Google Page Creator

 

Op?aca?o si? poda? swojego mejla i czeka?. W?a?nie otrzyma?em informacj?, ?e moje konto zosta?o aktywowane i mog? zacz?? zabaw?. Prosz? Pa?stwa, oto pierwsze wra?enia z pracy z Google Page Creator, w wersji BETA oczywi?cie :)

O co chodzi?

Google Page Creator to nic innego jak graficzny edytor stron (tzw. WYSIWYG – What You See Is What You Get). Co go jednak wyró?nia od innych klikade?ek znanych nam od lat? Ano to, ?e nie jest typow? aplikacj? instalowan? w naszym systemie, tylko jest obs?ugiwany przez przegl?dark? internetow?. Ca?o??, podobnie jak coraz wi?cej us?ug Google (np. GMail czy Google Reader) jest zbudowana w oparciu o technologi? AJAX. I czerpie z jej mo?liwo?ci pe?nymi gar?ciami.

Zaczynamy zabaw? w webmastera

Po zalogowaniu si? do naszego konta widzimy list? ju? utworzonych podstron oraz link do stworzenia kolejnej (rysunek 1). Po prawej stronie mamy list? uploadowanych na serwer plików (o tym b?dzie wi?cej później). Zacznijmy wi?c tworzenie naszej pierwszej strony!

Uk?ad strony

Klikamy na link „Create new page”, wpisujemy jej tytu? i widzimy nasz edytor. Po lewej stronie kilka opcji formatowania tekstu, a w cz??ci g?ównej obszar roboczy. Domy?lny szablonik posiada wyszczególnione cz??ci, takie jak „nag?ówek”, „podtytu?”, „tre?? g?ówna” i „stopka”. Uk?ad tych elementów mo?emy zmieni? wybieraj?c opcj? „Change Layout” (rysunek 2). Do wyboru mamy klasyczne layouty – nag?owek + jeden blok contentu albo np. tzw. „holy grail” czyli zestaw nag?ówek + menu po lewej + content.

Gotowe szablony

Nie zauwa?y?em nigdzie opcji edycji kodu HTML, wi?c mniemam, ?e mo?na stosowa? tylko dostarczone szablony. Jest ich troch? (rysunek 3). Nie s? mo?e jakie? nadzwyczajnie wyszukane, ale pami?tajmy, ?e z takich narz?dzi korzystaj? zwykle pocz?tkuj?cy u?ytkownicy, a dla nich jakikolwiek szablon jest na wag? z?ota. Klikamy sobie wi?c pierwszy z brzegu i zaczynamy tworzy? nasz „website” :)

Formatowanie tekstu

Do dyspozycji mamy podstawowe funkcje formatowania tekstu – wyrównanie do lewej/?rodka/prawej (rysunek 4), stworzenie listy nieuporz?dkowanej (dla zwyk?ych ?miertelników: takiej wypunktowanej), zmian? koloru (rysunek 5) i wielko?ci tekstu czy kroju czcionki (rysunek 6). Mo?emy te? formatowa? dany tekst jako nag?ówek jednego z trzech stopni. Zasadniczo wszystko to, co oferuje nam na ten przyk?ad windowsowy Wordpad.

Wstawianie obrazków

Mamy te? mo?liwo?? wrzucania obrazków na stron?. Klikamy sobie w link „Image” i mamy do wyboru albo hotlinkowanie do jakiego? obrazka w sieci, albo wstawienie jakiego? obrazka z naszego dysku, który zostanie uploadowany na serwer (rysunek 7). Dzi?ki AJAX-owi grafika jest te? momentalnie prezentowana w formie miniaturki.

Nast?pnie mo?emy nasz? wstawion? grafik? dowolnie przemieszcza? w obr?bie obszaru roboczego. W trakcie przeci?gania pojawia si? ma?a pó?przezroczysta miniaturka, która pokazuje nam jak b?dzie si? prezentowa? dany obrazek po przeniesieniu (rysunek 8). Oczywi?cie tekst jest w czasie rzeczywistym dostosowywany do po?o?enia zdj?cia.

Najwa?niejsza rzecz WWW – linki

Podstaw? World Wide Web s? linki pomi?dzy stronami. Mo?emy je tworzy? poprzez klikni?cie na przycisk „Link”. Otworzy nam si? okienko (rysunek 9) z mo?liwo?ci? wyboru elementu docelowego:

  • jaka? inna strona internetowa (a na dole jeszcze tekst „First, find the page on the web that you want to link to. (A search engine might be useful).” – gdzie „search engine” to oczywi?cie link do Google.com :) Banalny, acz genialny zabieg marketingowy. Jak to ostatnio kto? napisa? na pl.comp.www – „My?lisz piwo, mówisz Żywiec. My?lisz wyszukiwarka, mówisz Google” :) – dok?adnie o to chodzi)
  • adres email
  • jeden z naszych plików uploadowanych na serwer
  • jedna z wcze?niej utworzonych podstron

Wszystko banalnie proste – wpisujemy opis linku, wybieramy element docelowy z listy (w przypadku plików lub naszych podstron) albo wpisujemy adres internetowy i klikamy OK, a system sam wygeneruje ca?y kod.

Publikujemy swoje dzie?o w Internecie!

Wpisali?my sobie jaki? tekst, wrzucili?my obrazki i zrobili?my linki, wi?c klikamy na przycisk „Publish” i dostajemy link do naszej strony. Na ten przyk?ad http://tomasz.topa.googlepages.com/ :) Gratulacje, w?a?nie opublikowa?e? swoj? pierwsz? stron? internetow?!

Hosting w prezencie

Kilkukrotnie wspomina?em, ?e mo?na uploadowa? swoje pliki na serwer. Prosz? Pa?stwa, Google daje nam a? 100 MB przestrzeni na dodatkowe elementy do naszych stron! Bez ani jednej doklejonej reklamy! Mam przypomina?, ?e nasze rodzime portale typu Wirtualna Polska (Webpark) czy Onet (Republika) szarpi? si? na raptem 9mb przestrzeni, okupuj?c to wsz?dobylskimi i cholernie wkurzaj?cymi reklamami? Ale ja i tak preferuje wykupiony hosting w AVX.pl :)

Ma?e rzeczy, a ciesz?

S? takie malusie szczegó?y, które u?atwiaj? prac? z programem. Cho?by takie automatyczne zapisywanie naszej pracy co minut?. Gdy przypadkiem klikniesz na jaki? link, zamknie Ci si? przegl?darka czy b?dziesz mia? zwis systemu, stracisz co najwy?ej efekt ostatnich 59 sekund pracy, a nie na przyk?ad ostatniej godziny.

Podobnie przydatne s? wspomniane wcze?niej miniaturki plików graficznych podczas ich wybierania w menu wstawiania obrazków – nie zawsze zapisujemy pliki pod opisowymi nazwami, a dzi?ki podgl?dowi od razu widzimy co wstawiamy.

Troch? marudzenia, czyli wygenerowany kod

No có?, Google Page Creator jest niestety tylko edytorem graficznym i pi?knego kodu nigdy nam nie wygeneruje. Chocia? musz? powiedzie? szczerze, ?e i tak mnie bardzo pozytywnie zaskoczy?. Powiem szczerze, ?e niektóre elementy s? nawet ca?kiem przyzwoicie wygenerowane i przewy?szaj? nawet (poprawka po dok?adniejszej analizie kodu) jednak utrzymuj? zbli?ony :) poziom produkcji prezentowanych przez Marcina w kategorii „Hateemelowe dziwade?ka” :)

Tu nie ma tabelek!

Pierwsz? rzecz?, która mnie ogromnie zadziwi?a po spojrzeniu w kod, to ca?kowity brak tabelek. Prosz? prosz?, samo Google, którego strona g?ówna a? prosi si? o przerobienie, zacz??o dostrzega? tabless layouts i deklaruje deklaruje XHTML 1.0 Strict. Layouty faktycznie s? budowane w oparciu o box-model i style CSS, ale jednak tr?ci tam sporym divitilis i… archaizmami.

No to w ko?cu u?ywamy CSS czy nie?

Nie rozumiem jednego: przy wyrównywaniu paragrafów do prawej czy ?rodka u?yto konstrukcji <p style=”text-align: right;”>, natomiast kolor czy rozmiar czcionki ju? jest ustalany przez archaiczne <font size=”2″ color=”#00ff00″>. Takich kwiatków validator znalaz? wi?cej.

CSS w kodzie strony

Szablony równie? mo?na by by?o przerobi? tak, ?eby style by?y okre?lane w zewn?trznym pliku .css. Definicje stylów zawieraj? sporo komentarzy i przeró?nych hacków, gdyby?my chcieli przy pomocy tego generatorka stworzy? jaki? wi?kszy serwis, to zaowocowa?oby sporym wzrostem pr?dko?ci ?adowania stron (cache’owanie pliku .css)

Podsumowuj?c

Jak na g?upie klikade?ko do robienia „pierwszych stron internetowych”, to dzia?a to wszystko ca?kiem fajnie. A bior?c pod uwag? technologi? w jakiej zosta? stworzony, dzia?a nawet bardzo fajnie. I generuje o wiele czystszy kod ni? FrontPage ;) Dodatkowe 100MB na pliki z pewno?ci? te? jest wa?nym „fjuczerem”. Ciekaw jestem jak to b?dzie rozwijane.

Ale i tak wol? klepa? swój kod HTML r?cznie :)

Wpis opublikowany 18 marca 2006
Tagi: , , , , , ,
Kategorie: Bez kategorii

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Google Page Creator"

  1. Ciekawy jestem czy skoro G da?o 100 MB darmowego miejsca to czy i innni hostingowcy pójd? za ciosem (tak jak w przypadku GMaila by?o) i swoje darmowe oferty ulepsz?.

    PS. Jak sko?czy si? op?acony okres serwera to te? na AVX si? chyba przenosz?.

    Autor komentarza, niedziela, 19 mar 2006 #

  2. No teoretycznie to taki np. Lycos Tripod daje 50mb free z jak?? tam nawet baz? MySQL. Ale ile reklam dorzucaj?, to wiedz? chyba wszyscy… A na zwi?kszenie darmowych kont w Polsce raczej nie ma co liczy? – WP po zmianie nazwy ze „Strony WP” na „Webpark” wr?cz *zmniejszy?a* pojemno?? kont (obecnie n?dzne 3mb).

    Swoj? drog? b?dzie trzeba obada? jak sobie radzi GooglePages z PHP… :)

    Autor komentarza, niedziela, 19 mar 2006 #

  3. Na szcz??cie jest jeszcze 60MB na OVH bez reklam :) (http://60free.ovh.org/pl/index.html)

    Autor komentarza, niedziela, 19 mar 2006 #

  4. Jest o wiele wi?cej darmowych ofert hostingowych bez reklam… Niektóre konkuruj? nawet z tymi p?atnymi jako?ci? us?ug.

    Autor komentarza, piÄ…tek, 26 maj 2006 #

  5. Gotowe szablony

    Nie zauwa?y?em nigdzie opcji edycji kodu HTML, wi?c mniemam, ?e mo?na stosowa? tylko dostarczone szablony. Jest ich troch? (rysunek 3). Nie s? mo?e jakie? nadzwyczajnie wyszukane, ale pami?tajmy, ?e z takich narz?dzi korzystaj? zwykle pocz?tkuj?cy u?ytkownicy, a dla nich jakikolwiek szablon jest na wag? z?ota. Klikamy sobie wi?c pierwszy z brzegu i zaczynamy tworzy? nasz „website” :)

    Jednak mo?na zrobi? w?asny szablon. W zak?adce ustawienia witryny: zmie? wygl?d: kolor i czcionki… ;-)

    Autor komentarza, wtorek, 3 lut 2009 #

  6. Fajnie, ale zrobi?em w?asny szablon i w?o?y?em du?o pracy. Kreatory mnie nie interesuj?. Poza tym strona www bez adresu ftp jest nic nie warta.Mam 100 podstron (gotowych) i ze 200 zdj??. Co mam zrobic? Layouth wywalic wlasna tresc w kreatorki wstawi?? A wysylanie plików – zdj?c. Szkoda czasu. Lepiej poszukac innego hostingu za free

    Autor komentarza, niedziela, 22 sie 2010 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów