Krótko o Orange Free

 

Internet to specyficzne ustrojstwo – gdy jest i bezproblemowo działa, korzystamy z jego dobrodziejstw nie zastanawiając się nad nim dokładnie. Staje się na swój sposób transparentnym, oczywistym elementem naszego życia. Dlatego tak ciężko się zabrać do opisywania otrzymanego do testów Orange Free.

Całość można by podsumować jednym zdaniem: Orange Free działa bezproblemowo, przynajmniej w „cyklu miejskim”, bo do tej pory głównie w takich warunkach miałem możliwość korzystania z Orange Free. W najbliższym czasie może uda się wybrać gdzieś w trasę poza miasto i dokładniej sprawdzić prawdziwą mobilność bezprzewodowego internetu. A w międzyczasie przeczytajcie trochę o działaniu w mieście.

Prędkość: 3G czy 3.5G?

W Trójmieście usługa powinna działać z najwyższą możliwą prędkością, czyli nawet do 7,2 mbit/s – HSDPA (3.5G). Wskaźniki prędkości połączenia powinny pokazywać więc literkę „H”. Szkopuł w tym, że w całym Gdańsku nie mogę uzyskać niczego „wyżej” od „3G” – zarówno na telefonie, jak i na laptopie z podpiętym modemem. Przynajmniej jeśli chodzi o wskazania. Błękitna dioda na modemie i prędkość połączenia wykrywanego przez Windows wskazują jednak, że modem łączy się z pełną prędkością.

Sprawdzałem łącze przy pomocy testerów SpeedTest.net i SpeedTest.pl. Ten pierwszy chyba zaczął tracić swoją wiarygodność nie potrafiąc wycisnąć dziś więcej niż 1mbit/s (testowane na dwóch różnych komputerach, więc to nie wina systemu), drugi natomiast spokojnie wyciąga wyniki odpowiednie dla łącza 5- czy nawet 6-megabitowego.

Wynik praktycznych testów jest chyba jednak najlepszy. W komentarzach do poprzedniego tekstu sugerowaliście sprawdzenie jak się sprawuje OF przy pobieraniu dużych plików. Zacząłem więc ściągać z serwerów FTP TPNET obraz Ubuntu i prędkość pobierania oscylowała wokół 490kB/s, co oznacza, że definitywnie wyszedłem poza zakres UMTS/3G. A pobieranie było stabilne i bezproblemowe.

Szczęśliwe Godziny

Szczęśliwe Godziny to nowa oferta Orange, która pozwala na korzystanie z sieci bez limitów w godzinach nocnych – od północy do 8:00 nad ranem. W testowanym pakiecie OF59 usługa była od razu aktywowana i jest bezpłatna.

I najważniejsze – działa bez zarzutu. Którejś pięknej nocy zrobiłem sobie przegląd serialowy, odpaliłem ściąganie wszystkich możliwych aktualizacji, pościągałem instalki wersji próbnych różnych programów itd. A najlepsze jest to, że wskaźnik pozostałego limitu ani drgnął.

PS. Pamiętam o konkursie dotyczącym netbooka, info będzie wkrótce. Ostatnio trochę zalatany jestem, przez kilka dni w UK byłem itd. Ale jeszcze w tym tygodniu będą szczegóły, obiecuję.

» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «

 

Wpis opublikowany 11 października 2010
Tagi: , , ,
Kategorie: gsm, internet, komercyjne, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Krótko o Orange Free"

  1. Ja akurat mam Acer Aspire One D250 z iPlusa, i jeżeli chodzi o miasta – szczególnie cetra miast – to spokojnie wyciąga te 7mbitów. Ale już u mnie w domu (a mieszkam poza miastem) to tylko EDGE. Także poza miastem bardzo ciężko o dobry zasięg, chociaż gdzieniegdzie byłem miło zaskakiwany zasięgiem. Jeszcze dużo pracy przed operatorami nad stawianiem nadajników.

    Autor komentarza, poniedziałek, 11 paź 2010 #

  2. W moim przypadku różnica pomiędzy speedtest.net a .pl to.. właściwie prezentacja danych.

    Ja korzystam z anteny kierunkowej, więc pod drodze jakaś strata sygnalu..

    kiedyś ze spokojem moglem wyciągać 5-6Mb/s ale to w godzinach nocnych. na chwilę obecną Down mam na granicy >3Mb/s (średnio 1.8) a up nie przekracza 1mb/s średnio.

    Autor komentarza, poniedziałek, 11 paź 2010 #

    • Hm… sprawdzałem różne serwery dostępne na speedtest.net – Warszawa, Gdynia, Szczecin, Berlin, Londyn, Madryt… wyniki były straszne, pomimo wielokrotnego powtarzania testów w ciągu dnia… Dziwne.

      Autor komentarza, poniedziałek, 11 paź 2010 #

    • Sprawdziłem przed chwilą kilka serwerów na wschodzie – Mińsk, Helsinki, Psków – faktycznie, wyniki diametralnie różne i bardziej wiarygodne.

      Autor komentarza, poniedziałek, 11 paź 2010 #

    • to zróbmy taki bardziej realny test… wrzućmy jakiś 300mb plik :> na serwer.

      Autor komentarza, poniedziałek, 11 paź 2010 #

    • Moje wątpliwości co do faktycznej prędkości rozwiązało ściągnięcie obrazu Ubuntu. Zdziwiły mnie natomiast straszne rozbieżności przy speedtest.net, który jest bardzo często wymieniany jako wiarygodny test.

      Autor komentarza, poniedziałek, 11 paź 2010 #

    • Hmz. ile ci zajęło ściąganie obrazu? ja ściagałem 2 obrazy (32 i 64bit) i sumaryczna prędkość gdzieś w granicach 650-700kb/s – oczywiście via torrent. ;-) ile czasu trwało to nie wiem bo zostawiłem na noc

      Autor komentarza, poniedziałek, 11 paź 2010 #

  3. Przy SpeedTest wszystko zależy od poszczególnych Providerów, a nie samego serwisu.
    Poza tym możliwe, że był jakiś szczyt…

    Co do prędkości…Ja w wielu miejscach w Wawie mam problem by złapać 3G ;) a co dopiero więcej.
    Zresztą podobnie było w Gdańsku Oliwie.

    Autor komentarza, wtorek, 12 paź 2010 #

  4. „A najlepsze jest to, że wskaźnik pozostałego limitu ani drgnął.” A gdzie to można sprawdzić?

    Autor komentarza, wtorek, 12 paź 2010 #

    • Orange On-line – wystarczy zarejestrować konto na numer telefonu przypisany do karty SIM. Tam dokładny podgląd pozostałego limitu i możliwość zarządzania dodatkowymi usługami.

      Aplikacja wbudowana w modem raczej nie pomoże, ponieważ zlicza cały ruch jak leci, podobnie inne aplikacje zliczające wykorzystany ruch. A wszystko głupieje, gdy przekładamy modem pomiędzy dwoma komputerami ;)

      Autor komentarza, wtorek, 12 paź 2010 #

  5. Mnie chodziło o wygodne rozwiązanie dla dwóch komputerów ale z poziomu aplikacji.
    Skoro mam kartę i podałem pin dlaczego nie może się to pobierać i wyświetlać na ekranie ?

    Autor komentarza, wtorek, 12 paź 2010 #

    • I masz całkowitą rację. Tak powinno działać. Niestety ktoś z projektantów aplikacji nie wpadł na to i zamiast tego uraczył wyłącznie licznikiem przesłanych danych.

      Autor komentarza, wtorek, 12 paź 2010 #

  6. Wczoraj wykorzystałem trochę Orange Free do torrentów – ściągałem ISO z Jolicloud, full legal :) Nie zwracając szczególnej uwagi na pozostały transfer, uruchomiłem pobieranie w ciągu dnia i poszło błyskawicznie. HSDPA jednak daje czadu.

    Autor komentarza, wtorek, 26 paź 2010 #

  7. Jak sprawdzić pozostały transfer danych w orange free?

    Autor komentarza, niedziela, 5 gru 2010 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów