Jakie zdjęcia dodajemy do CV?
Jakiś czas temu pracowałem dla pewnej firmy rekrutacyjnej nad prostą bazą przechowującą dane kontaktowe i CV kandydatów. Pamiętam jak zachwyciły mnie adresy e-mail wpisane do bazy – naprawdę ciężko było znaleźć adres nie tyle wyglądający „profesjonalnie”, co poważnie. Panie uwielbiały zdrobnienia („asienka”, „wiolcia”, „ewelincia”, „karolcia”…), panowie gustowali raczej herosach z komiksów i filmów („spiderman”, „vegetta”, „rambo”…). Wszyscy za to mieli wielki dar do uzupełniania tych loginów o dziwne zestawy cyferek, które czyniły te maile wyjątkowymi i niemożliwymi do zapamiętania. Zwłaszcza w domenach typu @amorki.pl czy @buziaczek.pl.
Wczoraj natrafiłem na artykuł w e-biznes.pl, przygotowany przez pracowników serwisu praca.pl (co dziwne, nie mogłem go znaleźć w ich sekcji artykułów…), który porusza temat zdjęć dodawanych do CV. Pozwolę sobie zacytować fragmenty, aby zachęcić do przeczytania całości.
50% CV – ludzi rozpoczynających poszukiwanie pracy – dołącza zdjęcie, które zamiast zachęcać do kontaktu z pracodawcą po prostu go rozbawia, w skrajnych przypadkach wzbudza nawet złość i poczucie kpiny.
(…)
Młoda dziewczyna, mocno zalotnie spogląda ze zdjęcia, jej dekolt zajmuje większość kadru, a oglądający może nawet odnieść wrażenie, że sfotografowała się nago.
(…)
Mało tego, wyrazisty jest także trend umieszczania w CV zdjęć, na których kandydaci otoczeni są wianuszkiem znajomych. Pytanie czy dzielenie się wrażeniami z wakacji czy studniówki to dobry kierunek do nawiązania dobrych relacji z przyszłym pracodawcą.
(…)
Duża firma ze Śląska, zajmująca się doradztwem finansowym, odebrała nawet CV młodej kobiety, która ubiegając się o posadę asystentki zarządu, dołączyła do dokumentów zdjęcie, na którym leży naga, przykryta jedynie płatkami róż.
Całość dostępna pod adresem http://www.e-biznes.pl/inf/2008/24236.php
Nie wiem czemu, ale od razu przyszedł mi na myśl niezapomniany blog Fotka Pe eL (później przeniesiony na Pingera)… Może kiedyś jakiś pracownik działu HR stworzy Rekrutacja Pe eL… :)
Wpis opublikowany 12 września 2008
Tagi: artykuły, cv, porady, praca, rekrutacja, zdjęcia
Kategorie: internet, prywata, rotfl
fajnie by było, ale niestety, ustawa o ochronie danych osobowych
Autor komentarza, piątek, 12 wrz 2008 #
zapomnij Tomku o Rekrutacja PE ;) gdyż wówczas byłoby złamaniem ustawy o ochronie danych, mimo ze dana osoba taką klauzulę podpisuje :)
Autor komentarza, piątek, 12 wrz 2008 #
Nie dajmy się zwariować. Coś jest ciągle nie tak z naszym rynkiem pracy, skoro w każdym branżowym portalu specjaliści starają się przekonać ludzi, że od tego, jak wyjdziesz na zdjęciu albo w którym miejscu cv wpiszesz datę urodzenia, zależy cała kariera.
W cytowanym tekście jest fragment „– Pracodawca ogląda potencjalnego pracownika w swobodnej pozie, w kurtce przerzuconej przez ramię, następnie w oczy rzuca się swobodny, wyluzowany wzrok – opowiada ekspertka. Jednak zdarzają się pomysły wprost przeciwne np. 40-latek sfotografowany z rocznym dzieckiem na ręku, bynajmniej nie aplikujący o posadę niani.” – hmm, czy zdjęcie z dzieckiem na ręku totalnie wyklucza bycie świetnym i skutecznym managerem? Ja raczej pomyślałabym, że człowiek ma do siebie dystans, wie, co jest w jego życiu najważniejsze, nie wstydzi się swojego życia, ma udane życie rodzinne i jest dumnym ojcem.
Pomysł, że gość z zarzuconą kurtką może nie być skuteczny w pracy to jakaś pseudopsychologia i wyciąganie wniosków nie z tych elementów cv, z których wyciągać się je powinno. No ale zawsze można otworzyć „ekskluzywną szkołę prowadzącą kursy przygotowania się do zrobienia i umieszczenia zdjęcia w cv”.
Autor komentarza, piątek, 12 wrz 2008 #
ja w swoim CV mam zdjecie z dyplomu
a fakt ze czasem ludzie potrafia bardzo nieodpowiednie zdjęcia dodać do CV, tak samo jest z tym co w swoich CV piszą ;)
Autor komentarza, piątek, 12 wrz 2008 #
Zaczynam tracić wiarę w ludzi.
Co do maili – to niestety już się o tym przekonałam, gdy oglądałam podania na studia moich znajomych…
Ale zdjęcia do cv z mega dekoltem albo znajomymi?
Szanujmy się…
Autor komentarza, piątek, 12 wrz 2008 #
Co do maili – dlaczego np. pani Joanna Kowalska nie może mieć adresu ‚asienka_kowal123456789@buziaczek.pl’? Dlaczego musi koniecznie mieć poważnie wyglądający adres? Czy on świadczy o pani Joannie?
Autor komentarza, piątek, 12 wrz 2008 #
W chwili kiedy każdy może mieć dziesiątki bezpłatnych maili oczywiste dla mnie jest to że osoba która poważnie przygotowuje się do jakiejś posady i zależy jej na pracy dołoży odrobinę starania i do celów rekrutacyjnych poświęci 10 minut na założenie jednej poważnie wyglądającej skrzynki e-mail w stylu imie.nazwisko@jakisportal.pl.
A odnośnie ciekawych CV to na stanowisko copywritera dostałem kiedyś kilkunastostronicową „rozkładówkę” gdzie dziewczyna ubrana była w same szpilki które przesłaniały intymne części jej ciała;)
Autor komentarza, piątek, 12 wrz 2008 #
Ciekawe jest też na jakiej podstawie przeprowadzono takie badanie. Standardowa klauzula w CV mówi wyraźnie, że dane są udostępniane wyłącznie w celach rekrutacji. A tu proszę wykorzystano je również do badań…
Autor komentarza, sobota, 13 wrz 2008 #
@Thuringwethil zgadzam się z Tobą. Pierwsza prawda jest taka, że wielu HRów to strasznie sztywni ludzie (wystarczy poczytać sobie niektóre dyskusje na GL). A druga prawda – że przeróżne korpo mają swoje wytyczne i często odrzucają rzeczy które nie pasują do ich szablonu. No ale wtedy trzeba sobie zadać pytanie – czy rzeczywiście chcę w takim miejscu pracować.
Tak więc kochani, precz ze sztywniactwem, wrzucajcie do swoich CV ciekawe fotki! :)
Autor komentarza, niedziela, 14 wrz 2008 #
dziewczyna ubrana była w same szpilki które przesłaniały intymne części jej ciała;)
Jak UBRANE szpilki mogą przykrywać intymne części ciała? :)
Autor komentarza, środa, 8 paź 2008 #
„zdjęcia dziewczyn w topach” :D no nie mogłam się powstrzymać ;)
Autor komentarza, piątek, 5 gru 2008 #
Tutaj też jest całkiem sensownie opisana kwestia załączania swojego zdjęcia: http://www.cvtips.pl/c-v/porady/cv-zalaczyc-zdjecie-czy-nie.html
Ja osobiście dodaję swoją fotografię, ale tylko i wyłącznie legitymacyjną.
Autor komentarza, wtorek, 7 gru 2010 #
Ostatnio czytałam książkę „Doskonałe CV” autorstwa Max’a Eggert’a – było tam napisane, żeby zdecydowanie nie umieszczać w CV swojego zdjęcia. Jak ma się taka kwestie do np. takiego poradnika: http://www.artykuly.net.pl/index.php/czy-zalaczac-zdjecie-do-cv/ ? To skoro lepiej nie zamieszczać swojego zdjęcia CV, to po co jednak doradzać jak takie zdjęcie powinno wyglądać?
Autor komentarza, czwartek, 9 gru 2010 #
Bardzo fajny wpis!
Ja jako rekruter ostatnio popełniłem wpis o czcionkach używanych w CV:
http://www.careego.pl/197/czcionki-kroj-i-wielkosc-czyli-stworzyc-stylowe-cv/
Zapraszam!
Autor komentarza, poniedziałek, 20 lut 2012 #