Po trzech tygodniach testów telefonu Nokia E75 (część pierwsza)

 

Ależ ten czas leci! Kalendarz właśnie mi przypomniał, że już mijają trzy tygodnie intensywnego korzystania otrzymanego do testów telefonu Nokia E75. W tym czasie był to mój główny telefon, który musiał znieść wszystkie moje wymagania bez żadnej taryfy ulgowej.

Dzwoniłem, wysyłałem SMSy i MMSy. Jako człowiek żyjący głównie z/w sieci, namiętnie sprawdzałem i wysyłałem emaile (po początkowych problemach wszystko już ładnie działa), buszowałem po stronach WWW, ściągałem pliki, blipowałem, korzystałem z komunikatorów (GG, Jabber) i używałem telefonu jako modemu podłączonego do netbooka przez Bluetooth. W kalendarzu/terminarzu pojawiło się mnóstwo nowych pozycji, przypominacze wspomagały pamięć, a budzik irytował o świcie. W wolnych chwilach słuchałem muzyki, podcastów, grałem w gierki, zrobiłem trochę fotek, oglądałem filmiki z YouTube i DivX. Używałem wbudowanego GPS-a aby dotrzeć w nieznane mi wcześniej rejony. A teraz jeszcze bloguję – spora część tego wpisu powstała na telefonie..

Można chyba powiedzieć, że trochę przemęczyłem ten telefon w sposób, w jaki mogły by wykorzystywać go osoby wybierające telefony z serii E. Mogę się więc podzielić pierwszymi konkretnymi uwagami na temat telefonu. Zapraszam do lektury dalszej części wpisu.

Na co zwrócić uwagę…

Przez kilka ostatnich dni zastanawiałem się na co szczególnie zwrócić uwagę w tym opisie. Przeklejanie tabelki z parametrami nie ma sensu. Telefon działa pod kontrolą Symbiana S60v3, więc można jedynie wspomnieć, że wszystko działa płynnie i sprawnie, nawet przy kilku czy kilkunastu różnych aplikacjach uruchomionych w tle. O aparacie wspomnę jeszcze w drugim wpisie – nie jest może najważniejszym elementem telefonu z serii E, ale olbrzymia poprawa w stosunku do tego z E51 jest warta odnotowania.

Wziąłem więc pod uwagę Wasze sugestie z komentarzy (na część pytań na bieżąco odpisywałem w komentarzach pod tamtym tekstem), jak również wszelkie pytania zadane podczas spotkań ze znajomymi (Poolcamp, Infoshare, uczelnia i inne okazje). No to lecimy po najważniejszych elementach tego telefonu.

Budowa

Widząc telefon z wysuwaną klawiaturą od razu nastawiasz się na to, że będzie ciężki. Wielu znajomych po wzięciu do ręki E75 robiło zdziwioną minę i mówiło, że spodziewali się cięższego telefonu.

E75 ma też dość kompaktowe wymiary, jak na tę klasę telefonów. Jest tylko nieco większa od Nokii E51(szerokość i głębokość, jest nawet odrobinę krótsza). Metalowe (lub metalizowane, nie wiem dokładnie) wykończenia powodują, że telefon sprawia wrażenie solidnego i na razie nic nie świadczyło o tym, że tak nie jest.

Dodane 30 maja 2009 o godzinie 14:11: zgodnie z sugestią Czarka dorzucam fotki z porównaniem E75 z E51:

Nokia E75 i E51 - porównanie
Nokia E75 i E51 - porównanie
Nokia E75 i E51 - porównanie

Klawiatura

Przednia klawiatura (keypad) jest poprawna. Na początku trochę obawiałem się bliskiego umieszczenia „backspace” i klawisza „czerwonej słuchawki” obok klawisza funkcyjnego, który zwykle służył do zatwierdzania różnych rzeczy. Taka kombinacja może stwarzać problemy. Na szczęście okazało się, że przez te trzy tygodnie tylko raz „palec się osunął” na niewłaściwy klawisz i wykasował mi formularz, w którym się tyle rozpisałem…

Jak już pisałem wcześniej, na klawiaturze QWERTY niektórzy wytykają, że jest zupełnie płaska i skok klawiszy jest niewielki, że odległości pomiędzy klawiszami małe itd. Po trzech tygodniach uważam, że jest to nie wady, ale zalety. Telefon bardzo dobrze leży w dłoniach podczas gdy kciukami całkiem sprawnie wstukuję kolejne literki.

Nokia E75 klawiatura

Jedyną niedogodnością jest ten nieszczęsny klawisz Chr służący do wstawania „polskich ogonków”. Jest on umieszczony na lewo od spacji, co przez kilka pierwszych dni powodowało u mnie niewyobrażalne rozdrażnienie. Chciałem wpisywać polskie znaki, a tu mi pod prawym kciukiem Alt-a brakuje. Teraz już piszę całkiem sprawnie, potrafię wpisać „ć” jednym kciukiem, a „ę”, „ą”, „ż” czy „ź” też już nie sprawiają takich problemów – prawy kciuk płynnie sięga na lewą część klawiatury. O wiele lepiej byłoby, gdyby Chr zamienił się miejscami z CTRL, ale trzeba pamiętać, że to układ klawiszy przygotowany dla całego świata, a nie tylko dla Polski.

Wyświetlacz

Określenie rewelacja świetnie podsumowuje wszystko. 2,4″ @ 320×240 sprawia wrażenie idealnego rozmiaru przy telefonie tego typu. Nokia E51 ma wyświetlacz 2,0″ i (przy tej samej rozdzielczości) wydaje mi się już strasznie ciasne :)

Kolory są żywe, kontrast bardzo dobry. Czujnik natężenia światła całkiem sprawnie sobie radzi z dopasowaniem jasności podświetlenia do panujących warunków. Pozytywnie wypadło testowanie telefonu w terenie przy słonecznej pogodzie. Kolory może nie są już tak żywe, ale tekst na wyświetlaczu jest wciąż czytelny.

Bateria

Telefon ma w zestawie baterię o pojemności 1000mAh. Spokojnie wystarczy do „normalnej” pracy, chociaż prosi się o zastosowanie modelu o pojemności choćby 1500mAh. Na szczęście telefon bardzo szybko się ładuje poprzez ładowarkę sieciową, a w razie potrzeby zawsze można podpiąć telefon pod port USB.

Szumanowi starcza na 5 dni „lajtowego użytkowania”. Konkretniejsze użytkowanie (+internet, muzyka) skraca już czas spokojnej pracy do 2-3 dni. „Bardzo konkretne” korzystanie (rozmowy, SMSy, foto, internet przez GPRS i WiFi, trochę muzyki w terenie, jakaś zabawa z GPS…) powoduje, że telefon zaczyna mi przypominać mojego netbooka, a dokładniej naklejkę na nim z tekstem „One Day Computing. 9,5 hours battery life” ;) Ale powiedzmy sobie szczerze, inne telefony też by dużo lepiej się nie spisywały. Tryb oszczędzania energii + odpowiednie skonfigurowanie czasu podświetlania ekranu pozwala wycisnąć więcej.

W kolejnych częściach (na dniach)

  • Buszowanie w sieci
  • Mobilne biuro
  • Foto/Wideo – może nie najważniejsza sprawa, ale pochwalić wypada.

» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «

 

Wpis opublikowany 30 maja 2009
Tagi: , , , ,
Kategorie: gsm, komercyjne, prywata, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Po trzech tygodniach testów telefonu Nokia E75 (część pierwsza)"

  1. Tomek, jak porównujesz wymiary E75 z E51 to przydało by się zdjęcie z takim porównaniem
    A test śledzę, bo Nokia E75 to jeden z kandydatów na następce mojej E51, choć na razie pierwszeństwo ma nadchodząca Nokia E52 i jej bateria

    Autor komentarza, sobota, 30 maj 2009 #

    • Dodałem fotki. Dzięki za zwrócenie na to uwagi.

      Autor komentarza, sobota, 30 maj 2009 #

  2. Miałem ten telefon przez 3 dni. Nie będę się rozpisywać na temat softu bo w każdej Nokii z serii E jest taki sam tylko producent przy każdym modelu „wyciąga” coś innego jako główny atut (i niestety Ty się na to złapałeś). Skupie się natomiast na budowie telefonu:
    Pierwszy raz w ręce – „Co za ciężka cegła!!!”. Przyglądam się dalej i ciągle czuje, że ten telefon jest jeszcze w fazie beta i to, że jest sprzedawany i promowany to czysty przypadek. Tu coś wystaje, klawisze przednie latają na wszystkie strony, szpara między górną a dolną częścią jest strasznie wielka. Pomyślałem, że to tylko mój egzemplarz ale skontaktowałem się ze znajomym który również miał taki telefon i niestety on potwierdził to wszystko. Wykonanie i dbałość o szczegóły na marnym poziomie. Czuć, że to zabawka. Niestety.
    Zawiodłem się na nim. Poczekajcie na następce, który być może będzie bardziej dopracowany.

    Autor komentarza, sobota, 30 maj 2009 #

    • Najważniejsze żeby wyciągnęli w końcu tę cechę, której dana grupa potrzebuje – na tym polega „masowa personalizacja” i na tym się zarabia :) Też nie rozpisywałem się na temat softu, bo to „tylko” S60v3 i dużo się nie zmieniło w stosunku do innych telefonów. Wciąż działa dobrze i to najważniejsze.

      Wykonanie? Hm… może mi się trafił minimalnie lepiej wykonany egzemplarz, może mam mniejsze wymagania… Nie wiem, ogólnie rzecz biorąc zadowolony.

      Autor komentarza, niedziela, 31 maj 2009 #

  3. Czy ktoś wie, czy E75 ma taką samą „antenę” jak E71, która to jest bardzo mało „wydajna” – jeżeli można to tak ująć.

    Autor komentarza, niedziela, 31 maj 2009 #

    • Hm… szczegółów technicznych nie znam, ale ekspercką metodą „na oko” mogę stwierdzić, że problemów z zasięgiem nie mam. W Gdańsku/Trójmieście bezproblemowo utrzymuje się przynajmniej 3G…

      Autor komentarza, niedziela, 31 maj 2009 #

  4. a bedzie dokladniejszy opis komunikatorow (mobilne gg)? bo to mnie najbardziej interesuje:) pozdrawiam!

    Autor komentarza, niedziela, 31 maj 2009 #

    • To miał być chyba test telefonu?

      Autor komentarza, niedziela, 31 maj 2009 #

  5. Fajny test komórki, ja jednak wolę uciekać od NOKIA – słabo ta firma u mnie stoi za sprawą końca stereotypu o niezniszczalności ich telefonów.

    Autor komentarza, poniedziałek, 1 cze 2009 #

  6. Dobry tescik! Dużo sie Tomek bazowałes na moich testach? :)

    Autor komentarza, poniedziałek, 1 cze 2009 #

    • Na pewno czytałem kiedyś kilka Twoich testów, podobnie jak w innych serwisach. Ale czy bazowałem konkretnie na Twoich wpisach…? Na pewno nie było to moim zamiarem :)

      Autor komentarza, poniedziałek, 1 cze 2009 #

  7. Ja lepiej czuję się na Windows Mobile niż na Symbianie. Ale to moze dlatego że więcej go używałem. Obecnie nie bawię się zbytnio telefonami. Tylko dzwonię i piszę, kiedyś dużo „męczyłem” spv C550 i M3000. Obecnie wolę „zwykły” telefon.

    Autor komentarza, środa, 3 cze 2009 #

  8. Jak dlugo lapie Ci fix’a GPS ? (bez wlaczonego A-GPS’a). Jak jezdziesz szybko po miescie, gubi sie ? (czesto przelicza trase, pokazuje ze jestes w innym miejscu niz rzeczywiscie?)

    dzieki,
    pzdr

    Autor komentarza, czwartek, 25 cze 2009 #

  9. Będzie kolejna część?

    Autor komentarza, sobota, 18 lip 2009 #

  10. Pewnie pytanie bedzie naiwne ale jak moge zmienic czas podswietlenia ekranu. Ustawione jest na 5sek . W ustawieniach jest opcja zmiany ale przy probie zmiany pojawia sie komunikat ze wlaczony jest tryb oszczedzania baterii. Szukalam mozliwosci zmiany tego trybu we wszystkich kątach ale bez skutku.

    Autor komentarza, czwartek, 8 paź 2009 #

  11. za mało obiektywna opinia ;/wydaje się ze ktoś zapłacił kupę kasy by ocenił ten telefon na same plusy ;/ ludzi interesują tez minusy bo chyba lepiej wiedzieć co się kupuje niż później się rozczarować ;/ nie ma telefonu bez wady każdy ma wady ;/ a jak już są okazane wady to zaraz słowo ale to nie przeszkadza jak na taki telefon

    Autor komentarza, niedziela, 18 paź 2009 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów