POPulacja.pl – drugie podejście Orange do mikroblogów. Oby ostatnie.

 

Populacja.pl

Dokładnie rok temu pisałem o Mikrobie, serwisie mikroblogowym podczepionym pod bardziej zaawansowaną wersję bramki SMS w sieci Orange. Zainteresowanych tematem zapraszam do przeczytania wcześniejszego wpisu, a w skrócie wygląda to tak: po roku od uruchomienia nic się tam nie działo. Teraz mijają już prawie dwa lata i dla odmiany dalej nic się nie dzieje. Dziennie rejestrujących się w tym serwisie można policzyć na palcach jednej ręki, a nowych wpisów jest niewiele więcej. Serwis uruchomiony i zapomniany, pozostawiony ma pastwę losu.

Tym większe było moje zdziwienie, gdy dowiedziałem się, że Orange szykuje kolejny serwis tego typu. I po pierwszym rzucie oka na serwis wiedziałem, że to będzie kolejna klapa.

Wypada zacząć od pokazania kilku plusów, ciekawych pomysłów, innowacji wyróżniających serwis na tle konkurencji. Szukam ich i szukam… I coś wielu znaleźć nie mogę.

Plusik: darmowy dostęp do wersji mobilnej

Darmowy dostęp do wersji mobilnej to coś ciekawego. Jeszcze ciekawsze jest to, że nie muszę się logować – system rozpoznaje numer telefonu, z którego się łączę. Niestety każdy kij ma dwa końce:

  • Darmowy dostęp do wersji mobilnej mają tylko użytkownicy Orange POP
  • Dostęp do wersji mobilnej mają wyłącznie użytkownicy sieci Orange
  • Nie mogę skorzystać z Opery Mini, ponieważ łączy się ona za pośrednictwem własnych serwerów proxy. Muszę korzystać z przeglądarek łączących się bezpośrednio.

Lokalizowanie znajomych to również niegłupi pomysł. Operator GSM może bez problemu zlokalizować dowolny telefon w swojej sieci, można więc to udostępnić swoim użytkownikom, którzy wyrażą zgodę na przesłanie swojego położenia.

Plusik za pomysł, minusik za wykonanie: MIND Connect™

MIND Connect&trade to taki bajer, który pozwala znaleźć ludzi „z którymi nadaję na tych samych falach”. Wyświetlają się jakieś losowe słowa, do których dopisuję skojarzenia. System porównuje moje odpowiedzi z danymi przez innych użytkowników i wyświetla mi „podobnych mi”. Pomysł niegłupi, ale wykonanie takie średnie… Mogę wklepywać te skojarzenia do ukichanej śmierci i nic się nie dzieje.

Minus: wygląd serwisu

Strona jest brzydka. Grafik poszedł po najmniejszej linii oporu i stworzył coś, co z pewnością nie powala użytkowników na kolana. Szary i pomarańcz to oczywiście nawiązanie do strony głównej Orange.pl, ale wyszła okropnie. Logo serwisu to… no dobra, logo nie ma. Serwis stworzyła agencja Artegence, ta która „buduje społeczności od 1995”. Po agencji z takim doświadczeniem spodziewałbym się czegoś bardziej eleganckiego i lepiej dopracowanego…

Minus: Populacja mobilna jest niedorobiona

Mobilna wersja Populacja.pl

Pytanie za 101 punktów: gdzie jest przycisk do wysłania formualrza?!. Nokia E51, podstawowa przeglądarka, wszystko się ładuje, bez udziwnień. Ja rozumiem, że to „wersja beta”, ale publiczne bety zwykle pozwalają korzystać z podstawowych funkcjonalności.

Minus: gdzie są moje obiecane bonusy?

Ponoć są jakieś przywileje dla użytkowników POP-a i POPulacji. Na stronie głównej hasła typu „Dołącz do POPulacji. Korzystaj ze wszystkich przywilejów”, „Aktywuj tańsze pakiety” itd. Po zalogowaniu się już nigdzie nie mogę znaleźć informacji o tych benefitach. Obiecali coś, a teraz figa, nic nie ma. Można się poczuć zrobionym w konia, prawda?

Inne niedoróbki

Klany, grupy. Czyli jakieś tam grupy zainteresowań, kółka wzajemnych adoracji, odpowiednik tagów itd. Ciężko powiedzieć jak to wszystko wypali, ponieważ jest tam obecnie pusto jak u mnie w lodówce.

Nie rozumiem też dlaczego pod linkiem „Co u znajomych?” wyświetlają się również moje wpisy…

Dziwna strategia promocji

A może jej brak, nie wiem. Informacja o uruchomieniu serwisu pojawiła się jakby „przy okazji” na blogu TP. „Mamy sobie taki serwis, stawki takie, jakieś bajery. Ale najważniejsze to to, że mamy też wyniki jakiegoś niezwiązanego z tym konkursu”. Odpalono praktycznie pusty serwis w którym nic się nie dzieje. Wiadomo, że rzuci się zaraz kilku blogerów i redaktorów serwisów poświęconych „startupom” i wypunktują tę pustkę (jak np. zrobił to AntyWeb). Po sieci momentalnie leci opinia, że serwis jest średni i szkoda na niego czasu. Lada dzień staruje Śledzik w Naszej-Klasie, swój serwis zapowiedziało o2.pl. Natomiast rzecznik prasowy TP na pytanie o kampanię reklamową serwisu odpowiada: „Tak, mamy takie plany, ale nie od razu”.

Później to już będzie za późno.

POPulacja szybko podzieli los Mikroba. A mi, jako użytkownikowi sieci Orange, szkoda zmarnowanych na ten cel pieniędzy.

» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «

 

Wpis opublikowany 5 września 2009
Tagi: , , , , ,
Kategorie: gsm, internet, startupday, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "POPulacja.pl – drugie podejście Orange do mikroblogów. Oby ostatnie."

  1. Artegence, to ci od „bułki” i tekstu, że mikrobloging jest dla znudzonych dzieciaków? ;) A teraz robią serwis mikroblogowy? Acha.

    Autor komentarza, sobota, 5 wrz 2009 #

    • Tak, Ci od bułki. Zejście się w czasie tego artykułu i premiery POPulacji było genialne ;)

      Widziałem też kilka innych projektów Artegence… i muszę powiedzieć, że to ich hasło „budujemy społeczności” jest świetne. Kojarzy się ludziom od razu z „budujemy (dobre) serwisy społecznościowe” i potem dostają takie zlecenia. I może są społecznościowe, ale wygody w ich używaniu już nie ma… Lepiej im chyba idzie bicie piany ;)

      Autor komentarza, sobota, 5 wrz 2009 #

  2. Dobrze, że pozostali operatorzy nie wpadają na takie durne pomysły. Widać, potrafią uczyć się na błędach innych. Orange nawet na swoich nie potrafi ;)

    Autor komentarza, sobota, 5 wrz 2009 #

  3. Zaglądnąłem tam korzystając z loginów orange.pl – bardzo szybko wystraszyli mnie informacjami, w co najmniej dwóch miejscach, że będę płacić – uciekłem stamtąd natychmiast, ze strachu, że bez żadnej kontroli będą mi obciążać komórkę. Nie zamierzam już tam wracać.

    Autor komentarza, poniedziałek, 21 wrz 2009 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów