LG Swift 3D P920 – trówymiarowy ekran i dwurdzeniowy procesor w jednym telefonie

 

LG dostarczyło mi kolejny smartphone z wyższej półki. Po LG Swift 2X P990, który jako pierwszy został wyposażony w dwurdzeniowy procesor, teraz w moje ręce trafił telefon LG Swift 3D P920.

Ten model wyposażony został w dwie kamery 5 MP z tyłu telefonu, które umieszczone obok siebie pozwalają nagrywać filmy i robić zdjęcia 3D. Te można następnie oglądać na telewizorach 3D lub bezpośrednio na stereoskopowym ekranie telefonu bez dodatkowych okularów.

Specyfikacja techniczna

LG Swift 3D P920 ma zbliżoną konfigurację do LG Swift 2X P990 i można by je spokojnie porównywać ze sobą jako urządzenia z tej samej półki. Gdy się przyjrzymy szczegółom, można dostrzec kilka różnic.

  • Dwurdzeniowy procesor TI OMAP 4430 1 GHz
  • 512 MB RAM DDR2
  • 4.3″ stereoskopowy, pojemnościowy ekran dotykowy o typowej rozdzielczości 480×800
  • 8 GB pamięci wewnętrznej, w tym około 1 GB na aplikacje, a reszta przeznaczona na multimedia
  • Obsługa pełnego zakresu częstotliwości GSM (850/900/1800/1900) i UMTS (900/1900/2100), HSPA+ 14.4 Mbps
  • WiFi 802.11 b / g / n, Bluetooth 3.0 + EDR
  • wyjście miniHDMI, micro-USB 2.0, slot kart pamięci microSD do 32 GB
  • Bateria Li-Ion o pojemności 1500 mAh
  • Dwie kamery 5 MP z tyłu z lampą LED, plus przednia kamerka 0.3 MP do wideorozmów
  • A-GPS, radio FM (*), akcelerometr, żyrokompas, czujnik zbliżania
  • Zainstalowany system Android FroYo 2.2.2

LG Swift 3D vs Swift 2X

Wykonanie telefonu

Jeśli LG Swift 2X był już duży i wiele osób zwracało uwagę na jego wielkość, to w przypadku LG Swift 3D mamy do czynienia z ogromnym telefonem – jest szerszy, dłuższy i grubszy od poprzednika. Jego wymiary to 128 x 68 x 11.9 mm, a waży blisko 170 g.

Wszystko za sprawą 4.3″ ekranu pokrytego Gorilla Glass, który zajmuje znaczną część przodu telefonu. Podobnie jak w innych telefonach LG zaprezentowanych w ostatnim czasie, również w Swift 3D zastosowano dotykowe przyciski umieszczone pod ekranem, a podczas „wciskania” reagują drobną wibracją. Są one umieszczone jednak dość nisko i osoby o mniejszych dłoniach mogą mieć pewne problemy z pewnym uchwyceniem telefonu i wygodnym obsługiwaniu ekranu kciukiem.

Góra i lewa krawędź

Spód telefonu pozbawiony został jakichkolwiek portów lub innych elementów. Głośnik dla multimediów został umieszczony na spodzie telefonu. Na lewej krawędzi znajdziemy porty USB i HDMI ukryte pod zaślepkami – zapewniają one bardziej estetyczny wygląd i zabezpieczają przed dostawaniem się do środka brudów. Na górnej krawędzi znajdziemy gniazdo słuchawek i włącznik. Z prawej strony znajdziemy przyciski regulacji głośności oraz dedykowany przycisk 3D, który uruchamia specjalną aplikację spełniającą rolę trójwymiarowego launchera dla aplikacji i funkcji 3D.

Stereoskopowy ekran 3D

„Trójwymiarowy ekran” wcale nie oznacza, że cały system jest nagle wyświetlany w trzech wymiarach. Główny pulpit, launcher i praktycznie cały system Android jest nadal 2D. Efekt trójwymiarowości zobaczymy wyłącznie w specjalnie przygotowanych do tego aplikacjach lub oglądając zdjęcia bądź filmy nagrane w technologii 3D.

Złudzenie trójwymiarowości na ekranie powstaje za sprawą nałożenia na siebie dwóch prawie identycznych obrazów, każdy przedstawia jednak dany obiekt widziany z odrobinę innego kąta. Stereoskopowy ekran posiada w sobie specjalną warstwę, która pozwala wyświetlać te obrazy „przechylone”, każdy dla innego oka. Dzięki temu nie potrzebujemy do tego specjalnych okularów z kolorowymi szkiełkami albo filtrami, które przyciemniają raz jedno raz drugie oko. Tak wygląda zrzut ekranu zrobiony w aplikacji 3D:

Tak wygląda obraz 3D

Pewnym minusem jest to, że najlepszy obraz 3D zobaczymy mając ekran wyłącznie w orientacji poziomej i patrząc idealnie na wprost – odchylenie ekranu na boki powoduje przekłamania. Dlatego też ciężko jest pokazać taki efekt na normalnym ekranie lub zwykłym nagraniu. Trzeba się też przyzwyczaić do odpowiedniego patrzenia na ekran żeby widzieć te efekty. Patrzenie pod nieodpowiednim kątem nie tylko bardzo psuje efekt, ale również szybko męczy wzrok. W ogóle dłuższe patrzenie na taki obraz może powodować ból głowy i przed każdym załadowaniem filmu / zdjęcia / aplikacji domyślnie pojawia się przypomnienie o robieniu przerw.

Komunikat o zmęczeniu oczu

Jeśli chodzi o sam ekran jako-taki, to jest wielki, czuły i miły w dotyku. Porównując jednak z LG Swift 2X, przy podobnym poziomie podświetlenia, kolory wyświetla odrobinę mniej żywe i całość jest odrobinę ciemniejsza. Chociaż domyślam się, że to urok ekranu 3D i nie można mieć wszystkiego idealnego w każdych warunkach.

Dwie kamery, czyli własne foto / wideo 3D

Telefon posiada z tyłu dwie kamery umieszczone obok siebie, dzięki czemu można również samemu pstrykać fotki i kręcić filmy – oczywiście zarówno w 2D jak i 3D, aplikacja aparatu posiada specjalny przełącznik. Zdjęcia 3D zapisywane są w formacie JPEG Stereo, filmy 3D jako mp4 prawdopodobnie z odpowiednimi nagłówkami. W zależności od formatu, ograniczeniem dla nagrań jest 1080p@24fps (dla 2D) lub 720p@30fps (dla 3D). Analogicznie ze zdjęciami 3D – z 5 MP robi się efektywnie około 3 MP.

Nagrania 3D można wysłać wprost do YouTube, które rozpoznaje takie nagrania i potrafi je przekonwertować i wyświetlać w różnych formatach – dwukolorowe, z interpolacją albo bez efektu 3D. Zobaczcie sami na przykładowym nagraniu.

Tył LG Swift 3D

Wydajność telefonu

W modelu LG Swift 3D producent zrezygnował z procesora Tegra 2 i zastąpił go układem TI OMAP 4430. Jest to również dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1 GHz. Z tego, co udało mi się wyczytać w różnych serwisach, zasadniczymi różnicami w stosunku do układu NVidii są:

  • dwukanałowy kontroler pamięci
  • obsługa nowych instrukcji ARM pozwalających na akcelerację obróbki audio i wideo
  • podrasowany dodatkowo przez LG układ graficzny (GPU) PowerVR SGX 540.

Według różnych testów daje to wzrost wydajności względem układu Tegra 2 o kilka-kilkanaście procent. Zainteresowanych technicznymi szczegółami odsyłam do materiału w serwisie AnandTech, pozostałym zapewne wystarczy informacja, że bardzo wydajny układ został zastąpiony jeszcze wydajniejszym.

Oznacza to więc, że system działa z rewelacyjną prędkością – płynne scrollowanie launchera, przeglądarka, Google Maps, Google Earth itd. Również preinstalowane gry 3D chodzą płynnie.

3D Guide - tworzenie obrazów

Oprogramowanie LG

Telefon działa w oparciu o system Android 2.2.2 Froyo z nakładką LG, taką samą jak w przypadku innych urządzeń tej serii. I interface ten wygląda nawet fajnie, chociaż ze wszystkich tego typu rozwiązań wciąż najbardziej przypada mi do gustu HTC Sense. LG Polska zapowiada aktualizację systemu do wersji 2.3 we wrześniu tego roku, kiedy jednak ostatecznie wyjdzie – nikt nie wie. Gingerbread dla LG Swift 2X miał się pojawić pierwotnie w kwietniu, potem termin był przekładany na maj, lipiec i teraz mówi się o jesieni…

  • Dalej nie podoba mi launcher LG w żadnej z trzech dostępnych postaci – podział na kategorie (treści 3D, preinstalowane, zainstalowane przez użytkownika) jest niepotrzebny, a pozostałe dwa tryby też jakoś nie umywają się do LauncherPro.
  • LG zrezygnowało z własnych wersji aplikacji dla Facebooka i Twittera i zamiast tego są preinstalowane „oficjalne” wersje z Marketu
  • LG App Advisor w dalszym ciągu sugeruje te same 8 aplikacji i jest kompletnie nieprzydatne
  • W menu pojawiła się aplikacja LG World, która ma być chyba dodatkowym marketem zawierającym multimedia i aplikacje wybrane przez LG. Polska nie jest oficjalnie wspierana, więc zarejestrowałem się na użytkownika brytyjskiego Orange. Zwykłe aplikacje mnie nie interesowały, więc skierowałem się od razu do 3D Zone, gdzie wśród gier i aplikacji znalazłem… 6 pozycji i do tego drugie tyle filmików 3D. Na razie słabo.
  • Galeria 3D może i wygląda fajnie, ale wygodniej korzysta się z tej zwykłej, „płaskiej”
  • Natomiast gry Gameloftu i przykładowe filmiki, które są zainstalowane na telefonie jako demo dla efektów 3D, są dobrane super. Lets Golf 2 czy NOVA pokazują głębię.

Galeria - zaznaczone materiały 3D

Inne uwagi

  • Na stronach LG można znaleźć informację, że model posiada Radio FM. Zabrakło jednak aplikacji do jego obsługi.
  • Głośnik od multimediów potrafi zawyć dość głośno, jednak w okolicy maksa nie brzmi już idealnie
  • Wspomniany wcześniej dedykowany przycisk 3D uruchamia aplikację „Przestrzeń 3D” i potrafi przełączać aparat/kamerę pomiędzy trybami 2D/3D. Wydaje mi się jednak, że bardziej by się przydał jako spust migawki
  • Jakość zdjęć robionych aparatem nie jest powalająca, ale i tak jest lepiej niż w przypadku LG Swift 2X, gdzie jakość fotek można uznać za bardzo przeciętną (lub fatalną, gdy weźmiemy pod uwagę włożone tam 8 MP)
  • Czas pracy na baterii ze stałym połączeniem z internetem? No tak typowo, czyli koło jednego dnia, czyli przeciętnie. Dopracowano trochę zarządzaniem energii przy bezczynności, przez noc zeszło zaledwie kilka procent, ale gry 3D wyciągną ostatnie soki z baterii w kilka godzin.

LG Swift 3D vs Swift 2X - z tyłu

3D – super sprawa czy zbędny bajer?

No i przechodzimy do sedna sprawy – czy warto płacić więcej za bajery 3D?

  • Na pewno nie jest to niezbędny element, bez którego bym już nie kupił kolejnego telefonu…
  • …ale gry z 3D wciągają i robią wrażenie. O ile oczywiście nie zaczną boleć oczy od złego patrzenia:)
  • Przez pierwszy dzień na pewno będzie się próbowało nagrać w 3D wszystko co się rusza dookoła
  • Na pewno taki telefon zrobi wrażenie na imprezie czy spotkaniu ze znajomymi, gdzie na pewno każdemu się spodobają efekty.
  • Ale po pewnym czasie 3D jako takie przestanie już bawić (i nie piję tu wyłącznie do krótkiego czasu pracy na baterii :))
  • Brakuje ciekawych materiałów 3D – wybór gier, filmów czy aplikacji potrafiących zrobić jakiś sensowny użytek z tej technologii jest w tej chwili mizerny.

Najważniejsze pytanie to co robić z fotkami / filmami 3D? Można je sobie obejrzeć na ekranie telefonu i… tyle? Ile osób wśród znajomych ma jakieś ekrany 3D? Mam chwilowo u siebie 46″ calowy telewizor 3D z okularami, po podłączeniu telefonu przez HDMI i uruchomieniu nagrania na wielkim ekranie czuć głębie 3D. Ale za kilka dni wróci „płaski” obraz i się skończy.

Gdy wyślę komuś filmik albo zdjęcie, to zobaczy obok siebie dwa obrazy. Ewentualnie mogę wrzucić te fotki do serwisu typu Sphereo, który animuje te stereoskopowe obrazy, ale też się tego jakoś specjalnie fajnie nie ogląda na ekranie – zobaczcie kilka przykładów oprócz tego pingwina:

Dla mnie więc na razie tego typu telefon to tylko bajer. Bardziej doceniam dwurdzeniowy procesor, wolałbym dużo lepszy „zwykły” aparat i zdecydowanie pojemniejszą baterię.

Zapraszam do zadawania pytań w komentarzach – telefon jeszcze u mnie trochę będzie, więc będę w stanie odpowiedzieć na nie i uzupełnić co trzeba.

» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «

 

Wpis opublikowany 22 sierpnia 2011
Tagi: , , , , , ,
Kategorie: android, gadżety, gsm, hardware, Testy sprzętu, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "LG Swift 3D P920 – trówymiarowy ekran i dwurdzeniowy procesor w jednym telefonie"

  1. Próbuję ten filmik z N8C oglądnąć, i szczerze o chyba widzę tę 3D. To całkowicie kolorów nie widzę. No chyba iż źle ustawiłem sobie okularki. Okulary z „Kaczora Donalda” to są czerwono-cyjanowe?

    Autor komentarza, poniedziałek, 22 sie 2011 #

  2. Witam wszystkich internautów.
    Mam ten telefon od miesiaca i przez pierwsze pół dnia byłem zachwycony. Ale się zawiesił. Mowie sobie -to nic. Od tego czasu telefon zawiesza się regularnie przynajmniej raz na 2 dni. Katastrofa, wracam do htc. Odradzam szczerze.
    Pozdrawiam Marcin

    Autor komentarza, sobota, 27 sie 2011 #

  3. Posiadałem wiele topowych modeli telefonów ale ten od dwóch miesiecy, cały czas zaskakuje mnie pozytywnie. TELEFON NIGDY NIE ZAWIESIŁ SIĘ itp. :-) Pozdrawiam wszystkich potrafiacych obsługiwać takie telefony.

    Autor komentarza, piątek, 2 wrz 2011 #

    • Mi tez sie nigdy nie zawiesil… Jak koledze powyzej sie cos sypie to niech odda go na gwarancji. Jak nie ma to pech… Jak kupie nowy samochod i zatre silnik to powiem nie kupujcie tej marki bo to syf… Android ma to do siebie ze nieumiejetna obsluga moze uszkodzic system… wgrywanie pierdol bez certyfikatow np. Sa to rzadkie przypadki ale sa… Tak uszkodzilem androida w galaxy i w serwisie za nowego softa zaplacilem 50pln.

      Autor komentarza, czwartek, 22 lis 2012 #

  4. Twoja odpowiedz kolego jest kąsliwa. Zawieszanie sie nie ma nic wspolnego z umiejetnoscia jego obslugi.

    Autor komentarza, niedziela, 4 wrz 2011 #

  5. Popieram pana Radosława.
    Telefon nigdy mi się nie zawiesił ^^

    Autor komentarza, wtorek, 18 paź 2011 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów