Fragmentacja Androida w Polsce

 

Google regularnie publikuje wykresy dotyczące fragmentacji Androida na rynku. Zestawienie jest przygotowywane na podstawie logów z Android Market i dotyczy rynku globalnego.

Dzięki uprzejmości Tomasza Zielińskiego, autora Transportoida (o którym pisałem w kwietniu i do dzisiaj regularnie używam), możemy zobaczyć jak prezentuje się rozkład wersji Androida wśród polskich użytkowników.

Źródło danych można uznać za całkiem reprezentatywne: aplikacja jest darmowa, przeznaczona wyłącznie na polski rynek, została pobrana ponad 25 000 razy, a dane pochodzą z logów serwera udostępniającego aktualizacje rozkładów.

Wersje systemu Android – grudzień 2010

Zacznijmy od najbardziej aktualnych danych. Google przygotowało zestawienie globalne na podstawie danych z ostatnich dwóch tygodni grudnia, dane od Tomasza oparte są na próbie 6600 pobrań aktualizacji z całego miesiąca:

Android Globalnie (Google, Android Market) Polska (Transportoid)
1.5 4.7% 3%
1.6 7.9% 10%
2.1 35.2% 48%
2.2 51.8% 39%
2.3 0.4% 0.42%

Wypadamy trochę gorzej od ogólnoświatowej średniej jeśli chodzi o udział wersji 2.2 FroYo, ale nowe telefony z Androidem dopiero zaczynają u nas zdobywać popularność (a ich cena z pewnością również ma znaczenie).

Wersji 2.3 Gingerbread na razie nie ma co brać pod uwagę, ponieważ wciąż jest dostępna dla niewielkiej grupy wybrańców… A jak widzę informacje, że udało się uruchomić porty tej wersji na Nokii N900 czy iPhone 3Gs, a o oficjalnych aktualizacjach dla androidowych telefonów cisza…

Na wykresie widać jak zmieniał się udział poszczególnych wersji Androida w ciągu minionego roku.

Z drugiej strony, jeśli popatrzymy na listę najpopularniejszych modeli telefonów i dostępne dla nich oficjalne aktualizacje, udział FroYo powinien być i tak całkiem nieźle oceniony.

Prawie 60% użytkowników Transportoida posiada jeden z pięciu poniższych telefonów:

  • Samsung i5700 Spica (1.5 → 2.1)
  • Samsung i9000 Galaxy S (2.1 → 2.2)
  • LG GT540 Swift (1.6 → 2.1)
  • HTC Desire (2.2)
  • HTC Wildfire (2.2)

Spica trzyma się ciągle mocno, Swift i Wildfire to trochę nowsze i tańsze modele, które dzięki promocji operatorów mogły trafić do nowych odbiorców Androida. A Galaxy S i Desire to już zdecydowanie wyższa półka, większe gabaryty i z pewnością bardziej zaawansowani odbiorcy.

Ale i dużo starsze telefony typu Magic, Hero czy nawet Dream ciągle trzymają się nieźle, chociaż zdecydowanie ich czas powoli przemija (co widać na tym diagramie).

Płatne aplikacje i pakiety danych

Tomasz dorzucił jeszcze wyniki ankiety przeprowadzonej wśród użytkowników płatnej wersji Transportoida. Pytał m.in. o liczbę zakupionych płatnych aplikacji z Marketu oraz w jakim zakresie wykorzystują internet w telefonie.

Odpowiedzi nadesłało około 350 osób, a najciekawsze informacje to:

  • 50% ankietowanych zakupiło do tej pory od 2 do 5 aplikacji,
  • dla jednej trzeciej Transportoid był pierwszą zakupioną aplikacją – ciekawe jaki wpływ na to miał fakt, że za Transportoida można zapłacić tradycyjnym przelewem?
  • telefon 60% ankietowanych jest stale połączony z internetem i posiadają wykupione duże pakiety danych
  • 22% ankietowanych łączy się z internetem przez telefon sporadycznie

» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «

 

Wpis opublikowany 18 stycznia 2011
Tagi: , , , , ,
Kategorie: android, ciekawostki, google, internet, software, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Fragmentacja Androida w Polsce"

  1. No to jestem w dumnych 10%…

    Autor komentarza, wtorek, 18 sty 2011 #

    • Może warto pozaglądać na XDA i pomyśleć o aktualizacji jakimś nieoficjalnym ROM-em? :)

      Autor komentarza, wtorek, 18 sty 2011 #

  2. Fajne zestawienie, całkiem dobrze dobrana aplikacja testowa (bezpłatna, przydatna, działa offline, często się aktualizuje).

    Gdyby jeszcze udało się wyciągnąć dane z aplikacji Onet Wiadomości, aPajacyk, Ling.pl, SpeedAlarm, Allegro, Ipla i Bankomaty (też przekroczyły 10 tysięcy pobrań) czy Gadu-Gadu (ponad 50-250 tysięcy pobrań), to obraz byłby pełniejszy.

    Autor komentarza, wtorek, 18 sty 2011 #

  3. A ja akurat zaliczam się do tej niszowej grupy, która z netem łączy się okazjonalnie. A to za sprawa baterii, bo niestety Wildfire ma dość spory rozrzut czasu pracy na baterii. Z włączonym netem 3G chodzi ok 8-10h, ale już z wyłączonym 3-4 dni :/ I bądź tu online.

    Autor komentarza, wtorek, 18 sty 2011 #

  4. „Źródło danych można uznać za całkiem reprezentatywne”

    Nie można, nikt z rodziny, kto posiada Androida nie korzysta z marketu…
    Niestety Android, to nie iOS żeby można tak dalekie wnioski wyciągać ze sklepu moim zdaniem.

    Autor komentarza, środa, 19 sty 2011 #

  5. A propos Transportoida. Zawsze zastanawiało mnie po co tej aplikacji dostęp do połączeń telefonicznych czy też informacji osobistych. Widzę mały związek z udostępnianymi funkcjonalnościami.

    Autor komentarza, piątek, 3 cze 2011 #

  6. Hmm zaciekawiło mnie, że aż 60% osób w polsce cały czas korzysta z internetu. Widocznie nie tylko ja lubię mieć cały czas dostęp do e-maila i stron www :)
    Jednak mając abonament trzeba strasznie uważać na usługę internetu, bo nie mając wykupionego pakietu danych można strasznie polecieć!

    Autor komentarza, niedziela, 14 sie 2011 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów