Po zakupach w Ovi Store

 

Bawiąc się od kilku dni otrzymaną do testów Nokią N8, miałem w końcu okazję zapoznać się bliżej z Ovi Store, czyli ze sklepem z aplikacjami od Nokii.

Jest tam około 35 000 aplikacji. Może to nie to samo, co 270 tysięcy aplikacji w Android Market czy grubo ponad 400 tysięcy pozycji w App Store, ale coś ciekawego powinno się tam jednak znaleźć.

Mógłbym chyba porównać Ovi Store do sklepiku osiedlowego, w którym może nie ma wszystkiego, ale zwykle znajdę produkty pierwszej potrzeby. I jestem z niego zadowolony. Ale tylko do pierwszej wizyty w hipermarkecie.

Zacznijmy od pozytywnych rzeczy, które mi się spodobały w Ovi:

  • Sklep jest dostępny zarówno z poziomu aplikacji w telefonie jak i strony WWW. Można więc dużo wygodniej wyszukiwać aplikacje i przesłać sobie link do wybranych pozycji na telefon.
  • Zakup aplikacji bez karty – kwota jest doliczana przez operatora do fakturki lub pobierana z konta pre-paid. Sprawdzone na starterze Orange, działa bardzo fajnie.
  • Osobna kolekcja Polskie Aplikacje.
  • Kategorie są w miarę sensownie podzielone, osobno są wyświetlane aplikacje darmowe i bezpłatne, osobno najnowsze – dokładnie tak jak w Android Market.
  • Dobrze, że taki sklep w ogóle jest. Gdy jeszcze używałem Nokii E51, szukanie aplikacji było straszne. Kombinowanie z GetJar czy ściąganie z różnych for paczek po sto nieopisanych aplikacji.

I to by było tyle…

Za to minusów – i to takich trochę poważniejszych – będzie więcej:

  • Podczas przeglądania kategorii, nie widać które aplikacji są już zainstalowane. Dopiero po wejściu w szczegóły aplikacji, pojawia się link „Włącz” zamiast „Pobierz”. Najlepsze jest to, że w sklepie „webowym” nie ma z tym problemów.
  • Brak ujednoliconego sposobu instalacji. Część aplikacji instalowała się cicho w tle wyrzucając tylko małe powiadomienie o gotowości, inne od pierwszej chwili blokowały cały system. Jedne uruchamiały się automatycznie po instalacji, inne nie.
  • Dostępność aplikacji zależy od… nie wiem do końca czego. Chciałem zainstalować aplikację do Facebooka, ale nie było jej w Ovi Store. Gdy w webowym sklepie przełączyłem się z Nokii N8 na C7 (telefony są identyczne jeśli chodzi o system, rozdzielczość itd.), aplikacja się znalazła. Oczywiście próba instalacji na N8 z linku przesłanego SMS-em nic nie dała.
  • Wspomniana wcześniej kolekcja „Polskie aplikacje” zawiera raptem kilkanaście pozycji na krzyż. Allegro, Listonic, Wykop, Pudelek, Audioteka, program TV od Onetu, newsy z Gazety, IDG, InfoNokii i kilka tapetem i dzwonków Kultu to zdecydowanie mało… Nie wiem od czego zależy obecność na tej liście, przecież niespełna rok temu zakończył się Ovi Developers’ Challenge, w którym na pewno napisano więcej aplikacji. Na pewno widziałem też w innych kategoriach odtwarzacz Ipla czy newsy z Onetu – dlaczego nie umieszczono ich tutaj?
  • Lista „Powiązane aplikacje” pokazuje bzdury. Pierwszy przykład z brzegu – klikam w „Opera Mobile 10.1”. Na liście powiązanych, na pierwszym miejscu… „Opera Mobile 10.1” (a to niespodzianka). Dalej jakieś latarki, mierniki decybeli, poziomice i inne bzdury. Ani jednej innej przeglądarki. Wchodzę w inną przeglądarkę, program do zapisywania ćwiczeń, te nieszczęsne latarki – ta sama lista pierwszych kilku pozycji z tej samej kategorii.
  • Ciekawych czy przydatnych aplikacji jest jednak strasznie mało i ciężko znaleźć coś fajnego…

Czyli tak ogólnie: bez rewelacji. A w porównaniu z App Store czy Android Market baaaaardzoooo słabo.

Kolejne Ovi Developers’ Challenge

Dorzucę jeszcze takie info znalezione w sieci – ruszyła kolejna edycja konkursu dla programistów Ovi Developers’ Challenge. Tym razem zasady inne – jeśli do końca września Twoja aplikacja zostanie pobrana 10 000 razy, dostaniesz Nokię N8. Ciężko mi ocenić, czy te 10k pobrań to dużo czy mało…

» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «

 

Wpis opublikowany 10 marca 2011
Tagi: , , , , , ,
Kategorie: ciekawostki, gsm, internet, software, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Po zakupach w Ovi Store"

  1. Ale na głupią E52 znalazłem w ovi aplikację SpeedCams czy coś takiego (ostrzeganie o fotoradarach na drodze) a na Androida jakoś nic takiego nie widzę :(

    Autor komentarza, czwartek, 10 mar 2011 #

  2. NIestety przyszlość Nokii pod okiem M$ nie rysuje się za dobrze. wieloletnia stagnacja i zaniechanie rozwoju symbiana jako tako, spowodowało, ze niestety ale umiera śmiercią naturalną. Nadzieja była w MeeGo…

    Autor komentarza, czwartek, 10 mar 2011 #

    • Coś negatywnie jesteś nastawiony do partnerstwa Nokii z Microsoftem ;) Symbian został zamrożony już wcześniej, więc tu się na gorsze dużo nie ma co zmienić…

      Autor komentarza, czwartek, 10 mar 2011 #

    • No jestem…. bo zawiodłem się na nich. a teraz Nokia sama nei wie w którą stronę iść – niedawno opublikowano artykuł, gdzie przedstawiono nowy interfejs Nokii – łudząco podobny do andków.

      Autor komentarza, czwartek, 10 mar 2011 #

    • W sumie rozumiem, też się trochę zawiodłem. Gdy pod koniec 2008 kupiłem E51, było wielkie „WOW!”, bo wtedy S60v3 był wciąż w czołówce jeśli chodzi o możliwości. iPhone chyba jeszcze nie miał App Store, G1 miał chyba dopiero co premierę. A tu aplikacje w tle, dostęp do internetu, przeglądarka. Szaleństwo.

      Dziś w jednym ręku mam N8, w drugim stareńkiego w sumie Magika z Froyo i… hmm… W stosunku do starej Nokii, Symbian ^3 to dla mnie w zasadzie tylko możliwość zamiany kolejności elementów na pulpicie.

      Ale to temat na osobny wpis :) A ten wkrótce.

      Autor komentarza, czwartek, 10 mar 2011 #

  3. Straszna bieda. Mam nokię c7 i właśnie się dziwiłem czemu tutaj jest aplikacja do Facebooka. W Ovi sklepie nic praktycznie nie ma. A szkoda.

    Autor komentarza, czwartek, 10 mar 2011 #

    • A odpalałeś na N8 aplikację „Społeczności” (czyli Facebooka przez Ovi)? Działała i wyświetlała się prawidłowo? U mnie gubi część grafik, nie wszystko chce pobierać…

      Autor komentarza, czwartek, 10 mar 2011 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów