Ubuntu 10.10 Netbook Edition
„Jak ja dawno na Linuksie nie siedziałem…” – przeszło mi przez myśl pewnego pięknego dnia, gdy w szufladzie natknąłem się na płytkę z elegancką, tłoczoną płytkę z Ubuntu… 5.10.
Wtedy też przypomniało mi się, że w komentarzach do starszego wpisu sugerowaliście instalkę Ubuntu na netbooku Acer D260. A skoro już nawet ściągnąłem obraz Ubuntu 10.10 Netbook Edition podczas sprawdzania prędkości Orange Free, to pomyślałem sobie, że może warto by się z pingwinem przeprosić?
No bo co może być trudnego w instalacji i uruchomieniu systemu specjalnie dopasowanego do netbooków?
Kiedy ja się nauczę, że takich pytań nie należy zadawać, bo tylko wyzwalają działania Praw Murphy’ego?
Ale po kolei. Netbooki mają to do siebie, że nie mają napędów CD. Ściągnięty obraz płyty rozpakowałem więc sobie grzecznie do katalogu na dysku. W głównym katalogu było takie ustrojstwo, które się nazywa usb-creator.exe – windowsowa aplikacja tworząca bootowalny dysk instalacyjny na pendrive.
No to tworzę instalkę, restartuję komputer z włożonym pendrivem… hm… coś nie tak. Drugi restart, trzeci… to samo. No to odpalam znowu Windowsa, robię dla pewności drugi obraz na USB, restart, odpalam… hm… ściągam jeszcze raz obraz płyty z serwerów Ubuntu, robię instalkę na USB, restart…
Moja przygoda z Ubuntu 10.10 Netbook Edition kończy się na próbie… uruchomienia instalatora:
Spróbowałem też na moim Asusie:
I tak do ukichanej śmierci.
Podpowiedzcie – co mam zrobić żeby zainstalować Ubuntu 10.10 Netbook Edition na swoim netbooku? Da się kiedyś zainstalować ten system bez większych problemów?
Wpis opublikowany 16 października 2010
Tagi: acer, aspire one, asus, d260, eeepc, netbook, ubuntu
Kategorie: ciekawostki, Eee, prywata, software, wszystkie
BIOS twoim przyjacielem :)
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Dowcip polega na tym, że kreator bootowalnego pendriva jest niekompatybilny z Ubuntu w wersji 10.10. Miałem identyczną sytuację i poratowałem się inną maszyną z Ubuntu wykorzystując Startup Disk Creator.
Zdaje się, że tym programem da się zrobić działającego pendriva pod windowsem:
http://www.linuxliveusb.com/
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Nie wpadłem na to, że narzędzie udostępnione na płycie danego systemu jest niekompatybilne z tym systemem… To takie windowsowe przecież.
Dzięki za info. Jutro spróbuję z tym kreatorem, a w międzyczasie ściągnę jeszcze obraz 10.04 z ubuntu.pl
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
@Maciej: Skorzystałem z tego kreatora z linuxliveusb.com. Efekt ten sam – wciąż wisi. Zmieniła się tylko wersja SysLinux.
Kolejny format pendrive’a i próbujemy aplikację oficjalnie sugerowaną przez Canonical.
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
A bootowanie z zewnętrznego dysku? Tam można by umieścić wszystkie pliki instalatora i jazda…
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Ja użyłem Universal-USB-Installer-1.8.0.3. Wsparcie jest od kilku dni, aczkolwiek ja instalowałem Desktop-amd64 być może jest to problem z NetbookEdition. Czytając posta odniosłem wrażenie że się nie bootuje w ogóle system z pendriva, ale faktycznie też miałem taki problem ze starszą wersją instalatora, zawieszał się zaraz na początku działania.
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Ściągnąłem obraz 10.04 Netbook Edition z Ubuntu.pl. Ta sama procedura – rozpakowanie .iso, oficjalny usb-creator, restart. Pojawiło mi się menu, jest nieźle. Wybieram opcję „live”…
„Can not mount /dev/loop1 on /cow”
Nie mam szczęścia ;)
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Jakie parametry wybrałeś podczas tworzenia PenDrive’a?
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Spróbuj stąd zassać unetbootin-windows-494.exe, odpalasz wybierasz ISO, obraz z ubuntu wkładasz czystego pendrive’a sformatowanego jako FAT, wybierz napęd i kliknij OK
http://sourceforge.net/projects/unetbootin/files/
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Zamiast kombinować ja bym użył po prostu tego ;)
http://www.pendrivelinux.com/universal-usb-installer-easy-as-1-2-3/
i nie żeby nie było o tym informacji na oficjalnej stronie Ubuntu. Oficjalnej, nie polskiej ;)
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Aj bo ktoś czyta takie instrukcje… ;)
Dali na płycie narzędzie, to z niego skorzystałem.
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Cóż… zatem sam sobie winien jesteś, żeby nie odpowiedzieć dosadniej: „MAN” :P
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
A to moje narzędzie jest uniwersalne, działa z każdą dystrybucją, wypalamy nim obraz ISO na USB i działa ;)
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Oczywiście miałem na myśli FAT32 :)
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Ja polecam do tworzenia bootowalnych cd program unetbootin (pod win). Tworzenie za jego pomocą bootowalnych pendrive’ów jest bajecznie proste :)
http://unetbootin.sourceforge.net/
Autor komentarza, sobota, 16 paź 2010 #
Å»eby było śmieszniej, to Universal USB Installer polecany przez Canonical też powoduje zwiechę :)
Dopiero UNetbootin zadziałał, leci instalka właśnie.
Autor komentarza, niedziela, 17 paź 2010 #
No to problem do zgłoszenia i już ;)
Autor komentarza, niedziela, 17 paź 2010 #
A po co tak kombinujesz? W końcu po coś jest instalator WUBI spod windowsa. Ja nie linuxowiec o tym wiem, a ty nie wiesz?
Autor komentarza, niedziela, 17 paź 2010 #
Masz dwa wyjścia. Albo tylko jedno – unetbootin!
Autor komentarza, niedziela, 17 paź 2010 #
Nie na temat instalacji, ale… http://smartmobile.pl/co-na-netbooku-ubuntu-ne-czy-jolicloud-czesc-2-%E2%80%93-ubuntu
Autor komentarza, niedziela, 17 paź 2010 #
Dzięki za link. Udało mi się w końcu zainstalować system, więc pewnie się trochę pobawię i też może coś skrobnę.
Autor komentarza, niedziela, 17 paź 2010 #
Ewidentnie wygląda na skopany kernel. A działa komuś w Sieci to 10.10? Może pospieszyli się z wydaniem lub jak piszą poprzednicy trzeba w inny sposób wrzucić na pendrive. Ja jakoś zawsze byłem sceptyczny do instalacji z USB, widać miałem rację ;) A instalacja z jakiegoś live CD (usb)?
Nie miałeś kłopotów to zapragnąłeś Linuksa ;)
Autor komentarza, niedziela, 17 paź 2010 #
Ale jeśli nie masz napędu optycznego, to zostaje tylko taka opcja ;)
Autor komentarza, niedziela, 17 paź 2010 #
Próbowałem z 6cioma pendrivami w różnych programach, dopiero przy szóstym penie w unetbootin ruszyło.
Autor komentarza, niedziela, 17 paź 2010 #
Ale macie problemy … dd if=/obraz.iso of=/dev/sdb bs=8M
gdzie sdb to nasz pendrive :)
Na D250 UNR 10.04 działał elegancko, wszystko działało jak trzeba.
Wcale nie trzeba jakiś wydziwianych narzędzi pod windowsem. Wystarczy byte-copy płyty na pendrive.
Ogólnie cała operacja przygotowania pendrive + instalacja to ledwo 10 minut.
Autor komentarza, poniedziałek, 18 paź 2010 #
Jeśli masz już zainstalowanego Linuksa, to faktycznie sobie odpalasz dd i robisz kopię. Jeśli masz tylko netbooka z Windowsem, to potrzebna jakaś aplikacja do zrobienia bootowalnego usb
Autor komentarza, poniedziałek, 18 paź 2010 #
Ja proponuję po prostu wypalić obraz na pendrivie, tak jak się to robi w wypadku Windows’a 7 instalowanego z USB. Wszystko działa.
http://www.microsoft.com/poland/technet/bazawiedzy/centrumrozwiazan/cr419_01.mspx
Autor komentarza, poniedziałek, 18 paź 2010 #
Ja bodajże już od wersji 9.04 Ubuntu używam UnetBootIn do instalacji Ubuntu na swoim PC z pendraka i jeszcze mnie nie zawiódł :)
Autor komentarza, niedziela, 24 paź 2010 #
Ej, serio. Jestem otwarty na nowe systemy. Próbuję różnych rozwiązań, ale chyba wszystkie linuksopodobne są na mnie cięte ostro…
Odpalam Ci ja ściągnięte właśnie Jolicloud 1.0 w trybie live. Z zasady się nigdzie nie loguję przy pomocy Facebooka, więc wybieram opcję tworzenia normalnego konta…
…i na czoło mi wywala chrome’owy komunikat „Niedobrze! Wystąpił błąd podczas wyświetlania strony.” No bez jaj.
Autor komentarza, poniedziałek, 25 paź 2010 #
Sterowniki do netbooków są tak różne, że żadna dystrybucja mająca mniej niż 3 GB nie ogranie ich dla wszystkich modeli lekkich lapków.
Dlatego zanim postawi się na netbooku LINUCHA to proponuję poszperać po forach i szukać archiwów tar ze sterami pod urządzenia sieciowe.
Ogółem najlepiej śmiga na tym xpK ;] a na linuchu wiele się nie poużywa, bo emulatory programów i aplikacji zjedzą w jednej chwili ten 1 GB pamięci operacyjnej.
Autor komentarza, wtorek, 26 paź 2010 #
A jeżeli o instalację ubuntu chodzi na netbooku to spróbuj zrobić bootowalnego pena używając
http://www.hiren.info/download/freeware-tools/USBFormat.zip
;] mi parę razy pomógł z instalacją wielu systemów.
Postępuj w pierwszych krokach jak tu:
http://www.hiren.info/pages/bootcd-on-usb-disk
dalej wypakuj .iso za pomocą winrara na pendrive tak aby pliki z obrazu znalazły się w katalogu root, bez żadnych zbędnych dopisków w ścieżkach, powinno podziałać.
Autor komentarza, wtorek, 26 paź 2010 #
Pobierz obraz raz jeszcze, lub lepiej: uzywaj lepszych linuksow, jak fedora czy arch.
Autor komentarza, niedziela, 31 paź 2010 #
Co do tego to podobno slackware fajnie hula
: http://www.slackware.com/ :
Autor komentarza, poniedziałek, 1 lis 2010 #
10.10 działa bez problemu na Eee 1202HA z obrazu nagranego na USB w systemie windows – zgodnie z opisem na stronie pobierania
Autor komentarza, poniedziałek, 1 lis 2010 #
;] ja jako serwisant mam zasadę :P nie porównuj dwóch różnych sprzętów, tym bardziej od dwóch różnych producentów, bo niby mogą mieć to samo a być całkiem inne zarazem.
Autor komentarza, poniedziałek, 1 lis 2010 #
Ja polecam program UNIVERSAL USB INSTALLER można nim pobrać obraz praktycznie każdej dystrybucji linuxa i automatycznie zrobić botowalnego pendrive
Autor komentarza, sobota, 18 cze 2011 #
Nie ma zapewne ludzi na świecie, jacy nie borykaliby się spośród w swoim życiu z różnego rodzaju nałogami.
Uzależnić możemy się bez mała odkąd wszystkiego.
Są takie nałogi z jakimi łatwo jest rozłączyć się a takie, których wybitnie
Autor komentarza, poniedziałek, 8 kw. 2013 #