E-mailowe potwierdzenie rejestracji w serwisie

 

Do napisania tego wpisu zainspirował mnie e-mail z potwierdzeniem rejestracji w serwisie Bliziutko.pl, o którym już kiedyś pisałem.

Wszyscy są już chyba przyzwyczajeni do e-maili przychodzących po rejestracji, służących do weryfikacji podanego adresu. W nich zwykle znajduje się link aktywujący nasze konto. A tu do mojej skrzynki trafiło takie coś:

Bliziutko - potwierdzenie rejestracji

Patrzę i patrzę na tego maila i zastanawiam się jaki cel ma on do spełnienia poza generowaniem zbędnego ruchu.

Proces rejestracji w Bliziutko wygląda następująco:

  • Podajemy obowiązkowo imię, e-mail i hasło
  • Jesteśmy już zalogowani!
  • Zaznaczamy na mapce gdzie jesteśmy, wrzucamy avatar, określamy zainteresowania…
  • Na naszą skrzynkę jest wysyłany wspomniany mail

Wysyłany e-mail nie służy do weryfikacji adresu, można wpisać na chybił-trafił dowolny adres. Chociaż podczas rejestracji podałem swoje imię (pole wymagane), mail jest kierowany do jakiegoś bezdusznego adresu. Mail nie posiada linku do serwisu, w który mógłbym kliknąć i szybko do niego wejść.

Do czego można wykorzystać e-mail z potwierdzeniem rejestracji

  • Przede wszystkim do weryfikacji konta
  • Skierowanie użytkownika w miejsce, gdzie może podać więcej informacji o sobie
  • Do zaprezentowania ciekawych funkcji w serwisie, które warto odwiedzić

Dobre wrażenie na pewno robi zaadresowanie maila do konkretnej osoby, czyli wplecenie do powitania imienia odbiorcy (które już przecież znamy). „Witaj Tomaszu!” brzmi o wiele lepiej niż „Witaj adres@email.com”. Jeśli zapisywaliście się kiedykolwiek na mailingi z różnych projektów Majewskiego, Złotych Myśli czy innych podobnych systemów, na pewno zwróciliście uwagę na wykorzystanie Waszego imienia (na dodatek elegancko odmienianego).

A taki suchy, dwuzdaniowy mail, który naprawdę NIC nie wnosi, zostanie od razu usunięty.

Wpis opublikowany 1 marca 2009
Tagi: , , ,
Kategorie: internet, it, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "E-mailowe potwierdzenie rejestracji w serwisie"

  1. Chyba się naczytali trochę listy mailingowej „Dostępność”. ;p

    Autor komentarza, niedziela, 1 mar 2009 #

  2. Według mnie to w ogóle konieczność podawania adresu e-mail podczas rejestracji jest jakimś nieporozumieniem. Pole powinno istnieć jako opcja, a nie przymus. Może ja nie chcę ujawniać swojego adresu w obawie przed (nie koniecznie rozmyślnym) ujawnieniem mojego adresu – co wiadomo owocuje drastycznym zwiększeniem ilości e-maili zwanych spamem. Jeśli nie boję się o to, że zapomnę hasło, ani nie chcę otrzymywać informacji o nowościach itp. to po jaką cholerę mam podawać, bądź co bądź moje poufne dane?

    Autor komentarza, niedziela, 1 mar 2009 #

    • Bo każdy serwis istnieje po ty żeby zarabiać, a im więcej danych zbierze o użytkownikach tym lepiej dopasowane reklamy może im serwować lub lepsze profile reklamowe może przedstawić potencjalnym reklamodawcom.
      Poza tym duża baza adresów e-mail może być bezpośrednio wykorzystana w celach reklamowcy lub nie przez serwis.

      Druga rzecz, że jest to jedyna darmowa (zarówno dla usera jak i serwisu) i ogólnie powszechna droga komunikacji. Skoro zakładasz konto to masz także hasło – hasła lubią się gubić / zapominać i niby jak serwis miałby Ci przypomnieć hasło? Zadzwonić i zweryfikować? (i tak milionom użytkowników).

      Poza tym nie popadajmy w paranoje, że podanie e-mail’u to taka potworna sprawa. Zakładamy drugi e-mail własnie w celu rejestracji do przeróżnych serwisów, który działa niezależnie od naszego prywatnego czy służbowego i po bólu. Nowaday nie trzeba przecież nawet za dobrze zabezpieczony antyspamami e-mail płacić, a raczej każdy używa klientów pocztowych więc równoległe zczytywanie wiadomości nawet z wielu kont nie jest problemem.

      Autor komentarza, poniedziałek, 2 mar 2009 #

  3. Dobrze chociaż, że nie podali Ci w mailu Twojego hasła ;)

    Autor komentarza, poniedziałek, 2 mar 2009 #

  4. Generalnie rzecz biorąc, gdy ujrzałam ten mail w mojej skrzynce, od razu go wywaliłam. Bezduszne automaty wywołują we mnie torsje.
    Tak samo uciążliwą jest sama konieczność podawania maila. Jak ktoś już wspomniał – to nie powinno być przymusowe. Ale komercja, niestety.

    Autor komentarza, wtorek, 3 mar 2009 #

  5. Pewnie programista zapomniał dodać funkcji potwierdzenia.

    Autor komentarza, piątek, 9 kw. 2010 #

  6. prosze o zatwierdenie tego pakietu

    Autor komentarza, środa, 4 lip 2012 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów