„Zanim wyślesz przeczytaj please i sprawdź, czy nie zrobiłam tam jakichś błędów.”

Funkcja Przekaż dalej w programach pocztowych to potężne narzędzie, którego trzeba używać z rozwagą :) Często i gęsto zawierają one na końcu fragmenty poprzedniej korespondencji, która niekoniecznie powinna zostać przesłana dalej – ot taka niedoceniana cecha top-postingu i roztrzepania ;) Maile zawierające w temacie magiczny zwrot „Fw: ” oglądam więc ze szczególną dokładnością :)
Dzisiejszy mail w ramach mailingu Gdańskiej Fundacji Przedsiębiorczości może chyba trafić do klasyki ;)
—– Original Message —–
[>8] dane osobowe – ciach!
Subject: możliwości uzyskania dofinansowania unijenego dla mikro- i małych przedsiębiorców w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego woj. pomorskiego
[imię pracownika sekretariatu], prześlij poniższego emaila do wszystkich beneficjentów naszych projektów (BnS wszystkie edycje, DIONE, AGP). Zanim wyślesz przeczytaj please i sprawdź, czy nie zrobiłam tam jakichś błędów.
Pozdrawiam,
[>8] imię – ciach!Szanowni Państwo!
Prganiemy poinformować wszystkich małych i mikroprzedsiębiorców, że o konkursach skierowanych do mirkroprzedsięnbiorców oraz MŚP jakie zostaną ogłoszone w bieżącym roku w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego. Ci z Państwa, którzy są zainteresowani udziałem w konkursach już teraz mogą zapoznać się ze szczegółowymi wytycznymi i przygotować do złożenia wniosku.
…
Pani gratuluję literówki już w pierwszym wyrazie i temacie maila :) Pracownik sekretariatu też się popisał ;)
A o samych programach unijnych skrobnę niedługo w innym miejscu ;)
Wpis opublikowany 4 marca 2008
Tagi: gdańsk, GFP, literówki, newsletter
Kategorie: Bez kategorii
Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem… Z drugiej strony w dobie internetowych słowników, automatycznego sprawdzania ortografii przy wysyłaniu, pluginów do Fx’a takie błędy są dla mnie niezrozumiałe…
Autor komentarza, środa, 5 mar 2008 #
W zasadzie nie znamy wieku tej pani. Jeśli jest to osoba, powiedzmy, z pokolenia „przedinternetowego”, to takim ludziom trudno przyzwyczaić się do szalejącego postępu i nowinek. Owszem, są szkolenia dla pracowników etc. Ale tak czy inaczej, zagubionej w nowym świecie pani należy się raczej wyrozumiałość :]
Autor komentarza, poniedziałek, 17 mar 2008 #
Heheh, dobre!…
Autor komentarza, wtorek, 29 lip 2008 #