Jerzy Borowczak i Rycerze Przekre?lonej Kaczuszki ;)

Gdy wczoraj sta?em w korku pod nowootwart? Galeri? Ba?tyck? we Wrzeszczu, zobaczy?em… rycerzy rozdaj?cych jakie? ulotki. Rycerze jak rycerze, znajomi z LO nale?eli do bractwa, wi?c do widoku kolczugi i dwur?cznego miecza ju? si? przyzwyczai?em ;) Ale moj? uwag? przyku?y tarcze trzymane przez tych rycerzy… Oprócz pomorskiego gryfa na tarczach namalowana by?a równie?… przekre?lona kaczka :) Mo?na si? wi?c by?o spodziewa?, ?e to element kampanii wyborczej jednego z komitetów opozycyjnych ;) Szkoda, ?e nie mam ?adnego aparatu, sta?em na skrzy?owaniu tyle, ?e móg?bym wysi??? i ca?e fotostory napstryka?…
Znajomy, który wczoraj wybra? si? na wycieczk? do Galerii Ba?tyckiej, mnie u?wiadomi?, ?e Ci rycerze rozdawali ulotki Jerzego Borowczaka, kandydata PO z Gda?ska. To o jego spocie pisa? ostatnio Futomaki. Poni?ej fotka rycerzy ?ci?gni?ta ze strony p.Borowczaka.
Ale tak na marginesie powiem, ?e kampania co? s?abo si? kr?ci. Na ulicach Trójmiasta kilka plakatów poszczególnych kandydatów (które wygl?daj? tak jakby to by?y plakaty sprzed 2 lat i zosta?y w?a?nie wyci?gni?te z magazynów), gdzie? tam trafi si? billboard ca?ego komitetu, spot w TV… a przecie? wybory ju? za 2 tygodnie!
…ale fajna taka cisza i porz?dek na ulicach, nie? :)
Gra Wyborcza
Hehe, tak si? wykorzystuje kampani? wyborcz? do promocji w?asnej firmy :)
Wpis opublikowany 7 października 2007
Tagi: akcje, ba?tycka, galeria, gda?sk, kampania, ulotki, wybory
Kategorie: Bez kategorii
Pomys? na kaczuszki ?wietny. Szkoda, ?e nikt w Warszawie nie wpad? na co? równie kreatywnego.
Autor komentarza, niedziela, 7 paź 2007 #
W ogóle zauwa?y?em, ?e im kandydat „ni?ej na li?cie” (czyli zwykle dalej od szefostwa partwii, ergo mniejsza dotacja na kampani?) tym bardziej kreatywne pomys?y :) Mo?e w ogóle zlikwidowa? dotacje, ustali? limit na kilka tysi?cy z?otych i sprawdzi? kreatywno?? kandydatów :)
Autor komentarza, niedziela, 7 paź 2007 #
a tak, prawda. jako? ulotki nie walaj? mi si? po domu, a i plakatów wiele nie zauwa?y?em (chyba ?adnego) a jednak 100 tysieczne miasto to nie zabita dechami prowincja.
ale mi to tam te? nie przeszkadza ;)
Autor komentarza, niedziela, 7 paź 2007 #
Pomys? ?wietny :)
Autor komentarza, piątek, 12 paź 2007 #