Test tPad-780 – polskiego tabletu z Androidem 2.1

 

Sprzedałem już Archosa 70 IT, na zamówionego już jakiś czas temu Adama przyjdzie poczekać jeszcze kilka tygodni (które można sobie umilać wyłącznie oglądaniem prezentacji interface’u), a rączki świerzbią żeby się czymś jeszcze pobawić w międzyczasie.

Postanowiłem więc wypróbować „pierwszy polski tablet” z Androidem wypuszczony na rynek za sprawą wrocławskiej firmy Trak Electronics. Mam tu na myśli tablet t-Pad 780, napędzany przez Androida w wersji 2.1.

Skojarzenia z chińskimi a/e/u/o-Padami naturalne i na miejscu, to jedna z wielu odmian tabletów „made in ChR”, z lekko zmodyfikowanym softem, dołączoną polską instrukcją i lokalizowalnym dystrybutorem i serwisem.

Specyfikacja

Co siedzi w środku? Cytuję za stroną producenta:

  • Procesor Telechips TCC8902 o częstotliwości 800 MHz
  • 256 MB RAM
  • 4GB pamięci wewnętrznej
  • 7″ ekran rezystancyjny o rozdzielczości 800×480
  • WiFi
  • mini HDMI
  • port na karty microSDHC
  • USB HOST OTG (+dołączony kabelek)
  • mały głośniczek + 3.5mm miniJack na słuchawki
  • brak kamery, mikrofonu, bluetooth

W praktyce jest trochę inaczej, tzn. wszystkie programy diagnostyczne pokazują, że procesor ma maksymalne taktowanie ustawione na 720 MHz.

Jak to wypada wydajnościowo? Niestety bliżej tu do mojego, leciwego już, telefonu HTC Magic, niż lepszych tabletów. Widać to choćby w Angry Birds, gdzie zdarzają się problemy z doładowaniem grafik.

Wykonanie

Chińskie, ale zaskakująco niezłe. Muszę przyznać, że spodziewałem się czegoś dużo gorszego. Archos czy Galaxy Tab z pewnością są ładniejsze, cieńsze i lżejsze, ale ten t-Pad sprawia wrażenie całkiem solidnego. Nie rozpada się w rękach, nie ugina, nie trzeszczy… Zbiera za to odciski paluchów lepiej niż niejeden agent CSI.

Ekran

Wystarczy napisać, że jest to ekran opornościowy i wszystko będzie jasne. Da się z niego korzystać zarówno palcem jak i dołączonym do zestawu rysikiem, ale pojemnościówki to jednak tysiąc klas wyżej. Chociaż nie wiem czy nie korzysta mi się z tego tabletu trochę wygodniej i lepiej niż z Samsunga Avila siostry…

Usługi Google i oprogramowanie

To co mnie bardzo zaskoczyło zaraz po włączeniu tabletu, to dostępność aplikacji Google. Są mapy, kalendarze, Gmail, jest Android Market. Zero kombinowania. Nie wiem tylko czy to Google oficjalnie pobłogosławiło za te trzy fizyczne przyciski na obudowie (menu, back, home – nie ma szukania), czy to jakaś partyzancka akcja programistów.

Jeszcze kwestia launchera – jest tu nakładka nazwana „apad”, która próbuje udawać interface iPada (wszystkie skróty od razu na pulpicie, brak osobnego menu, ikonka Safari dla przeglądarki). Na szczęście można sobie zainstalować np. ADWLaunchera i wszystko wraca do „normy”.

Root?

Kombinuję teraz z rozgryzieniem jak tu wygląda sprawa z rootem. Niby wersja jądra podpisana sygnaturą „2.6.29 Root android 2.1”, ShootMe robi zrzuty ekranu… ale SuperUser, SetCPU czy jakiekolwiek kombinacje z „su” w terminalu nie działają.

Na koniec

Czy warto brać tPada czy innego androidowego -Pada/-Peda? Nie bardzo. Powiem tak: sprzęt nie jest zły, wygląda i działa nawet całkiem całkiem. Ale osobiście bym radził dorzuić kilka stówek i zapolować co najmniej na sprzęt klasy Archos 70 Internet Tablet. Ekran pojemnościowy i 1 GHz procesor robią różnicę, komfort z korzystania z urządzenia jest zauważalny.

Tradycyjnie: jeśli macie jakieś pytania dotyczące tabletu – zadawajcie w komentarzach. Przez kilka najbliższych dni na pewno będę go jeszcze miał, a potem pewnie wróci na Allegro.

» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «

 

Wpis opublikowany 20 grudnia 2010
Tagi: , , , ,
Kategorie: android, hardware, tablety, Testy sprzętu, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Test tPad-780 – polskiego tabletu z Androidem 2.1"

  1. Jaki to przedział cenowy?

    Autor komentarza, poniedziałek, 20 gru 2010 #

    • Około ośmiu stówek

      Autor komentarza, poniedziałek, 20 gru 2010 #

  2. „Google Experience” na 100% zdobyte partyzancko – aż do wersji 3.0 (czy tam 2.4, zwał jak zwał…) Google błogosławi tylko telefony. Tak, Galaxy Tab formalnie jest telefonem. Da się z niego dzwonić i SMSować…

    Autor komentarza, poniedziałek, 20 gru 2010 #

  3. A jak na nim się odtwarzają multimedia? Bo z tego co widzę obsługuje nawet MKV, ale jak z napisami. Bo z tego co pamiętam to pierwsze chińskie DVD miały kłopot z polskimi znakami.

    Z tego co widzę mało go na allegro. http://allegro.pl/tablet-tpad-etui-z-klaw-qwerty-wysylka-24h-ipad-i1372471470.html

    Szkoda iż nie ma GPSa, bo mi ostatnio po głowie chodzi zastosowanie tabletu (z modułem GPS – choć może być zewnętrzny ew przynajmniej z wyprowadzonym gniazdem na antenę) i modułem GSM. Do wykorzystania w transporcie (obsługa tablic kierunkowych, lokalizacja pojazdu itp).
    Kojarzy ktoś jakiś chiński table z GPS i GSM?

    Autor komentarza, poniedziałek, 20 gru 2010 #

    • RockPlayer sobie bez problemu radzi z napisami w formacie SRT. W razie krzaczorów wystarczy w opcjach odtwarzacza wymusić konkretne kodowanie plików.

      Autor komentarza, wtorek, 21 gru 2010 #

  4. Hmm, ale czy aby te ikony nie są własnością Apple (Safari, Ustawienia) ?
    Złodziejska zagrywka :/ i to z Polski..

    Autor komentarza, wtorek, 21 gru 2010 #

    • Nie tylko z Polski, to udawanie iPada to Chińczycy dają w zestawie. Ten i tak ma jeszcze jakąś tam obudowę nietypową, reszta jest tłuczona tak żeby do złudzenia przypominać iPada.

      Autor komentarza, wtorek, 21 gru 2010 #

  5. Dodam jeszcze, że w zestawie jest kabelek USB Host. Tablet wykrył moją bezprzewodową myszkę i telefon z Androidem (w charakterze pendrive’a). Muszę jeszcze sprawdzić czy uda mi się udostępnić z Magika połączenie z GSM.

    Autor komentarza, wtorek, 21 gru 2010 #

  6. I co udało się wykorzystać Magica jako modem? Ile MFLOPS on wyciąga? Oraz czy Poradził sobie z 720p?

    Autor komentarza, niedziela, 2 sty 2011 #

    • Ściągnąłem jakiś teledysk 720p (avi) i na domyślnym odtwarzaczu śmigał bardzo płynnie. Co mnie zdziwiło, cięło strasznie na RockPlayer…

      Wyniki benchmarków:
      – Linpack: 4.4 – 4.7 MFLOPS
      – Quadrant: 275 punktów, co plasuje według zestawienia pomiędzy Magikiem a Moto Droid…

      Co ciekawe, przed chwilą odpaliłem Quadrant również na moim Magiku z Andkiem 2.2.1 i wyciągnął bezproblemowo 361 punktów.

      Autor komentarza, poniedziałek, 3 sty 2011 #

    • A jeszcze odnośnie udostępniania netu z Magika:
      – w tablecie brakuje Bluetooth, więc bt tethering odpada
      – moduł WiFi w Magiku nie potrafi działać w trybie infrastructure, a Android z ad-hoc się połączyć nie chce.
      – podpiąłem przez usb host, Magic pozwolił mi włączyć tethering i poprawnie utworzył połączenie, ale już tPad nie potrafił z niego w żaden sposób skorzystać…

      Autor komentarza, poniedziałek, 3 sty 2011 #

  7. Autor komentarza, niedziela, 2 sty 2011 #

    • Wiesz co, mam na oku jeszcze kilka tablecików, a nawet i dla jakiegoś chińskiego xPada… tylko na razie w grudniu „trochę” budżet przekroczyłem ;) Uwzględniałem 1-2 kampanie, które się w końcu nie odbyły… A pojawiła się bardzo ciekawa opcja na wakacje, więc trzeba ograniczyć kupowanie takich gadżetów z własnej kieszeni ;)

      Ale postaram się w tym roku uśmiechnąć do kilku firm, może coś wypali :)

      Autor komentarza, poniedziałek, 3 sty 2011 #

  8. I jak tam życie tego tableciku? Dalej go masz, czy się go pozbyłeś?

    Tak na szybko okiem po czasie na wpis, czy ja dobrze widzę, iż nie widzę info o czasie pracy?

    Jak chcesz przeczytać, test innego chińskiego tabletu masz tu:
    http://www.milczarek.eu/2011/01/test-zenithink-zt-180-epad-apad/

    Autor komentarza, sobota, 5 lut 2011 #

    • Sprzedałem w końcu Traka. Nie zachwycał mnie aż tak jak Archos, którego trzymałem uruchomionego 24/7…

      Bateria – dwa dłuższe filmy dało się spokojnie obejrzeć, czyli te 5 godzin wytrzymuje jako odtwarzacz filmów lub urządzonko do internetu na WiFi. Oczywiście wystarczy rozjaśnić ekran na 100% lub mieć słabszy sygnał sieci i już się wszystko zmienia ;)

      Autor komentarza, sobota, 5 lut 2011 #

  9. Nie rozumien narzekania na tpada, co z tego że chinczyk? Mi się na nim pracuje dobrze.

    Autor komentarza, środa, 23 lut 2011 #

  10. Jeśli idzie o chińczyki to ja proponuję dokonać testu Ideosa S7 od Huaweia. Korzystam z tego tabletu i jestem z niego całkiem zadowolony.Fajny tablecik o wiele lepszy niż pseudo polski Trak. Polecam.

    Autor komentarza, piątek, 18 mar 2011 #

  11. Uważam, że ten Trak nie jest zły ale ekran oporowy, brak 3G oraz GPS wykluczają go z moich zainteresowań. Lepiej dołożyć kilka złotych i kupić zdecydowanie lepszego Huawei Ideos S7, który to wszystko ma.

    Autor komentarza, sobota, 19 mar 2011 #

  12. Tak teraz zajrzałem na stronę Traka i widzę, że ten tablet dostał aktualizację do Androida 2.3. Wow. Zrezygnowano chyba z tego dziwnego launchera.

    Autor komentarza, środa, 3 sie 2011 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów