Firma z klas?

 

W Dzienniku Internautów pojawi? si? w ramach konkursu firmy HP artyku? przedstawiaj?cy statystyki u?ywania w firmach podróbek materia?ów biurowych. Artyku? stawia te? tez? o wp?ywie kupowanych podróbek na moralno?? i wydajno?? pracowników, a ostatecznie równie? na wizerunek ca?ej firmy.

Na pocz?tku podszed?em do sprawy do?? sceptycznie, jednak po przeczytaniu ca?o?ci zauwa?y?em ciekawe odniesienia do zagadnienia etyki biznesu, ogólnego zarz?dzania firm? jak i… ACTA Pewnie niewiele osób pami?ta, ale ten akt prawny mia? nie tylko zniewoli? wszystkich u?ytkowników internetu, ale te? pomaga? w?a?nie w walce z podróbkami.

Statystyki

W przytoczonym badaniu firmy TNS OBOP „Materia?y biurowe w firmach” mo?emy przeczyta?, ?e 67% ankietowanych firm deklaruje, ?e nigdy nie kupi?a podróbek oryginalnych tuszy i tonerów do urz?dze? drukuj?cych, a 88% równie? innych materia?ów biurowych. Szczerze mówi?c, nie wiem jakie inne „materia?y biurowe” mo?na by podrabia?. W przypadku wszelkich produktów typu papier, ta?my, koperty itd. zupe?nie nie zwracam uwagi na mark? kupowanych przedmiotów – bior? te ta?sze, bo tu ?adnej ró?nicy nigdy nie widz?. Czy?by jakie? firmy produkowa?y ?ó?te karteczki i próbowa?y na si?? tam wciska? „3M”?

Zamienniki

Ciekawi mnie równie?, czy w?ród pozosta?ych 33% ankietowanych firm s? uwzgl?dniani kupuj?cy zamienniki. Bo te, chocia? równie? nielubiane przez producentów drukarek, nie s? jednak „podróbkami” rozumianymi jako sprzedawane z logotypami i oznaczeniami orygina?ów. Kupuj?c zamiennik wiemy dok?adnie, ?e nie jest to produkt przygotowany przez producenta drukarki, wi?c jego jako?? mo?e by? inna ni? orygina?u. Jednak jako?? zamienników jest bardzo przyzwoita i jeszcze nie mia?em nigdy z tym problemów. Jest troch? ryzyka, ale skoro nie wida? ró?nicy…

Podróbki

Co innego ewidentna podróbka: kupujesz produkt przekonany o jego oryginalno?ci, widzisz na opakowaniu nawet znajome logo, a tu si? okazuje w przypadku (odpuka?) jakiej? usterki, ?e np. tusz nie ma nic wspólnego z zamys?em konstruktorów orygina?u. Gdy ró?nica w cenie jest znaczna, to przy zakupie mo?e si? jeszcze zapali? jaka? lampka ostrzegawcza, ale gdy podróbka jest sprzedawana w zbli?onej do tej „normalnej”, to mo?na si? nagle niemi?o zdziwi?.

Bo powiedzmy sobie szczerze: czy sprawdzamy oryginalno?? materia?ów eksploatacyjnych? Na tuszach znajdziemy hologramy, kody QR, numery seryjne… ale nigdy wcze?niej z tego nie korzysta?em. Kupuj? zawsze z tych samych, raczej zaufanych ?róde? i nigdy nie czu?em potrzeby dodatkowego sprawdzenia.

Walka z podróbkami

Ostatnio mia?em do czynienia g?ównie z drukarkami HP, wi?c mia?em okazj? zaobserwowa? jak ta firma z roku na rok coraz powa?niej podchodzi do kwestii promocji oryginalnych wk?adów. Widzia?em monity przypominaj?ce o korzy?ciach z oryginalnych tuszy, na opakowaniach s? wspomniane kody weryfikacyjne itd.

Funkcja ochrony pojemników

W jednej z ostatnich drukarek, które mia?em okazj? testowa?, przy instalacji sterowników pojawi?a si? wr?cz opcja cyfrowego podpisania instalowanego tuszu. Kartrid?u przypisanego do konkretnej drukarki nie da si? ju? w?o?y? do innej maszyny, co uniemo?liwia ponowne nape?nianie i dalsz? sprzeda? u?ywanych wk?adów.

Wp?yw podróbek na pracowników i kontrahentów

Trudno mi si? jednak zgodzi? z g?ówn? tez? artyku?u, mówi?c? o „demotywowaniu” pracowników. Chodzi mi tu w zasadzie o sam? ?wiadomo?? pracowników w zakresie stosowanych materia?ów. Ile osób w firmie widzi jaki tusz jest w?o?ony do drukarki? 1-2 osoby odpowiedzialne za sprz?t. Nikt specjalnie raczej nie zagl?da do ?rodka, a ju? na pewno nie bawi si? w weryfikacj? autentyczno?ci.

Raczej nikt nigdy nie chwali si? na lewo i prawo, ?e kupuje podróbki – i dotyczy to zarówno torebek Gucciego, zegarków Rolex jak i tuszy do drukarek.

W przypadku zamienników sprawa jest pewnie jeszcze bardziej p?ynna – wiele osób stosuje ta?sze odpowiedniki w domowych drukarkach, wi?c pewnie pude?ko po zamienniku znalezione gdzie? w biurze nie wywo?uje wielkiego poruszenia. Zw?aszcza, ?e jako?? tych produktów zwykle jest ca?kiem niez?a, wi?c ró?nica nie jest zauwa?alna. Co innego, gdyby ich awaryjno?? by?a zastraszaj?ca i wr?cz uniemo?liwia?a codzienn? prac? – wtedy ?atwo o poczucie, ?e „firma na nas oszcz?dza, sk?pi”.

Wpis opublikowany 25 marca 2012
Tagi: , , , ,
Kategorie: it, konkursy, miniblog, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Firma z klas?"

  1. Etyka biznesow w Polsce jest na niskim poziomie w porownaniu do tego w Stanach lub w Europie zachodniej

    Autor komentarza, piÄ…tek, 22 cze 2012 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów