Google DNŚ – Dominacja Nad Światem :)
Dzięki swojej wyszukiwarce i takim usługom jak AdSense czy Analytics, Google i tak wie dokładnie czego szukamy, jakie strony odwiedzamy, co lubimy, w co i kiedy klikamy. Ale to za mało, wciąż jednak nie wszystkie strony korzystają z ich rozwiązań. Dlaczego więc nie zejść jeszcze poziom niżej w technologicznej piramidce i nie zaoferować internautom… własnych serwerów DNS.
Dzisiejszy wieczór sponsorują numerki: 8.8.8.8 i 8.8.4.4.
Wystarczy ustawić sobie te adresy jako serwery DNS dla naszego połączenia sieciowego…
… aby było szybko (w co jestem w stanie uwierzyć, optymalizację mają jednak opanowaną) i bezpiecznie.
A zebrane w ten sposób informacje? Oczywiście kiedyś podzielimy się nimi z innymi dostawcami DNSów, aby wszystkim nam żyło się lepiej.
As people begin to use Google Public DNS, we plan to share what we learn with the broader web community and other DNS providers, to improve the browsing experience for Internet users globally. The goal of Google Public DNS is to benefit users worldwide while also helping the tens of thousands of DNS resolvers improve their services, ultimately making the web faster for everyone.
Strzelam, że za kilka lat pojawi się projekt Google Quarks – wszystkim zainteresowanym udostępnią za darmo wielokolorowe kwarki i inne cząstki elementarne, które będzie można wykorzystać w własnych projektach, aby cały świat był lepszy :),
Źródła newsa: GoogleCode Blog i Official Google Blog.
» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «
Wpis opublikowany 3 grudnia 2009
Tagi: dns, google, internet, wow
Kategorie: ciekawostki, google, internet, it, wszystkie
No ok, Tomku. Napisałeś o dns. A napis jeszcze, czy jesteś za tym rozwiązaniem? Czy według Ciebie warto korzystać?
Autor komentarza, czwartek, 3 gru 2009 #
Ja pomyślę może o przesiadce jak wprowadzą taką zaawansowaną obsługę usługi jak w OpenDNS http://ittechblog.pl/2009/01/07/szybciej-pewniej-bezpieczniej-opendns/
A co do teorii Googlechcepanowaćnadświatem to mi osobiście nie będzie przeszkadzać, póki jestem jedynie numerem w statystykach i nie wywleka się moich osobistych danych z podpisem.
Autor komentarza, czwartek, 3 gru 2009 #
@Custom: Odradzam. Wolę jakieś europejskie serwery DNS, a najlepiej własny – domowy.
Autor komentarza, czwartek, 3 gru 2009 #
DNS mojego dostawcy i ten, który mam za ścianą w pracy na pewno będą szybsze, ale może się przydać w razie jakiejś awarii – łatwe do zapamiętania adresy. :)
Autor komentarza, czwartek, 3 gru 2009 #
@matipl: Ależ to są (też) europejskie DNS-y. Są hostowane w wielu serwerowniach na całym świecie, również w Europie, a zapytania idą najkrótszą drogą dzięki anycastowi.
@autor: Czytanie ze zrozumieniem for dummies?
„As people begin to use Google Public DNS, we plan to share what we learn” — a więc planują tylko podzielić się doświadczeniami, a nie danymi użytkowników (adresami IP). Zresztą w FAQ jest dokładnie wyjaśniona polityka usuwania logów i nie ma tam nic niepokojącego.
Pytanie kontrolne:
A czy Twój provider Internetu w ogóle ogłasza jakąkolwiek politykę usuwania danych na temat Twojej aktywności sieciowej?
Autor komentarza, piątek, 4 gru 2009 #
Cenna uwaga. Generalnie czasami ten ISP, a dokładniej administrator danego ISP, jest wręcz znajomym użytkowników i nikomu to nie przeszkadza, że ma pełną wiedzę na temat stron, które odwiedzają. Szerzej swoje zdanie na temat Google DNS przedstawiłem tu:
http://lipowski.org/bezpieczenstwo_it/google-dns-brak-prywatnosci/
Autor komentarza, czwartek, 31 gru 2009 #
Z punktu zbierania statystyk ruchu internetowego genialne rozwiązanie. W kilka tygodni/miesięcy zasięg przebije badania Alexa.com
Autor komentarza, piątek, 4 gru 2009 #
Przeprowadziłem mały test szybkości kilku różnych serwerów DNS (Google, OpenDNS, Dialog, TPSA, …). Wbrew pozorom, w Polsce GoogleDNS wcale nie jest takie szybkie :)
Wyniki testu opublikowałem tutaj: http://więcek.pl/czy-google-public-dns-rzeczywiscie-przyspieszy-internet.html
Autor komentarza, piątek, 4 gru 2009 #
DNSy Google są Anycastami i tym samym IP są rozrzucone po całym świecie, niektórym działa szybciej innym wolniej – to normalne. U mnie np. jest szybszy niż OpenDNS
Ciekawe czy Google zadba o dodatkowe funkcje takie jakie posiada OpenDNS: http://iname.pl/2008/03/open-dns-ciekawa-alternatywa/
Tutaj jeszcze ciekawy film jak Chrome korzysta z DNS żeby przyspieszyć działanie: http://www.youtube.com/watch?v=FhDDwmOyRmk
Autor komentarza, piątek, 4 gru 2009 #
ostatnio w taniej księgrani trafiłem na blisko 600 stronicową książkę o tym jak google pragnie zapanować nad światem. autorem był jakiś Rosjanin, a całość leżała obok … no powiedzmy lewicowego science fiction, ale teraz tak się zastanawiam czy aby jej jednak nie kupić? :)
dobrze wiedzieć
Pozdrawiam
Autor komentarza, piątek, 4 gru 2009 #
@Marcin: jasne, rozumiem. Ale nie masz pewności że rutowanie zawsze wskaże Ci ten serwer we Frankfurcie, a nie pokieruje mnie jak rano na Zachodnie Wybrzeże.
Wolę postawić lokalnie, lub skorzystać od lokalnego operatora.
Nie znam amerykańskiego rynku, ale możliwe że tam ma sens, ponieważ często są technologicznie do tyłu w stosunku do Europy.
Na marginesie Australijczycy narzekają na Google DNS ;)
Autor komentarza, piątek, 4 gru 2009 #
Nie czaję tego, czym są DNSy. Nie kumam tematu – ja, przeciętny użytkownik Internetu. Więc jak niby Google chce dominować nad światem, kiedy tylko ludzie obeznani z IT wiedzą o co lata ?
Autor komentarza, sobota, 5 gru 2009 #
Chodzi chyba tylko o szybkość (dla userów) i bezpieczeństwo (z punktu widzenia googli), dziwne, że większość artykułów na ten temat mówi o kontroli wszechświata :)
tu małe wyjaśnienie moim skromnym zdaniem: http://webfocus.pl/blog/2009/12/08/google-dns/
Autor komentarza, wtorek, 8 gru 2009 #
a moze:
DNS – Dominacja Nad Siecia
Autor komentarza, piątek, 18 gru 2009 #
Wszyscy patrzą na czasy odpowiedzi czy też kwestie dominacji google a przeoczamy inne ważne kwestie jak … czas odświeżania rekordów NS dla domen, który wynosi do minuty !!!
http://ittechblog.pl/2009/12/18/google-dns-skynet-online/
Autor komentarza, piątek, 18 gru 2009 #