Spam, spam, spam… blah…
8 z tych 585 wiadomości było normalnymi mailami… Argh… Jeszcze trochę i wrócę do tradycyjnej poczty. Też nie wszędzie dochodzi na czas (o ile dochodzi), niestety trzeba zapłacić 1.30zł, autosprawdzanie poczty ma domyślny odstęp czasowy kilku godzin (chyba, że ktoś inny z psem wychodzi na dwór), ale reklama pobliskiego marketu trafia do mojej skrzynki góra raz na dwa tygodnie.
Wpis opublikowany 25 grudnia 2006
Tagi: email, everything, mozilla, poczta, spam, thunderbird
Kategorie: Bez kategorii
mnie tez to meczy, dziennie okolo 50-60 wiadomosci-smieci, na swieta oczywiscie troche wiecej ;)
Autor komentarza, poniedziałek, 25 gru 2006 #
A mi Gmail ładnie wszystko wyłapuje ;) Zdarza mu się przeoczyć maksymalnie z 3, 4 spamy tygodniowo ;)
Autor komentarza, wtorek, 26 gru 2006 #
uzywam gmail od dluzszego czasu, wszedzie gdzie popadnie podaje mail i jeszcze nie dostalem ANI JEDNEGO spamu ktory nie bylby w swoim folderze (SPAM) wiec nie rozumiem dlaczego wszyscy narzekaja na takie problemy… szczegolnie ze podali swoj mail na mniejszej ilosci stron niz ja:)
Autor komentarza, czwartek, 28 gru 2006 #