Heyah.pl – prawie jak strona internetowa…
No to sobie Heyah zafundowała nowy twór stronopodobny. Wasz operator wydał zapewne kilkanaście tysięcy złotych na coś, co jest niefunkcjonalne, niepraktyczne i brzydkie. Po co mi opcja zmieniania tła animacji? Nawigacja ogropna – trzeba się nieźle naszukać, żeby znaleźć te mikroikonki do przechodzenia pomiędzy poszczególnymi „podstronami” ofert. Jak można zamknąć „Samouczek” w inny sposób niż klikanie na logo?
No ale sam wygląd to jeszcze nie wszystko. Pierwsze wczytywanie tej animacji pożarło naraz prawie całą moc mojego komputera:
Ile w tym winy samego Firefoksa nie wnikam, ale jeszcze nie miałem takich zonków, żeby 1,6GHz Celeron M się przytkał…
Teraz dalej – „doświadczona agencja interaktywna” engine[dot]pl, która to coś zrobiła (nie podlinkuję, nie będę kiepskich firm promował za free. Ich strona jest też do kitu pod względem funkconalności) nie bawi się w żadne optymalizowanie animacji. My sobie ustaliliśmy, że obsługujemy takie systemy i basta. Nie masz Flash Playera >8? Error. Nie wiem nawet do końca jaki, bo fragment tekstu „więło”.
Ale lepszy numer jest przy wejściu na stronę z Opery:
Niestety Twoja przeglądarka ma problemy z płynnością animacji. Zalecamy ściągnięcie innej przeglądarki
No i link do ściągnięcia Firefoksa.
Lipa proszę państwa, lipa… Jak dla mnie kwalifikuje się to jeszcze na Osiołka 2006…
Wpis opublikowany 12 grudnia 2006
Tagi: design, dostępność, everything, flash, heyah, osiolki, strony, użyteczność, wai, webmaster, www
Kategorie: wszystkie
Heh.. mi najbardziej podoba sie „foroom” :D
Szkoda, ze nie napisali „oosloogi”, „konfigoorooj” czy „kloop” (nie mylic z pewnym miejscem :P)
Swoja droga Heyah zawsze miala posrana strone i co rusz mi cos tam nie dzialalo, wiec to tak na prawde zadna nowosc, tylko design zmieniony, bo funkcjonalnosc sie duzo nie pogorszyla (bo nie mogla sie bardziej pograzyc).
Autor komentarza, wtorek, 12 gru 2006 #
I po raz kolejny się cieszę, że Heyah nie jest moim operatorem ;)
Autor komentarza, środa, 13 gru 2006 #
No, mimo Flash Playera 9 beta 2 pod pingwinkiem stronka ni hu hu :P
Ja tam z tej strony trochę korzystałem, nawet swego czasu RSSy dodałem, ale w pewnym momencie ot tak przestały działać.
Ciekawe jak ja teraz się będę o promocjach dowiadywał.
A sam operator mi nie przeszkadza :) Wydałem 100zł na kartę do telefonu i dostałem ok. 115 zł gratis :)
Autor komentarza, środa, 13 gru 2006 #
A mi pod operą strona działa, hm, choć samo słowo ‚działa’ w odnośnie do tej strony niekoniecznie jest najlepsze :D
Autor komentarza, środa, 13 gru 2006 #
No ale Tomek, zapominasz o jednej waznej rzeczy. Odbiorca docelowym ten strony sa trzynastolatkowie… Takze wszystko sie zgadza, miga, mruga, gra i tanczy… Czego chciec wiecej?
Inna sprawa, ze nigdy przenigdy nie moglem znalezc niczego na stronie Heyah, szukalem ostatnio promocji darmowe smsy i dopiero wyszukiwarka pomogla… Ale z drugiej strony, znajdz cos na www Ery albo Plusa… Nie miga i nie gra, ale tresci jest tyle, ze ciezko cokolwiek znalezc :)
Autor komentarza, środa, 13 gru 2006 #
Hyhy, tomek poruszył też inny temat, mianowicie „zasobożerność” U mnie, jako użytkownika wspaniałego komputera klasy PC z Celeronem 700 na pokładzie najbardziej zaszczytne miejsce wśród pluginów do FF zajmuje FlashBlock. A strony, które prezentują informacje w formacie .swf są wogóle absurdem, tak długo jak przedkładamy treść nad -często wątpliwą- estetykę.
Autor komentarza, środa, 13 gru 2006 #
Na liście dyskusyjnej użyteczność (usability@janmedia.pl) ktoś z tej “doświadczonej agencji interaktywnej†wysłał wiadomość o takiej treści:
W dniu dzisiejszym uruchomiliśmy nową witrynę http://www.heyah.pl.
Dołożyliśmy wszelkich starań by była jak najbardziej użyteczna i
funkcjonalna, wykorzystując przy tym technologię Flasha i Ajaxa. Wybór
takich rozwiązań pozwolił na znaczne uproszczenie strony oraz
konsekwentne zachowanie charakterystycznej dla Flasha interaktywności
w całym serwisie. Serwis Heyah zawiera dużą ilość informacji – dlatego
nawigacja serwisu została podzielona na makro- i mikronawigację.
Główna strona serwisu inteligentnie wykorzystuje motyw Łapy Heyah, na
której palcach znajdują się przyciski, prowadzące do najczęściej
odwiedzanych działów. Takie rozwiązanie, jak wskazują badania,
przyciąga uwagę użytkowników lepiej od tradycyjnego układu informacji.
Z niecierpliwością czekam na opinie i komentarze, również dotyczące
kreatywności
Trzeba przyznać że panowie z Engine mają humor… Odpowiedzi na ten post możecie poczytać na liście… Powiem tylko, że ogólnie odpowiedzi są wesoło i mniej więcej podobne do tego, co napisałeś Ty, Tomku…
Autor komentarza, czwartek, 14 gru 2006 #
Na systemie Linux jeszcze gorzej, bo brak Flasha 9.
Pod FireFox niby chodzi, ale nie widać większości tekstu więc pozostają jakieś ikonki i strona staje się niewygodną grą z zgadywania piktogramów.
Pod Operą pokazuje się tylko tło.
http://limcore.pl/opinia/heyah – zaraz tu dam screenshoty…
Autor komentarza, czwartek, 14 gru 2006 #
Przeglądałem ostatnio różne strony opisujące wygląd heyah.pl. Mało jest takich, które zachwalają tę realizację :) Niestety jest to popelina totalna.
Znajomy z nephax.com też robi czasem strony a’la prezentacje flash – do serwisu artysty-muzyka coś takiego pasuje, można ładnie pokazać różne elemeny multimedialne. Ale jakoś działają one wszędzie – są zoptymalizowane pod wersję flasha o 1-2 wcześniejszą niż najnowsza dostępna, żeby zapewnić pełną dostępność, jakieś alternatywne menu czy coś… qrche, da się i to za wiele mniejsze pieniądze. Trzeba tylko chcieć…
No ale wystarczy umieścić na swojej stronie animkę z informacją, że się zdobyło kilka bliżej nieznanych nagród i jesteśmy cool. A tu taka ciekawostka, do której się dokopałem:
– Na stronie engine.pl jest informacja, że zdobyli nagrodę „Złote Orły”
– Na stronie Festiwalu ZłoteOrły engine.pl jest wypisane jako partner festiwalu… Sami sobie przyznali?
Autor komentarza, piątek, 15 gru 2006 #
Partnerem zostali po zdobyciu nagrody.
Autor komentarza, wtorek, 19 gru 2006 #
Na stronie Heyah jest konkurs polegający na zrobieniu filmiku. Pobawiłem się tym chwilę, nawet wyszedł mi ciekawy,ale… po ponownym otworzeniu obraz był kompletnie zamazany i nieczytelny. Gratuluję poczucia humoru. Skutecznie jestem zrażony do tej strony.
Autor komentarza, sobota, 23 gru 2006 #
Ja nie wiem o co wam chodzi.
U mnie strona chodzi idealnie, a jeżeli ktoś nie może czegoś tam znaleźć to chyba ma problem z oczami…albo jest niemiłosiernie ograniczony. P.S mój komp też nie należy do demonów prędkości a 512 neo również nie powala.
Autor komentarza, sobota, 23 gru 2006 #
Ja również nie rozumiem, przyczepiliście się bez sensu zupełnie, ciekawa stronka. Nie lubię Enginu ale to nie powód żeby zaraz zjechać wszystko co robią.
Ja wszystko znalazłem, nie miałem z niczym problemu, mam co prawda średnio szybką maszynę, ale nic nie spowalnia a stronka mnie wciągnęła i przypadła mi do gustu. Ale aż strach się odezwać normalnie, bo aż poczułem się nienormalny że mi się podoba.
Autor komentarza, sobota, 23 gru 2006 #
Zasadniczo tu nie chodzi o sam Engine – „agencja” jak każda inna, napaćkają flasha i kasują kupę kasy…
Może jestem za stary na takie bajery, ale dla mnie ta strona jest zbyt zakręcona. Formuła strony została źle dobrana do zadania, które powinna spełniać. Wiem, że marka Heyah jest pozycjonowana względem innej grupy odbiorców, którzy się orientują w takich klimatach, ale jednak strona internetowa powinna być na tyle uniwersalna, żeby taki człowieczek jak ja *mógł łatwo znaleźć na niej pożądane informacje*. Ta strona nie ma już promować marki Heyah. Ona powinna dostarczać przydatnych informacji. Ja mam problemy z opanowaniem tej strony, więc napisałem co mi się nie podoba.
I nie ma się czego bać, tylko trzeba wyrażać swoją opinię, nawet gdy jest przeciwna ogółowi :) Komentarze są najlepszym miejscem do wyrażenia swojego zdania i rozpoczęcia ciekawej dyskusji :)
Autor komentarza, sobota, 23 gru 2006 #
Jest nam niezmiernie miło, iż nasza nowa strona została tak dogłębnie przeanalizowana przez osoby zajmujące się na co dzień użytecznością stron internetowych. Niewątpliwie użyteczność ta jest niezmiernie ważna w wielu projektach i jak najbardziej jest jednym z pierwszych istotnych elementów jaki rozważa się przy projekcie każdego serwisu www.
Projektowanie i realizacja projektu nowej strony http://www.heyah.pl było poprzedzone najwyższej klasy badaniami fokusowymi przeprowadzonymi przy współpracy z jedna z czołowych firm badawczych. Takie badania, głównie z uwagi na koszt z nimi związany, w polskiej rzeczywistości są realizowane niezwykle rzadko. Właśnie dzięki przeprowadzonym badaniom, uwzględniającym zarówno bezpośrednią grupę docelową marki Heyah, jej użytkowników oraz użytkowników sieci konkurencyjnych z różnych grup wiekowych, dowiedzieliśmy się jakiej strony oczekuje większość obecnych i potencjalnych naszych Klientów.
Szczegółowe studium przypadku dokładnie określające przebieg badań oraz realizacji serwisu będzie opublikowane na łamach profesjonalnych pism marketingowych oraz branży IT na przełomie stycznia i lutego 2007. W tej chwili zaznaczę jednak, że projekty w których ‚użyteczność’ była na pierwszym miejscu były badane i zostały uznane przez respondentów prób jakościowych oraz ilościowych jako najzwyczajniej ‚nudne’ mimo bardzo dobrze ocenianej intuicyjności nawigacji i dostępu do informacji. Badania wykazały, że oferowany dziś projekt minimalistyczny jest tym, czego oczekuje większość użytkowników.
Nie jest naszym celem wchodzenie dziś w polemikę odnośnie konieczności i zasadności dostosowywania serwisów do wszystkich przeglądarek i systemów operacyjnych. Systematycznie jednak dokładamy wszelkich starań aby zaspokoić potrzeby jak największej ilości internautów. Obecnie strona wyświetla się prawidłowo dla ok. 95% odwiedzających, w zakresie udostępniania strony większej ilości odbiorców prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość.
Abstrahując od spraw stricte technicznych, faktem jest, że nigdy nie uda się zaspokoić absolutnie wszystkich potrzeb. Wiele spraw jest związanych z gustem oraz oczekiwaniami. Znaczna część użytkowników Heyah ceni sobie możliwość odkrywania strony, swoistego bawienia się nią oraz uczenia się. Dla użytkowników o innych oczekiwaniach, w sprawie nawigacji, jako dodatek do menu po lewej stronie, przygotowano mapę serwisu oraz wyszukiwarkę. Każda szanująca się agencja interaktywna doskonale wie, że tworzenie serwisu internetowego zawsze jest kompromisem pomiędzy kreacją, użytecznością oraz wymaganiami technicznymi. Wszystkie te czynniki główne, połączone z pomniejszymi aspektami dążą do maksymalizacji funkcji celu jaka jest określana przez badania marketingowe, doświadczenie marki oraz agencji obsługującej markę w Internecie.
Wiadomo również, że na rynku istnieje wiele przeglądarek internetowych i próba dostosowania innowacyjnej strony, która wykorzystuje mieszankę wielu technologii na jednej witrynie jest praktycznie nie możliwe bez generowania ogromnych ilości kodu (czytaj dłuższy czas ładowania strony dla wszystkich).
Na koniec raz jeszcze chcielibyśmy przyznać się do niefortunności zastosowanego rozwiązania dotyczącego przeglądarki Opera. Rozwiązanie to zostało już zmienione na takie, które wykrywa rzeczywistą realizowaną prędkość animacji, co pozwala wolniejszym komputerom na optymalizację prezentacji niezależnie od używanej przeglądarki. Cały czas jednak faktem jest, iż mogą występować problemy w przeglądaniu strony przy użyciu Opery razem z testową wersją flash playera 9.0.16.0 (beta). W takim przypadku zalecamy zainstalowanie stabilnej wersji plugina flash 9.0.28.0. Dokładną wersję pluginu można sprawdzić pod adresem http://adobe.com/shockwave/welcome (należy kliknąć w ‚about’ w sekcji ‚Adobe Flash Player’).
Autor komentarza, piątek, 5 sty 2007 #
> Projektowanie i realizacja projektu nowej strony http://www.heyah.pl było
> poprzedzone najwyższej klasy badaniami fokusowymi przeprowadzonymi
> przy współpracy z jedna z czołowych firm badawczych.
Guzik mnie to obchodzi. Strona ma DZIAŁAĆ i basta, a jeśli się nie umie zrobić tak, żeby działała, to się tworzy alternatywną wersję tekstową. DO CIĘÅ»KIEJ CHOLERY, PRZYNAJMNIEJ „MAPA SERWISU” MOGŁABY MIEĆ WERSJĘ TEKSTOWĄ!!! Czy mały, malusieńki linczek do wersji tekstowej gdzieś w rogu sprawiłby, że w oczach trzynastolatków serwis stałby się nudny-bo-funkcjonalny?
> Nie jest naszym celem wchodzenie dziś w polemikę odnośnie konieczności
> i zasadności dostosowywania serwisów do wszystkich przeglądarek i systemów
> operacyjnych.
Bezczelność powyższego zdania ostatecznie mnie do was zraziła. Nie jest moim celem pozostawanie klientem Heyah nawet o jeden dzień dłużej. Może dorwę jakiś fajny tel w promocji?
Autor komentarza, piątek, 26 sty 2007 #
Poznałem prezesa engine.pl, jak wszedlem do jego pokoju to nawet nie podniosl sie z krzesla i nie podal reki. A pierwszy raz mnie widzial na oczy i nie wiedzial kim jestem :)
Najwieksza zlewka to gigantyczne biurko, a w rogu pokoju kije i pileczki od golfa.
Ale najlepsze na koniec… facet mial przejrzec swfy i nie umial ich odpalic na swoim laptopie :)
A generalnie cala rozmowa byla jego monologiem, jakich to oni klientow obsluguja, upajał sie sobą heh
Gosc jest denny, taki zarozumialy nowobogacki.
Autor komentarza, poniedziałek, 2 lip 2007 #
Takie zabiegi są robione specialnie aby tylko przyciągnać uwagę ludzi!!! Zauważcie jaka dyskusja się wywiazała z powodu jakiejś strony www. To są wlaśnie chwyty REKLAMOWE mają jak najbardziej szokować:D:D
Autor komentarza, czwartek, 16 paź 2008 #
strona heyah jest beznadziejna, na co komu animacje na 3/4 strony??? nie lepiej to miejsce spożytkować na duże czytelne zakładki do ważnych miejsc??? już nawet nie wspomnę o tym że jest tyle wolnej przestrzeni a nigdy jakoś nie doszukałem się informacji o podwójnych doładowaniach o których heyah zapomina informować na swojej super pamięciochłonnej stronce
Autor komentarza, środa, 1 cze 2011 #