Przerzuciłem się na Chrome / Iron

 

Przerzuciłem się wczoraj na przeglądarkę opartą o Chromium. Nie wiem jeszcze czy to będzie Google Chrome (zaktualizowało mi się właśnie do wersji 2.0.157.2) czy SRWare Iron (1.0.155.0 (6886)), na razie korzystam na zmianę z jednego i drugiego. Doszedłem w końcu do wniosku, że do codziennej pracy (w sensie: przeglądania sieci czy „brołzowania po kontencie” jak to kiedyś ktoś ładnie nazwał) nie używam dodatkowych wtyczek, które by mnie zmuszały do pozostania wiernym Firefoksowi.

Nie używam AdBlocka (ja zarabiam na reklamach, więc i inne mogę pooglądać…), więc mi zupełnie nie brakuje tej funkcjonalności w Chromium. Tworząc strony i tak muszę mieć otwartego Firefoksa i inne przeglądarki, więc WebDeveloperToolbar i Firebug wciąż są pod ręką gdy są potrzebne. A innych dodatków tak naprawdę nie mam i nie potrzebuję.

A wzrost prędkości jest ogromny. Od pewnego czasu lisek przeżywał okropne katusze przy stronach, które wykorzystywały JavaScript do czegoś więcej niż wstawienia kodu statystyk. Przetworzenie efektu podobnego do tego użytego w skrypcie Lightbox (czyli półprzezroczysty PNG wokół na całą stronę + cssowy „pop-up”) trwało wieki. A, że jest to coraz popularniejsze rozwiązanie, to męczarnie były coraz większe…

Pozbywam się jeszcze kilku nawyków z Firefoksa, np. wciąż nie mogę trafić ten plusik do otwarcia nowej karty, nagminnie klikam dwukrotnie w wolne pole obok.

Brakuje mi strasznie możliwości przesunięcia paska zakładek obok paska adresu. Mam zaledwie kilka takich skrótów, ściągniętych do samej ikonki, które nie potrzebują aż 1000-pikselowego paska. Nie potrzebuję też tak długiego paska adresu, do którego zwykle i tak wpisuję krótką domenę, a co tam jest dalej, to mnie w większości przypadków średnio obchodzi.

Nie mam paska stanu, nie mam menu u góry, paska tytułowego… dużo więcej miejsca na najważniejszą rzecz, czyli treść stron. I to mi się bardzo zaczyna podobać.

Wszystko działa mi sto razy szybciej, raczej nic się nie wyświetla nieprawidłowo, w razie nagłej potrzeby wciąż mam 5 innych przeglądarek pod ręką… W zasadzie proces migracji przebiegł bezboleśnie.

Tak się chciałem pochwalić :)

Wpis opublikowany 18 stycznia 2009
Tagi: , , , , ,
Kategorie: google, internet, prywata, software, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Przerzuciłem się na Chrome / Iron"

  1. TT:”Pozbywam się jeszcze kilku nawyków z Firefoksa, np. wciąż nie mogę trafić ten plusik do otwarcia nowej karty, nagminnie klikam dwukrotnie w wolne pole obok.”

    O, poznałam kolejną ciekawostkę z FF,której nie znałam. Szkoda,że się nie przyda ;) Po kilkumiesięcznej przygodzie z chrome + niedawnej przesiadce na Iron nawet za adblockiem już bardzo nie tęsknię :) Zresztą przydawał sie tylko na naszych kochanych,rodzimych tabloidach…. czyli tak naprawdę na gazecie pe el i tvnwarszawa(ryczące animowane reklamy),bo tylko tu bywam regularnie(+wyborcza i dziennik ale to rzadziej, pisząc gazeta mam na myśli bardzie forum Łódź niż jedynkę).Rany ale tych nawiasów porobiłam… :)

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  2. „Od pewnego czasu lisek przeżywał okropne katusze przy stronach, które wykorzystywały JavaScript do czegoś więcej niż wstawienia kodu statystyk” polecam NoScript

    Chrome to nowa przeglądarką, lepiej ufać liskowi.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  3. @Jussi: nie w tym rzecz żeby zupełnie zablokować JS, w wielu przypadkach to ustrojstwo bardzo ułatwia i uprzyjemnia korzystanie. Problem w tym, że od pewnego czasu Fx naprawdę koślawo chodził, czyszczenie pamięci podręcznej nie pomagało. Å»adnych dodatkowych niepotrzebnych pluginów nie miałem poinstalowanych, Firebug siedział zawieszony, a wszystko chodziło koszmarnie.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  4. A ja używałem Chroma jako domyślnej przeglądarki od dnia premiery aż do zeszłego tygodnia. Ale niestety dla mnie brak wtyczek był zbyt odczuwalny i powróciłem do Fx :) Chrome to kawał dobrej (i szybkiej) roboty ;)

    Boję się tylko, że z Chrome będzie jak z większością projektów Google – najpierw huczna premiera, potem kilka aktualizacji i koniec. GTalk też się zapowiadał jako świetny komunikator (leciutki i szybki). I co? I umarł śmiercią naturalną. I to mnie właśnie w Google trochę wkurza (a nawet cholernie wkurza). Pod tym względem nie mam do nich za grosz zaufania i śmiem wątpić w to, że jest sens przyzwyczajać się do Chroma…

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  5. @Lukasz Czemu twierdzisz ze Gtalk umarl? Jeszcze nie dawno dodali wideorozmowy?

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  6. Używam Chrome’a od początku a firefoxa odpalam tylko jak robie zmiany na www (FireBug). Co do tego co napisał @Łukasz to wydaje mi się że Chrome jest bezpieczny, bo nie tylko pracownicy Googla na nim pracuja, siła open source.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  7. @Lukasz – a GMail, Docs, Reader, iGoogle, Calendar? To są przecież rzeczy, których używam na co dzień i nie są zaprzestawane prace nad nimi tylko non stop rozwijane… Porzucają projekty z których mało ludzi korzysta, bo w jakim celu rozwijać, coś co nie będzie użyteczne? Co do Chrome – to jako user Mac OS X jestem bardzo zawiedziony, że Google, ta firma która tak lubi Maci nie wypuściła jeszcze do tej pory Chrome pod OS X… Szkoda…

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  8. Przeglądarka bez AdBlocka jest jak kawa z cukrem ;-) jeden lubi na słodko, inny woli naturalny smak.

    Jak już wielkie G. pokaże Chrome na mój system to popatrzę. Z moich dotychczasowych (skromnych) doświadczeń wynika, że: i) na stronach portalowych typu gazeta.pl — katastrofa, ii) na lekkich stronach (góglowskich, ale i innych, nie obładowanych reklamami) — może być.

    Inna sprawa, że za dużo już tego Google. Ze 3 lata temu jeszcze ludzie coś tam pomstowali, dziś nawet ten cichy głos ostrzeżenia zamilkł.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  9. firefoxa przy pewnej dozie samozaparcia też są się doprowadzić do stanu, w którym zajmuje na prawdę niedużo miejsca na ekranie.
    Dodatki takie jak AutoHideStatusbar i Hide Menubar (a w mojej konfiguracji także Hide Navigation Bar i Glasser) pozwalają na na prawdę duże pole widzenia.
    Co do szybkości nie polemizuje – wooooolno.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  10. Ja przez cale swoje zycie, zanim poznalem Firefoxa uzywalem Mahthona – bardzo ciekawa przegladarka. Chromka sie troche bawilem, ale mi sie znudzila. Teraz jade na Mozilli i nowe okna otwieram Ctrl+T

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  11. Chodzilo mi o Maxthona

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  12. w tej chwili śmigam na Chrome (zainspirowałeś mnie jakby do tego), choć mam go już od dawna… Obecnie mam wersję 1.0.154.xxx i bardzo mi brakuje przewijania po kliknięciu na rolkę i paru innych rzeczy (tak, wiem, że w 2.0 je rozwiązano). Jednak największym mankamentem jest brak wtyczek i poniekąd paska stanu na dole strony… W FF to tam miałem różne potrzebne mi ikony, do screengraba, do measureit, do licznika google readera, do IEtab i do ColorZillii… i to były wtyczki, z których rzeczywiście korzystałem.. a tutaj jednak tego brakuje, mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości rozwiążą ten problem z wtyczkami…

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  13. I tak miałem w Firefoksie poupychane wszystko co się dało w jednej linii: zamiast okienka wyszukiwarki -> skróty w pasku adresu (na takiej zasadzie jak działają http://szmerybajery.pl/szukajki/), kilka najważniejszych skrótów obok paska adresu itd.

    Ale jak już miałem przeglądarkę do pracy (webmaking szerokorozumiane), to WDT i Firebug były nontoper pod ręką. Teraz doszedłem do wniosku, że przecież nie robię stron przez 100% czasu i moja przeglądarka „codzienna” ni cholery tych bajerów nie wymaga.

    A udostępnienie źródeł Chromium gwarantuje, że przeglądarka nie padnie nawet jak się nią ^G znudzi. Ale tego nie przewiduję w najbliższym dziesięcioleciu biorąc pod uwagę ich atak na urządzenia mobilne itd.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  14. Chrome/Iron? To ta przeglądarka co nie ma nawet trybu pełnoekranowego? Ja zachęcam do Safari ;-) działa na tym samym silniku co Cr.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  15. Firefoksa na razie nie zamienię na nic innego. To idealna przeglądarka dla współczesnych modemowców ;-)

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  16. Ja ostatnio po formacie komputera zainstalowałam Chrome i aktualnie, duet Chrome&IE 7 nie zawodzi. Przeważnie używam Chrome, ale np. strony wymagające Javy, otwieram w IE, ze względu na to, że do Chrome trzeba ściągać osobną wersję Javy. Aha, i w Chrome, przy poszukiwaniu tapet na pulpit, niestety, nie da się bezpośrednio ze strony ustawić tapety na pulpit… Trzeba ściągać plik i dopiero z komputera ustawiać.
    Reasumując, nie mam do tego duetu większych zastrzeżeń.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  17. Zgadzam się, że Łukasz przegiął z GT. Jest to mój i wielu osób główny komunikator, głównie przez to że dostepny jest z poziomu gmail, i w każdej chwili mam dostęp do historii rozmów.
    Blipa właśnie czytuję poprzez GT…

    Co do tematu posta, jakoś mam fobię przed Chrome, jako główną używam Flocka.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  18. Ja tam z Firefoksa od dłuższego czasu nie korzystam do przeglądania sieci. Owszem – Firefox wciąż jest numerem 1 przy tworzeniu front-endu – „Programowanie” w Safari nie zastąpi Firefoksowego Firebuga i Web Developer Toolbar.

    Autor komentarza, niedziela, 18 sty 2009 #

  19. Tak, tak – nie neguję, że Google wypuściło też kilka udanych i dopracowanych projektów. Tylko trzeba pamiętać o tym, że Google działa wg specyficznej polityki. Tworzy jakiś projekt, wypuszcza na światło dzienne, i potem całkiem o nim zapomina. Naprawdę uważacie za sukces dodanie po kilku latach video-rozmów w GTalk?

    Póki co rokowania Chrome są jak najbardziej pozytywne – oby tylko Google się nie rozmyśliło i nie przestało o rozwijać. A możliwość pluginacji przeglądarki zostanie wcielona w życie za jakieś 3 lata, znając Google ;) A jeszcze bardziej znając Google to zamiast pluginów będzie można podpinać tylko Googlowe widgety ;)

    Autor komentarza, piątek, 23 sty 2009 #

  20. przed chwila zainstalowałem chroma i jestem zaskoczony predkoscia tym bardziej, ze nie wiem jak usunac gremiusa z IE. mam PYTANIE jak moge usunac pamiec podreczna (chyba bo jestem laik totalny) z chroma aby mi sie nie wyswietlaly np. loginy jak wpisuje. z gory dzieki

    Autor komentarza, środa, 8 lip 2009 #

  21. juz mam. pozdro

    Autor komentarza, środa, 8 lip 2009 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów