Fujitsu Siemens Amilo Pro V2035

 

Tak, w końcu :) Proszę Państwa, Alpha zmienił komputer :) Stary wysłużony Compaq Evo N600c idzie w odstawkę, teraz na moim biurku będzie gościł nowiutki Fujitsu Siemens Amilo Pro V2035 :)

Czemu akurat ten?

Dobre pytanie… Wypatrzony i wymarzony był Acer TravelMate 2414. Ba, nawet został zamówiony już… Tylko, że niestety w sklepie się troszeczkę nie dogadali pomiędzy dwoma oddziałami i z magazynu przyjechał jeden ostatni, którego udało się zamówić, przed zaprzestaniem produkcji tego modelu i oczywiście to nie mi było dane go odebrać. Zasadniczo pod względem konfiguracji sprzętowej nie różnią się prawie wcale, więc wziąłem ten zaproponowany przez sklep model alternatywny.

Co w nim siedzi? Konfiguracja.

Porównując z moją ostatnią maszyną (PIII 1GHz, 256MB RAM, 40GB HDD), przeskok nie jest aż taki ogromny, chociaż odczuwalny. I spełnia moje wymagania w 100% :) A oto co zawiera ta machina:

  • Procesor Intel Celeron M 380 o prędkości 1,6GHz
  • 512 MB (2x256MB) pamięci RAM o prędkości 533MHz
  • Ogromny 60 GB dysk twardy (miałem problemy z zapełnieniem poprzednich 40GB czy nawet 20GB…)
  • Nagrywarka DVD+/-RW DualLayer
  • Matryca o przekątnej 15,4″ TFT WXGA (mam teraz na pulpicie całe 1280x800px miejsca – ile niepotrzebnych plików można tam upchnąć! :))
  • No i jakaś karta graficzna czerpiąca z RAMu 64MB pamięci (chyba zmniejsze do jakichś 32MB… w życiu nie użyję tyle :))
  • Wbudowany dźwięk, WiFi, sieciówka, modem itp.

Jak dla mnie – Woooow! śmiga, aż miło :)

Windows XP Home

Tak, piękna tłoczona płytka, fully legal :) Wbrew napisowi, który straszy z nadruku („Recovery CD”), jest to najzwyklejsza na świecie płytka instalacyjna Windows XP Home SP2 PL, czyli zwykły instalator ze wszystkimi opcjami po drodze. Nie ma tylko prośby o CD-Key’a, co mnie akurat bardzo cieszy – szybsza instalacja.

Czemu się tak cieszę z wersji instalacyjnej? Właśnie przywracam Win98 na stareńkiej Toshibie i tam po włączeniu opcji Recover, instalator na chama czyści cały dysk, wywalając podział na partycje itp. Po prostu dostajemy system taki, jaki chcieli producenci, a wszelkie nasze pliki idą się gonić…

Podobnie ma chyba Acer – ich płytka recovery, to obraz partycji systemowej. Ale tam przynajmniej domyślnie dzielą dysk na jakieś sensowne partycje – systemówka 10GB, a reszta na dane, które nie są formatowane. Jak zobaczyłem u siebie pojedynczą 60GB partycję, to się przeraziłem… :)

Yes, yes, yes!

Czyli rzeczy, na które wyjątkowo czekałem. W zasadzie rzeczy, które przesądziły o wymianie sprzętu.

Matryca

W końcu widzę wszystkie kolory! Nawet te drobne odcienie, nawet przy pracy na bateriach i przyciemnionej matrycy! TAK! Ciężko się tworzy strony (tworzy layout, czy choćby tnie gotowy dostarczony przez grafika) gdy nie widzisz połowy cieni, gradientów, czy zachwalasz błękitny layout, gdy w rzeczywistości jest on szarawy :)

Zamiana 14″ na 15,4″ to ogromna różnica! Pierwsze godziny to szok – lecisz tym kursorem, lecisz, a on dalej jest w połowie pulpitu :)

Bateria

Stary Compaq działał na bateriach losową ilość minut, zawierającą się w przedziale mniej więcej <5;40>. Ogromny wpływ na to miała jasność matrycy – zupełne zaciemnienie, powodujące, że praktycznie nic się nie widziało powodowało przedłużenie „pracy” o te 10 minut. Tzn. wtedy mogło to pracować tylko jako odtwarzacz muzyki. Zakładając, że wyjęło się kartę WiFi i nie używało DVD :)

A tutaj proszę – wskaźnik mi pokazuje, że pozostało mi około 1 godziny pracy, tj. 47% :)

Hibernacja

Nareszcie idąc spać można zostawić wszystkie okna pootwierane i po ponownym włączeniu mamy nawet kursor dokładnie w tej samej pozycji. Hibernacja polega na tym, że cała zawartość pamięci RAM jest zrzucana na dysk twardy. W przeciwieństwie do trybu stand-by, komputer jest wtedy całkowicie wyłączany, nie ściąga więc w ogóle energii z akumulatora. A po ponownym włączeniu komputera, nasz zrzut jest spowrotem ładowany do RAMu i możemy pracować dalej. I dzieje się to nawet o kilka sekund szybciej niż standardowe wczytywanie Windowsa od zera!

Właśnie odkryłem genialny sposób na robienie sobie notatek czy list „do zrobienia” – po prostu zostawiam otwarte okienka z rzeczami, które muszę skończyć i wrzucam kompa w tryb hibernacji :)

Nagrywarka

Koniec z czekaniem, aż siostra łaskawie wyjdzie do łazienki, żeby cokolwiek nagrać na dużym PieCu! W końcu pełna niezależność :) I na dodatek można nagrać wszystkie swoje mp3 na jedną płytkę DVD i mieć je ze sobą wszędzie :)

USB 2.0

W końcu kopiowanie czegokolwiek na pendrive nie zajmuje godziny, tylko kilka minut. Nareszcie nie wyskakuje ten durny komunikat, że to urządzenie może pracować szybciej, gdy się je podłączy do portu Hi-Speed. Cały świat się już pewnie do tego przyzwyczaił, ale dla mnie to wciąż nowość :)

Inne małe rzeczy, które cieszą

Z rzeczy, które w swojej prostocie bardzo mi się spodobały, wymienić można:

  • 4 porty USB – dwa z tyłu (jeden nad drugim – przeznaczone do podłączania szczurów, drukarek itp.) i dwa z prawej strony, z odpowiednimi odstępami.
  • dużo miejsca z przodu przed klawiaturą na nadgarstki
  • kątowa wtyczka od zasilacza
  • naprawdę ciche chłodzenie
  • Jest leciutki. W porównaniu do Compaq-a jest blisko o połowę większy (dużo większa matryca i pozostałe gabaryty), natomiast waga jest dużo mniejsza.

Co mi „nie pinguje”?

Pracowałem już na kilku przeróżnych laptopach, nabrało się już pewnych przyzwyczajeń itp. Pora więc troszkę pomarudzić ;)

  • TV-Out. Wspomniany wcześniej Acer go miał. Mała rzecz, a jednak czasem cholernie przydatna.
  • Regulacji głośności gdzieś przy gniazdach słuchawek/mikrofonu. Można regulować siłę głosu tylko przy pomocy kombinacji Fn+F10/F11. Mój stary Compaq miał po prostu z przodu dwa malutkie przyciski.
  • Portu PS/2. Nie wiem czemu się wszyscy producenci uparli, żeby wyeliminować to złącze. Bierzesz teraz w sklepie laptopa do ręki, oglądasz i widzisz tylko wyjście VGA na zewnętrzny monitor/rzutnik, RJ45/11 (LAN, modem), czasem TV-Out, w drogich modelach FireWire i same USB. Nikt już nie pamięta COMów, LPT czy PS/2, które moim skromnym zdaniem spisywało się świetnie. Tak, marudzę, bo się przyzwyczaiłem do mojego starego PSowego szczurka i teraz musiałem zmienić :)

Klawiatura, układ klawiszy

To zasługuje nawet na trochę dłuższy opis.

Pierwsze primo: Klawisz Fn wciśnięty pomiędzy lewy CTRL i ALT. Tak, wiem, że w tym miejscu jest najczęściej, ale mój Compaq miał go na lewo od CTRL i teraz się mylę :)

Drugie primo: pomiędzy lewym ALTem a spacją mam powtórzony klawisz backslash. Nie wiem na cholerę on komu w tym miejscu, skoro jest on też w normalnym miejscu przy enterze. Przez tego dubla spacja jest przesunięta bardziej w prawo i w momencie, gdy chcę wpisać „polskiego krzaka”, często trafiam w spację zamiast w prawy ALT. Bardzo niewygodne ułożenie, trzeba albo cofać całą dłoń, albo nienaturalnie wyginać kciuk.

Trzecie primo i ultimo: Touchpad nie ma scrolla. Wydaje mi się, że Acerki z serii TM2400 już je mają. A warto nadmienić, że ta seria Acera to modele niskobudżetowe (domowe), natomiast ja posiadam (przynajmniej według klasyfikacji na stronie producenta) laptopa z serii profesjonalnych.

Summa sumarum…

Podsumowując, komputerek bardzo mi się podoba. Już czuję, że razem dokonamy niejednego, pół świata zwiedzimy, niejedną kawę na niego wylejemy ;)

Przestawiam się na niego bardzo szybko, coraz wygodniej pisze mi się na jego klawiaturze, zupełnie już przywykłem do zwiększonej rozdzielczości i tej panoramicznej szerokości. Nawet do tego stopnia, że siadając wczoraj do PieCa w celu konfiguracji sieci, 17″, niepanoramiczny CRT wydał mi się bardzo dziwny :)

Jeszcze tylko doinstaluję resztę niezbędnego softu, zmajstruję jakąś działającą sieć domową opartą na WiFi i zabieramy się do konkretnej pracy :)

Jeśli ktoś szuka dobrego i względnie niedrogiego laptopa (~3000 zł z Windowsem), to mogę w pełni polecić tego. Zwłaszcza, że Acerki z serii TravelMate 24xx są już bardzo trudno dostępne.

Zobacz również:

Animacja 3D z tym laptopem (no, może tam jest V2030, ale różni się zewnętrznie tylko tym, że mój V2035 ma te dwa porty USB z prawej strony, a nie z lewej)

Wpis opublikowany 2 kwietnia 2006
Tagi: , , , , , , ,
Kategorie: Bez kategorii

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Fujitsu Siemens Amilo Pro V2035"

  1. A dzięki komu masz nowego Lapka ? ;)

    Autor komentarza, niedziela, 2 kw. 2006 #

  2. A bo ja wiem…? Taki jeden, który mącił z lapem w każdą mańkę, dzwonił co chwila zniecierpliwiony, marudził o fakturkę, załatwił komputery w Wejherowie…

    Nie no, dzięki Daniel :)

    Autor komentarza, niedziela, 2 kw. 2006 #

  3. Nie wiem, czy udzieli mi sie tu moj snobizm… ale jednak HP/Compaq, Toshiba i IBM… raczej nie inwestowalbym w inne firmy… nie to ze sa zle (no bo wkoncu tylko sie znajomym psuja i wyminiaja – wiec male utrudnienie) ale moglyby byc lepsze… Co innego, ze podobna konfiguracja tak +500 zl w wyzej wymienionych firmach…

    Autor komentarza, poniedziałek, 3 kw. 2006 #

  4. regulacja głośności – tego też mi brakuje, ale Twój wymarzony Acer też jej nie miał;P

    Autor komentarza, wtorek, 4 kw. 2006 #

  5. wow:D prawie cośtam zrozumiałam:D

    Autor komentarza, środa, 5 kw. 2006 #

  6. I jak nadal zadowolony?
    Koniecznie muszę wiedzie? ile w ko?cu ten laptok wytrzymuje na bateriach?
    Gdzie ma wydech powietrza?
    Czy jest g?ośny?
    Rozumiem, ?e wejś? na karty pamięci SD itd., czy Bluetooth nie ma?

    Autor komentarza, poniedziałek, 15 maj 2006 #

  7. @DrLex: Ju? się rozpisuję :)

    Jasne, bardzo zadowolony z niego jestem!

    Bateria spokojnie dzia?a te 2 godziny przy rozjaśnionej matrycy i u?ywaniu karty WiFi. Sprawdza się świetnie jako "jukebox" – odpalamy WinAmpa, g?ośniki na pe?ną moc i wy?ączona matryca.

    Matryca raczej nale?y do tych "matowych", ale kolory są wyra?ne, kontrast dobry i ca?kiem dobra widocznoś? przy pracy na s?o?cu.

    Ch?odzenie – powietrzeb pobierane jest spod komputera, wylot jest z prawej strony obudowy.

    Dzia?a wyjątkowo cichutko – przy normalnej pracy praktycznie go nie s?ycha?.

    Ta wersja nie posiada ani czytnika kart pamięci ani Bluetooth.

    Jeśli coś jeszcze potrzeba, to zapraszam na email / GG… zresztą się odezwę jeszcze :)

    Autor komentarza, poniedziałek, 15 maj 2006 #

  8. Tylko czemu on tak głośno chodzi…? Chyba cała seria Amilo Pro (v2030 i v2035) ma coś udziabane z wentylatorami…

    Autor komentarza, niedziela, 15 paź 2006 #

  9. potwierdzam – sprzecik super. Jest szybki, moim zdaniem cichy. Ok 2.15 na bateriach. Moze bym zamarudzil na tv-out’a ale … Jesli chodzi o grafike praktycznie tylko do 2D oraz problem ze sterami pod GNU/Linux – to sie wkrotce zmieni. Jednym slowem tani i szybki, choc tez przymierzalem sie do Asusa

    p.s. ciekawe ile czasu wytrzyma

    Pozdrawiam

    Autor komentarza, wtorek, 28 lis 2006 #

  10. Kontroluj pracę wiatraka. Jeśli zacznie głośniej chodzić – oddaj od razu do serwisu. Lepiej wcześniej przeżyć ten tydzień bez kompa, niż potem siwieć, gdy wiatrak zacznie naprawdę rzęzić ;)

    Niestety to jest feler chyba całej serii Amilo Pro 2030/2035 – wiatrak po jakimś czasie (u znajomej po kilku tygodniach, u mnie po kilku miesiącach) zaczyna źle chodzić.

    Autor komentarza, wtorek, 28 lis 2006 #

  11. Mam taki sam uwielbiam mojego lapsa :) :D powodzenia i duzo sukcesow przelanych przez laptocika :)
    A pytanko: czesto zabierasz go gdziekolwiek dla mnie jest jakis taki za ciezki…

    Autor komentarza, wtorek, 6 mar 2007 #

  12. Dobry sprzęcik, mam też Fujitsu-Siemensa tyle, że AmiloPro2065 – openSuSE’k chodzi na nim miodzio:)
    Jak na razie (od września 2006) z wiatrakiem 0 problemów, więc może faktycznie to w seriach 203x coś się psuje.

    Autor komentarza, niedziela, 11 mar 2007 #

  13. Ten model jest do bani – juz 3 raz bede oddawal kompa z ta sama usterka – wymiana wiatrakow. Za pierwszym razem dodatkowo byla wymieniana plyta glowna i cos czuje ze teraz tak samo bedzie… Poprostu albo mam felerny model albo ogolnie ta cala seria amilo pro v2035 jest do kitu. BSODy tez sie w miare czesto zdarzaja… A w serwisie jak zwykle chodzi wszystko ok (chodzi o BSODy)

    Autor komentarza, sobota, 9 cze 2007 #

  14. mam pytanko:
    gdzie mogę wiatrak do niego kupić ?
    wprawdzie rok wytrzymał ale rzęzi już niemiłosiernie
    Poza tym komp rewelacja

    Autor komentarza, środa, 13 cze 2007 #

  15. do kotar (w szególności):

    powiedziałbym, że to na pewno snobizm i brak obycia w temacie, dla wyjaśnienia polecam artykuł:

    http://www.notebooki.wroc.pl/artykuly.php?art=11

    cytat 1: „Największymi producentami notebooków są: Compal, Quanta Computer, Mitac, Asus, Wistron, Clevo, Inventec, LG, Uniwill, Arima, FIC. Niewiele znanych marek, prawda?”

    cytat 2: „Acer sprzedaje notebooki wyprodukowane przez Wistron Corp., HP to produkty np. Quanty i Compala. Sony i Apple zleca produkcję u Asusa. Aristo to Compal i Mitac. Przykłady można mnożyć. Zmieniają się tylko cyklicznie producenci w obrębie danej marki. Pewnym wyjątkiem jest tu ASUS i LG. ”

    mi np hp w podobnej konfiguracji się sypał (matryca i nagrywarka), teraz mam toshibe i jak na razie jestem zadowolony, jednak nie zakładam, że sie nie zepsuje…tak to już bywa z urządzeniami – coś się musi sypnąć :)

    Autor komentarza, czwartek, 26 lip 2007 #

  16. posiadam fujitsu siemensa amilo prov2035 od sierpnia i wszystko byloby dobrze gdyby nie to ze 2 tygodnie temu padł mi windows xp a konkretnie komputer kwestionowal oryginalnosc oprogramowania. musialam wgrac nowego windowsa placac za to przy okazji i tracac wszystko co bylo na kompie. nie znam sie za bardzo na komputerach i boje sie ze to moze byc cos z kompem i powtorzy sie ta sytuacja. moze ktos wie w czym moze byc problem.

    Autor komentarza, niedziela, 23 gru 2007 #

  17. Przypadkiem natknąłem sie na ten artykuł. Po ponad 1,5 roku użytkowania tego lapka stwierdzam ze sprzęt (juz) jest słaby. Może to dlatego, że za jego aktualna rynkową cene można mieć nowego z lepszą konfiguracja (!). Ale na szczęscie dokupiłem 1GB ram, by troszkę go podrasować! Pomogło! Teraz jeszcze w planach mam jakiś dysk 160-250GB i więcej do szczęscia (chyba) nie bede potrzebował w tym sprzęcie.

    Pozdrawiam

    Chumber

    Autor komentarza, niedziela, 23 gru 2007 #

  18. Muszę pochwalić tą maszynę. Używam go do pracy w terenie na budowach, gdzie pył jest taki że na metr nie widać. Wiatrak faktycznie po pewnym czasie zaczął rzęzić. Ile się go naszukałem to trudno powiedzieć. Sytuacja była już wręcz krytyczna i nagłe olśnienie – naprawić samemu. Zajmuje to 15 min, wyczyszczenie z kurzu, kropelka oliwki i nówka sztuka. To jest wiatrak rozbieralny. Po odkręceniu wystarczy pociągnąć za wirnik i go oddzielić od reszty, a wkrętak malutki jest chyba w każdym domu. Od tej pory śpię spokojnie i wiem,że z tego powodu tydzień bez la ptoka mi nie grozi

    Autor komentarza, czwartek, 21 lut 2008 #

  19. Witam, mam znajomą, która ma F-S AmiloPro 2030 i nieustające problemy z nim związane ;)

    1) Najpierw problem z doborem dystrybucji, która by obsługiwała wszystkie urządzenia „out of the box” – czyli zaraz po zainstalowaniu/uruchomieniu systemu. Po kilku próbach stanęło na Ubuntu.

    2) Problemy z rozdzielczością pod Ubuntu (jedynie wersja 6.10 i 7.04 po niewielkich zmianach w konfiguracji Xów pozwalała na pracę w rozdzielczości 1024×768).

    3) No i problem kluczowy, a który wskazywali już wcześniej inni komentujący. WIATRAK! Od kilku miesięcy chodzi niemal przez cały czas i to bardzo bardzo głośno. Jak przenośna wiertarka, używanie tego laptopa przez dłuższy czas grozi migreną…

    Stąd wielka prośba osób mających na zbyciu działający wiatrak lub jakiś sposób na jego bezpieczne wyciszenie o kontakt ze mną: http://grzglo.jogger.pl/files/kontakt.html

    Pozdrawiam

    Autor komentarza, środa, 19 mar 2008 #

  20. A ja mam problem z tym lapem, mianowicie obraz zajmuje tylko jakies 3/4 powierzchni matrycy. Reinstalacja sterów nic nie daje. Wie ktoś o co chodzi?

    Autor komentarza, wtorek, 24 cze 2008 #

  21. Hej! Mam tego samego laptopa ale zapodziala mi sie plytka i nie moge przeinstalowac zawirusowanego Windows’a – czy ktos moze ma oryginalna kopie do amilo pro v 2055 i moze wystawic iso na ftp badz przeslac kopie plytki? bede naprawde wdzieczny i pokryje koszta i czas. dsadowsk@gmail.com

    Autor komentarza, sobota, 13 gru 2008 #

  22. Również mam ten model (v2035). Pracuję na nim już chyba 4 lata. Odniosę się do kilku kwestii wspomnianych w poprzednich komentarzach.
    Wiatrak – rzeczywiście po jakimś czasie zaczął rzęzić, ale wystarczy odkręcić tę większą pokrywę i mamy do niego dostęp, można całego wyjąć i przeczyścić. W moim rok po czyszczeniu nadal jest dobrze. Zresztą tak się dzieje z większością wiatraków w komputerach i ten model raczej nie jest wyjątkowo pechowy.

    Sporą zaletą jest dysk sata i pamięci ddr2 – mimo upływu kilku lat nadal możemy lapciaka rozbudowywać w oparciu o najtańsze podzespoły. Właśnie udało mi się kupić na allegro 1 GB ramu za 20 zł. No i dysk sata – rewelacja – spokojnie można go podpiąć do łącza sata w stacjonarnym komputerze bez żadnych przejściówek i innych głupot.

    Niestety jest problem z obsługą przez inne systemy niż windows – chciałem jakiegoś linuxa zainstalować i się poddałem. Po przeczytaniu postów na różnych forach zdaje mi się że nie ma dystrybucji linuxa, w której da się skonfigurować wszystkie urządzenia.

    Niestety laptop jest wolny. Wąskim gardłem jest dysk i procesor. Problem mógłby rozwiązać jakiś dysk z 7200 rpm. A co do procków to za bardzo nie ma na co zmieniać – czytałem że niektórzy są w stanie odpalić procesory na magistrali 533Mhz, ale to za duża kombinacja. Zintegrowana karta graficzna nie jest najlepsza, ale chyba mało kto bierze laptopa do gier 3d. Natomiast przy aplikacjach 2d jak photoshop i illustrator przydałby się lepszy procek i szybszy dysk.

    Po czterech latach używania trochę szwankuje dvd – oczywiście nadal czyta wszystko, gorzej z nagrywaniem, co drugą-trzecią płytę dvd wywala podczas nagrywania. A w sumie dużo nie nagrywałem (max 15 płyt). Staram się to robić na stacjonarnym.

    Poza tym co wymieniłem jest ok, układ klawiatury i same klawisze bardzo mi pasują, nawet na tyle że bardziej intuicyjnie piszę na tej laptopowej klawiaturze niż zwykłej.

    Autor komentarza, wtorek, 24 mar 2009 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów