Test HideIpVPN.com (+darmowe konta i rabaty)

Ile razy trafiamy na informację, że dana treść jest niedostępna w naszym kraju? Te wszystkie materiały dostępne dla obywateli USA lub UK on-line bez limitów tuż po premierze w telewizji. Aż chciałoby się przenieść do tych krajów i móc korzystać ze wszystkich zasobów, przenieść choćby wirtualnie.

Oczywiście jest to wykonalne. Dość łatwo znaleźć w sieci listy „darmowych proxy”, które pozwalają uzyskać „amerykańskie” IP, jednak ich prędkość i jakość działania pozostawia wiele do życzenia. Czasem trzeba skorzystać z innych rozwiązań.

Jakiś czas temu zgłosił się do mnie Tomasz, „nasz człowiek” w rumuńskiej firmie stojącej za projektem HideIpVPN.com, oferującej usługi VPN na serwerach zlokalizowanych w USA, UK, Niemczech, Holandii i Kanadzie. Dostałem konto do przetestowania ich usług oraz garść darmówek i rabatów dla Czytelników (szczegóły na końcu wpisu).

VPN – z czym to się je?

VPN to skrót dla Virtual Private Network – wirtualnej sieci prywatnej. To coś jakby sieć w sieci. Przy pomocy odpowiedniego tunelu łączymy się z jakimś innym serwerem umieszczonym w dowolnym innym miejscu świata i łączymy się dalej z kolejnymi zasobami internetu dopiero przez ten serwer. W zależności od konfiguracji i używanych protokołów, nasze połączenie z tym docelowym serwerem może być szyfrowane i kompresowane.

Coraz więcej firm wykorzystuje VPN przy współpracy z pracownikami zdalnymi, którzy łączą się z siecią pracodawcy i dzięki temu otrzymują m.in. dostęp do intranetu – zupełnie jakby siedzieli przy komputerze bezpośrednio wpiętym do firmowej sieci. Inni wykorzystują VPN do łączenia się z serwerami umieszczonymi w innych krajach żeby wirtualnie „znaleźć się” w tych lokalizacjach. A to oznacza możliwość przetestowania wielu usług dostępnych tylko w USA i innych wybranych krajach.

Oferta HideIpVPN

Oferta HideIpVPN jest podobna do innych usług tego typu zarówno pod względem cenowym, jak i dostępnych funkcji. Na plus można wymienić wiele pakietów o zróżnicowanych cenach i funkcjach. Mamy więc konta po około $6 miesięcznie za serwery wspierające PPTP, L2TP / IPsec i Proxy w Wielkiej Brytanii lub Holandii, przez te za $10 pozwalające na korzystanie z wielu serwerów (US, UK, DE/NL) i OpenVPN aż po najdroższy pakiet 21 serwerów w różnych krajach za $15.

Warto śledzić blog i różne profile społecznościowe firmy, ponieważ często informują o możliwości założenia darmowych kont. Firma stara się też robić dużo dla społeczności w krajach „cenzurowanych” oferując darmowe konta o wysokiej jakości.

Płatność standardowo przy pomocy PayPal, kart płatniczych lub Google Checkout. Przez 3 godziny można przetestować usługę za darmo, czyli np. obejrzeć sobie odcinek ulubionego programu na stronie wybranej stacji telewizyjnej albo zarejestrować się w jakiejś usłudze i porozglądać. Aktywując konto testowe normalnie przeszedłem przez proces płatności i potwierdzam, że z najzwyklejszą kartą Visa Electron mBanku nie było najmniejszych problemów.

W każdym kraju dostępne jest kilka serwerów, więc gdy nawet któryś jest mocniej obłożony, to można się przełączyć na inny. Z informacji uzyskanych od firmy wynika, że oczywiście dbają o jakość i monitorują obciążenie wszystkich maszyn, ale wiadomo, że zawsze któryś z serwerów może mieć problemy z nadmierną popularnością. Sprawdziłem Hulu, filmy na stronach NBC i Fox oraz brytyjski BBC Player – prędkość była za każdym razem wystarczająca żeby oglądać seriale i programy. Już niedługo nowy sezon F1, będzie można oglądać transmisje online na BBC, gdy akurat nie będzie Polsatu pod ręką :) Na dniach pewnie jeszcze wypróbuję Netflix, którego wszyscy zachwalają.

Aplikacja dostępowa – bardzo proste łączenie

Bardzo przypadła mi do gustu aplikacja dostępowa przygotowana przez HideIpVPN, która uproszcza wykorzystanie VPN do absolutnego minimum. Zainstalowałem, wpisałem login i ustawione przy rejestracji hasło i dwoma kliknięciami łączę się z wybranym serwerem dostępnym w moim pakiecie. Siedzi sobie mała aplikacja w systemowym tray’u i załatwia wszystko. Proste i przyjemne.

Tomasz przedstawiając mi ofertę podkreślał, że firma dba o anonimowość swoich użytkowników. Nie archiwizują logów aktywności, nie trzymają na swoich serwerach pełnych numerów kart klientów itd. Z drugiej strony ToS mówi jasno, że wykrycie próby spamowania czy rozsiewania wirusów za pośrednictwem ich usług będą tępione.

Generalnie podczas zabawy z ich usługami nie miałem najmniejszych problemów z wydajnością czy jakością połączenia. Czas porozglądać się za ciekawymi usługami i potestować wszystko :)

Oferta specjalna dla Czytelników

Dzięki uprzejmości przedstawicieli HideIpVPN, każdy kto przy zamówieniu dowolnego pakietu z comiesięczną płatnością skorzysta z kodu rabatowego 25OFFrecurring, uzyska 25% rabatu co miesiąc. Ważne, kod działa tylko dla pakietów z „Monthly Payment” i dotyczy nie tylko pierwszej, ale i każdej kolejnej opłaty.

Ale to nie wszystko. Oprócz wspomnianego rabatu, mam do rozdania 15 darmowych kont na serwerze w Holandii, które dodatkowo pozwala na korzystanie z Torrentów i innych P2P. Oczywiście brak limitu transferu. I wspominałem o tym, że konto jest „dożywotnie”? No to wspominam. Normalnie konto tego typu kosztuje $7.90 miesięcznie.

Jeśli chciałbyś skorzystać z tej oferty, zaznacz to w komentarzu. Konta dostaną na pewno pierwsze osoby, które odezwą się w komentarzu na blogu, pod wpisem na Facebooku (prywatnym profilu i fanpage bloga), Google Plus, Twitterze… i 10 innych przypadkowych osób komentujących w lutym :)

» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «

Wpis opublikowany 9 lutego 2012
Tagi:
Kategorie: ciekawostki, internet, wszystkie

Komentarze do wpisu "Test HideIpVPN.com (+darmowe konta i rabaty)"