Ciekawy przypadek tworzenia animowanej głowy Benjamina Buttona

 

Oglądaliście już film „Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona” („The Curious Case of Benjamin Button”)? Jeśli nie, polecam, mi się bardzo podobał (tylko wybierzcie kino z wygodnymi siedzeniami, trwa 2,5 godziny).

Ale nie o samym filmie tu będzie, tylko o użytej w nim technologii. Technologii, przy której hologramy CNN trochę bledną.

Oglądając film zwróciłem uwagę na wygląd twarzy i mimikę „starego” Benjamina. Było w niej coś „dziwnego”, jednak przy całej „dziwności” tego filmu i całej historii, w pewnym sensie wszystko pasowało. Zastanawiałem się ilu aktorów było zaangażowanych w te role i jak dużo przygotowań wymagała charakteryzacja.

A tu się okazało, że głowa Benjamina… to była animacja komputerowa! Dwa lata pracy nad systemem umożliwiającym stworzenie wirtualnej głowy, odzwierciedlającej mimikę aktora. O szczegółach opowie Ed Ulbrich, szef ekipy od cyfrowych efektów specjalnych w Digital Domain. Wystąpienie nagrano podczas tegorocznej konferencji TED.


Wpis opublikowany 25 lutego 2009
Tagi: , , , ,
Kategorie: ciekawostki, tv, video, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Ciekawy przypadek tworzenia animowanej głowy Benjamina Buttona"

  1. Jeszcze nie widziałem filmu ale teraz tym bardziej muszę zobaczyć. Prawie jak magia… i nie wiem czy prawie robi tu taką dużą różnicę.

    Autor komentarza, sobota, 28 lut 2009 #

  2. Tylko mi ten filmik z jutuby nie działa…?

    Autor komentarza, sobota, 7 mar 2009 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów