5 tematów, dla których nie poszedłem na Blog Forum Gdańsk 2011

 

Patrząc na program konferencji i mając w pamięci zeszłoroczną edycję lub inne okołoblogowe spotkania, wiedziałem, że pojawi się gdzieś 5 typowych „problemów”:

  • Przyszłość blogosfery
  • Czy blogi umierają (Facebook, Twitter, G+)
  • Reklama na blogach
  • Blogi zastępujące dziennikarstwo
  • Obiektywność blogerów

Nie byłem na Blog Forum dla paneli o reklamie czy prezentacji o „umierającej blogosferze”, którą zabija Facebook czy Twitter. Nie poszedłem tam dla nudnawych warsztatów technologicznych (sorry, to się nie powtórzy). Plusem BFG jest coś innego.

Na Blog Forum są zapraszani bardzo różni blogerzy. Siedząc ciągle w swoim naturalnym środowisku (albo własnym sosie) marketingowo-technologicznym, nie interesujemy się innymi dziedzinami. Możliwość pooglądania prezentacji czy porozmawiania z szafiarkami czy blogerkami kulinarnymi pokazuje jak różne priorytety posiadają różne blogujące grupy.

Dla jednych liczy się sam fakt publikacji newsa, drudzy skłaniają się ku głębszym treściom. Na blogach kulinarnych może się wydawać, że ważniejsza od samych przepisów jest jakość zdjęcia pokazującego przygotowane danie oraz sposób jego podania. Modne panie są zawsze modne. Kobiety potrafią też rozpoznać, który blog ma duszę (tudzież jaja). Warto czasem wyjść poza marketingowo-techniczną sferę blogowania i popatrzeć na społecznościowe elementy. I nie chodzi tu tylko o wtyczkę do like’owania.

Widok na Gdańsk

O samej konferencji: organizacja, miejsce

Podobnie jak w zeszłym roku, tak i teraz trzeba pochwalić organizację. Bardzo podoba mi się umiejscowienie konferencji w nietypowych lokalizacjach: w zeszłym roku tereny stoczniowe, teraz reduta Napoleońska. Bardzo miła odmiana od zwykłej sali konferencyjnej w hotelu.

Padający internet jest chyba stałym elementem takich spotkań i routerki nie wytrzymują natłoku połączeń z wszystkich laptopów, telefonów czy innych tabletów. Własny modem 3G w kieszeni jest zawsze dobrym pomysłem, chociaż grube mury obronne nie wzmacniały sygnału.

Słyszałem pozytywne opinie dotyczące hotelu, catering ok, dużej tablicy z programem zaraz przy wejściu nie udało się przegapić. Z ciekawych pomysłów można też wymienić dodatkowe wyświetlacze z prezentacjami porozwieszane na ścianach oraz głośniki na holu pozwalające słuchać prelekcji dalej popijając kawę. Rozstrzelenie wystąpień na różne sale drugiego dnia może nie było do końca idealne, ponieważ były dość oddalone od głównej sali – taki urok Grodziska.

Spodobał mi się koncept Hyde Parku, podczas którego każdy uczestnik mógł zaprezentować swój blog. Trochę szkoda, że część osób występowała równolegle z głównymi punktami programu.

HydePark

Główne prezentacje różne – zarówno pod względem tematu jak i poziomu. Część bardzo pozytywnie zaskakiwała pomimo pozornie nieciekawego tematu, inne odwrotnie – czyli norma. Ringi mogłyby być bardziej „krwawe” – zamiast sadzać ze sobą przedstawicieli różnych środowisk, lepiej by było doprowadzić do konfrontacji osoby o przeciwstawnych poglądach.

Ale najważniejsze: dużo ciekawych ludzi, możliwość spotkania się ze znajomymi i poznania innych blogerów. Ogólnie na plus.

I miło mi z powodu wyróżnienia w konkursie „Blog of Gdańsk”. Zgłosiłem do niego bloga bez większych oczekiwań, wiedząc, że o Gdańsku piszą więcej i ciekawiej inni, stąd wielkie zaskoczenie, gdy Topowy Blog ;) został wyczytany na i zaproszony na podium.

» Zobacz dodatkowe ilustracje do wpisu «

 

Wpis opublikowany 18 października 2011
Tagi:
Kategorie: blog, ciekawostki, konferencje, prywata, trójmiasto, wszystkie

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "5 tematów, dla których nie poszedłem na Blog Forum Gdańsk 2011"

  1. Co do ringu, to właśnie było własnie wadą w całym BFG2011.. bo jak ocenić walkę Skiby z Popydo? ;) nie lepiej było zaprosić ja.rafi do ringu? :

    Autor komentarza, wtorek, 18 paź 2011 #

  2. A ja żałuję, że mnie nie było. Na wszelkich wideorelacjach BFG wygląda na świetną imprezę. No i przede wszystkim była tam masa ludzi, których chciałbym wreszcie osobiście poznać (i wąskie grono tych, których poznać bym nie chciał;), bo ileż lat można jeszcze blogować znając osobiście tylko jednego Topę? ;)

    Autor komentarza, wtorek, 18 paź 2011 #

    • Tym bardziej, ze mieszkasz w jednej okolicy, gdzie nie bardzo o takie konfa….. Ale zacząłbym rozglądać się na Twoim miejscu czy nie ma jakiś innych ciekawych blozków, pisanych przez ZG czy z Gorzowa or all Lubuskie – tylko tyle, ze nie bedziesz miał na to czasu ;)

      Autor komentarza, środa, 19 paź 2011 #

  3. To po co poszedłeś na BlogForum?

    Autor komentarza, środa, 19 paź 2011 #

    • poznać blogerów „z innych światów” :)

      Autor komentarza, środa, 19 paź 2011 #

    • To może podzielisz się swoimi odkryciami? Może mały Blog Day BlogForum?

      Autor komentarza, środa, 19 paź 2011 #

  4. redita to nie to samo co reduta, a to była redita :)

    Autor komentarza, środa, 19 paź 2011 #

  5. O właśnie, podobało mi się wystąpienie na Hyde Parku tego pana z ostatniego zdjęcia. Ktoś zna adres jego bloga?

    Autor komentarza, środa, 19 paź 2011 #

    • Michał Pasterski – michalpasterski.pl

      Autor komentarza, środa, 19 paź 2011 #

  6. dzięki!

    Autor komentarza, środa, 19 paź 2011 #

  7. Dzięki za info

    Autor komentarza, wtorek, 6 mar 2012 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów