCO!!!”. Ok 22 nie było widać żadnych znamion imprezy, która się ponoć zaczęła godzinę wcześniej. Dobrze, że mają szklane drzwi, to można było zawrócić bez wchodzenia.
  • Underground – „Jamaica Sounds”. Hm… Dwa tygodnie wcześniej się tam wybrałem, na tą samą imprezę, która się niby o 20:00 zaczynała. Godzina 22:12 klub PUSTY. Tylko DJ siedział przy stoliku z kelnerką i piwko popijali. Mając złe doświadczenia, darowałem sobie robienie 11km w jedną stronę.
  • Piękni, Młodzi i Bogaci – „Hip Hop, R&B, Soul, Funky, Dancehall.” – hm… Jak przeczytałem komentarze do tej imprezy, to mi się odechciało.
  • Viva – wieczorki taneczne dla seniorów… Od 17 do mniej więcej dobranocki, potem cisza i zamykamy klub. No comments.

Dodatkowo doliczyłem się też z 5-6 imprez typu „karaoke”, czyli siedzenie przy piwie i słuchanie jak kilka osób wyje piosenki, żeby dostać darmowe piwo… Kilka innych klubów zamkniętych na cztery spusty, gdzie indziej zamiast imprezy inny rodzaj stypy.

Ostatecznie wylądowałem na Pokładzie w Gdyni. To chyba jedyny klub, który ratuje honor Trójmiasta. Świetna impreza z cyklu „Latino Nights, Maluch na chodzie”. Oprócz latino też inne znane hiciory, przy których można się bawić do białego rana. Polecam Pokład

Wpis opublikowany 29 września 2005
Tagi: , , , ,
Kategorie: Bez kategorii

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Gdzie się podziały tamte imprezy?"

  1. koliba ;) polecam ;)
    ogolnie sopot najlepsze miejsce do zaimprezowania i melanzu :)

    Autor komentarza, czwartek, 29 wrz 2005 #

  2. no ja polecam „Ucho” w soboty(w pozostale dni koncerty itp.)jak dotad to moje ulubione miejsce na imprezke;]

    Autor komentarza, poniedziałek, 13 lut 2006 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów