Strona mi nie działa poprawnie! Pomóż!!!!1111jedenjedenjedenaście

 

Często widzę na różnych forach internetowych prośby od początkujących webmasterów o pomoc przy rozwiązaniu jakiegoś problemu z ich nowiutką, pierwszą stroną. Otrzymuję również takie prośby bezpośrednio od znajomych, znajomych tych znajomych itd. Niejedną stronę zrobiłem, niejedną nockę zarwałem dostosowując CSSy do specyficznych wymagań IE6, z chęcią bym się więc podzielił wiedzą i pomógł innym.

Sęk w tym, że sporo osób uważa iż mam jakieś nadprzyrodzone zdolności. Nie noszę okularów ze względu na jasnowidztwo. Piję rozpuszczalną kawę i herbatę z torebek, więc nie potrafię też wróżyć z fusów. A tego niestety oczekują osoby proszące o pomoc. Oto kilka zachowań, które mnie skutecznie zniechęcają do pomocy…

*Coś* nie działa

Opis problemu nie istnieje albo jest ogólny do bólu. Zwykle da się go zamknąć w schemacie „Strona X w przeglądarce Y działa, a w Z nie. Dlaczego??”. Przykład z tego tygodnia:

Stworzyłem prostą strona XYZ i jej wygląd oparty jest na CSS. Niby wszystko gra do puki oglądam to ją Operze. W IE tez wygląda znośnie, ale gdy włączę ją w Firefox-ie, to po wejściu, to jeden div nie ma ochoty trzymać się w ramce innego hmm Zna ktoś może odpowiedź na to jak zaradzić na coś takiego? Dzięki!

Który DIV? Na stronie jest ich przynajmniej z 50… Zwykle jeśli ktoś opisuje problem w ten sposób, to strona jest tak masakryczna, że nie jesteś w stanie stwierdzić co jest zamiarem autora, a co owym problemem…

Obrazek. Sam obrazek…

Autor przedstawia problem na grafice. Robi zrzut ekranu, poświęca mnóstwo czasu na bajeranckie i kolorowe zaznaczenie problemu i wrzuca grafikę. Ale na podstawie grafiki ciężko wywnioskować co jest nie tak z kodem… Zwłaszcza gdy problem jest dość abstrakcyjny. Przykład znaleziony na Blipie:

helpme

Jest kod! Fragment kodu…

„Menu mi się dziwnie wyświetla, wychodzi poza ramkę. Zobacz tylko na kod. Wiesz co może być nie tak????”


<div id="menu">
<ul>
<li><a href="/index.html">strona główna</a></li>
<li><a href="/costam.html">jakaś podstrona</a></li>
</ul>
</div>

Czasem pojawia się kod. Np. sam fragment HTML-a, albo sam fragment CSS. No, czasem się trafia jedno i drugie. Fragment wysłany mailem czy przez komunikator. Ciężko powiedzieć czemu coś wystaje poza element nadrzędny skoro nie masz jego kodu…

Jest cały kod, ale…

…ale jest on przesyłany przez komunikator. Sru! Leci Ci nagle na czoło kilka kilobajtów tekstu przez komunikator. A jeszcze lepiej gdy np. serwer urwie połowę jako swoje zabezpieczenie antyfloodowe. A jak nie przez komunikator, to przez jakiś serwis typu pastie.org. Każdy plik w osobnym rekordzie. Każdy wpis obowiązkowo zabezpieczony hasłem, bo przecież ten fragment CSSa to super-mega-tajemnica.

I weź to później całe zaznacz, skopiuj, stwórz sobie nowe pliki (przynajmniej jeden .html i jeden .css) o odpowiednich nazwach, skopiuj tam zawartość schowka… A niech jeszcze problem dotyczy tego, że jakaś grafika się źle wyświetla – „to ten obrazek też ci muszę wysłać??”

Nawet jeśli mam wszystko co potrzebne, to najzwyklej w świecie nie chce mi się już bawić w niepotrzebne kopiowanie, składanie… Czas rozwiązania problemu wydłuża się przynajmniej kilkukrotnie.

Co więc zrobić żeby uzyskać pomoc?

Wrzucić stronę na serwer, podać do niej link i dokładnie opisać problem.

HTML i CSS nie wymagają żadnego przetwarzania po stronie serwera, więc to co mi wypluje przeglądarka spokojnie wystarczy do znalezienia problemu. Wszystkie linki do arkuszy stylów są dostępne, wszystkie grafiki są na swoim miejscu. Nic tylko klepnąć CTRL+U w przeglądarce do podglądu źródła, F12 aby uaktywnić Firebuga czy po prostu wybrać odpowiednie narzędzie z WebDeveloperToolbar w przeglądarce.

That’s it!

Najciężej wpaść na najprostsze rozwiązanie, prawda?

Wpis opublikowany 12 grudnia 2008
Tagi: , , , ,
Kategorie: internet, it, prywata, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Strona mi nie działa poprawnie! Pomóż!!!!1111jedenjedenjedenaście"

  1. Ze swojej strony mogę polecić http://kurs.browsehappy.pl/Bugi/HomePage – jest tutaj lista wielu bugów IE wraz z obejściami. Nie raz i nie dwa bardzo pomogła w debugowaniu tego ustrojstwa. Na szczęście z czasem można się nauczyć pisać tak, by z góry już omijać najczęstsze błędy przeglądarek…

    BTW: Co to za kod, co dobrze działa pod IE i Opera, a wywala się w Firefoksie? Å»ebym ja miał tylko takie problemy… ;)

    Autor komentarza, piątek, 12 gru 2008 #

  2. Na początku poczułem się ciut tak, jak by to do mnie było ;)

    Ale generalnie z problemem który opisujesz wiąże się jeszcze dopisywanie „pilne!!!!!!” itp, o czym pisałem tutaj: http://wiecek.biz/pomocy_pilne_ratunku_wazne.html

    Autor komentarza, piątek, 12 gru 2008 #

  3. Do mnie ludzie piszą najczęściej w sprawie WordPressa np ‚ale dlaczego mi ta strona nie działa w wordpressie? tekst jest brzydko, no dlaczego?’. Oczywiście zanim dojdę która to strona i zdobędę jej kod, trochę czasu minie… ;-)

    Autor komentarza, piątek, 12 gru 2008 #

  4. Kawe rozpuszczalną? Naprawdę? Do sklepu po ekspres i jakaś lavazzze do tego, bo nie przestanę czytać ;) Przecież rozpuszczalna nawet smaku kawy nie ma :)

    Autor komentarza, sobota, 13 gru 2008 #

  5. *Bo przestanę czytać* miało być ;)
    Przyzwyczaiłem się za bardzo do edycji komentów po wysłaniu widze ;)

    Autor komentarza, sobota, 13 gru 2008 #

  6. Potwierdzam.
    Kawa tylko z ekspresu :)

    Autor komentarza, niedziela, 14 gru 2008 #

  7. tak dla scisloci, ten osobnik, ktory „[r]obi zrzut ekranu, poświęca mnóstwo czasu na bajeranckie i kolorowe zaznaczenie problemu” tak naprawde spedza nad tym max 30 sekund uzywajac http://skitch.com/

    a ze ludzie nie potrafia prosic o pomoc to inna sprawa. najczesciej to brzmi jak zlecenie zadania… ale lenistwo to nasza natura, coz :)

    Autor komentarza, wtorek, 16 gru 2008 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów