Realizacja czeków w Polskich bankach…

 

Wydawać by się mogło, że Polska jest już krajem choć w pewnym stopniu cywilizowanym. Skoro Roman, Andrzej i Jarek krzyczą, że Balcerowicz musi odejść, bo banki w Polsce są pod kontrolą zagranicznych kapitałów, to powinienem chyba wymagać, żeby te banki potrafiły spełniać swoje zadania. Jednym z takich zadań jest realizacja czeków. Chcecie wiedzieć jak się to odbywa w Polsce? No to zapnijcie pasy, bo będzie ostra jazda…

Nakreślenie sytuacji

Sprawa jest prosta. Mam czek zagraniczny wystawiony przez centralny oddział Citibanku w Nowym Jorku. Czek opiewa na sumę powiedzmy z przedziału 100-200 dolarów amerykańskich. Informacja dodatkowa: posiadam konto osobiste w mBanku (eKonto). Cel: zrealizować czek tak, aby prowizja była jak najmniejsza, a czas potrzebny na fizyczny dostęp do pieniędzy w formie gotówki (lub środków na koncie bankowym) był jak najszybszy. Wydaje się proste, prawda?

Akcja zaczęła się już jesienią zeszłego roku przy okazji realizacji pierwszego czeku. Wspomniana forma pieniężna została przysłana w kopercie pocztą – w Stanach Zjednoczonych jest to powszechnie akceptowana praktyka. A w Polsce?

Level 1: PKO BP

Mama ma tam konto, oddział banku mam kilka minut spacerkiem od domu, no to pierwszy szatański pomysł: będziemy realizować czeki tutaj po czym robić sobie przelewy do siebie. Idziemy więc do oddziału, a tam pierwszy zonk: „Niee… my nie realizujemy takich czeków. Inkaso też raczej nie… Ale może Pan spróbować się przejechać do centrali do Wrzeszcza, może tam…”. Dziękuję, postoję. Jak i tak nie wypali, to nie będę mącił szefowej w rachunkach.

Level 2: Citibank

Na mój chłopski rozum: skoro czek został wystawiony w Citibanku w Nowym Jorku, to Citibank w Gdańsku powinien bez problemów zrealizować mi czeki swojej macierzystej jednostki. No chyba poprawne kombinowanie, prawda?

No to idziemy do pierwszego z brzegu oddziału. Pani z działu doradzania klientowi poinformowała mnie mniej więcej tak:

Czek? Zagraniczny? Eeee… To musi mieć Pan u nas konto, proponujemy nasze najnowsze konto CitiOne, przy saldzie 25 000zł (sic!) prowadzenie 0zł! A jak mniej? No to 17,99zł miesięcznie. Czek weźmiemy tylko w inkaso, bo nie będzie jeszcze Pan miał u nas konta dłużej niż trzy miesiące. Koszty? Oj nie wiem, nie jestem w stanie powiedzieć.

Jakie trzy miesiące? Czemu inkaso, skoro czek jest nówka? A dla pewności pójdziemy do innego oddziału, może coś więcej będą wiedzieć.

I owszem, wiedzieli. Tym razem jakaś przemiła pani mi opowiadała w ten sposób:

Tak, musi Pan mieć u nas konto. No nie musi to być od razu CitiOne, może Pan zacząć od CitiKonta. Miesięcznie to tylko 4,99zł. Czek w inkaso, czas realizacji to 3 miesiące. Prowizja? Hm… A na ile ma Pan ten czek? $120? No to się Panu nie opłaca tego realizować…

No dziękuję bardzo za radę. Szkoda, że Pani mi nie powiedziała, co sobie mogę w takim razie z tym czekiem zrobić, skoro nie opłaca mi się go realizować. I tutaj „3 miesiące” dotyczyły realizacji czeku a nie czasu posiadania konta… Ciekawe której to pani się pomieszało – tej z którą rozmawiałem przed chwilą, czy tej poprzedniej.

Ale nic, jak już jestem w centrum, to odwiedze jeszcze jeden oddział Citibanku, jest raptem kilka przecznic dalej. Tym razem gościu był bardziej konkretny:

Sprawa jest taka: musi mieć Pan u nas konto, najtańsze to CitiKonto, 4,99zł miesięcznie. Czek w inkaso, czas realizacji do trzech miesięcy, chociaż zwykle trwa to około trzech do czterech tygodni. Prowizję ciężko naliczyć, bo zależy od kosztów banku, ale zwykle to przy tej kwocie będzie około 35zł. Możemy od ręki założyć konto i uruchomić procedurę.

No, przynajmniej w końcu coś konkretnego, znam przybliżony czas i koszt imprezy. Drogo i długo… Nic, dziękuje bardzo, przejdę się jeszcze do pobliskiego BRE Banku (właściciel mBanku), a może coś miłego mnie spotka…

Bonus Level 3: BRE Bank

Tu powiem szczerze, bardzo miłe zaskoczenie. Pani popatrzyła chwilkę na czek, przeprosiła na sekundkę, wzięła telefon, 30 sekund rozmowy i notowania i po chwili mi wszystko wyjaśniła:

Czeki tylko inkaso, trwa to maksymalnie 3 tygodnie, zwykle i po 2 tygodniach gotowe. Całość prowizji dla takich kwot, wliczając wszelkie opłaty manipulacyjne, to 27,50zł. Proszę wypełnić ten wniosek, tu wpisać numer swojego konta w mBanku, na który mamy wpłacić pieniądze.

No, tu BRE/mBank zasłużył na spory plusik, w porównaniu z wcześniejszymi bankami, w których byłem tego dnia, obsługa wręcz profesjonalna.

No i tak się zrealizowały pierwsze dwa czeki. Ale wpadło mi do głowy, żeby jednak dalej poszukiwać bardziej efektywnych form realizacji czeków. Zacząłem więc szperać po różnych forach internetowych i gdzieś właśnie natrafiłem na informację, że bardzo fajnie się realizuje te moje czeki w banku…

Level 4: BPH

Powiem szczerze, że pierwsze wrażenie było jak najbardziej pozytywne. Pierwszy czek, gdzieś na jesieni 2005, udało mi się zrealizować bez problemów, całość transakcji trwała może z 5 minut, gotówkę dostałem do ręki, prowizja wyniosła 10zł z groszami. Ale była to sytuacja lekko naciągana i miła pani w obsłudze banku przy ul. Ogarnej w centrum Gdańska po prostu dała się nabrać na stary motyw pt. piękne oczy i miły uśmiech :). Pokombinowała i udało się przepuścić transakcję przez tzw. konta techniczne, cokolwiek by to miało znaczyć. Przy czym zasugerowała, żebym następnym razem założył sobie konto w banku BPH, bo od roku 2006 posiadanie takowego jest już niestety obowiązkowe przy realizacji czeków. Powiedziała też, że nie muszę za każdym razem jeździć do centrum, bo mam oddział ok kilometr od domu, na Przymorzu.

Nie omieszkałem się zapoznać z ich ofertą. Konto BPH Sezam Student oznacza miesięczny koszt prowadzenia w wysokości 3zł. Karta płatnicza (bankomat + płatności w sklepach) jest co prawda wydawana za darmo (jedna z dyrektyw unijnych tego wymaga, żeby pierwsza karta płatnicza była wydawana na okres 3 lat bez opłat), ale za to w cenniku mamy pozycję „Opłata za używanie karty: 2zł / mc”. Czyli w praktyce pojedyncza karta będzie mnie kosztowała 72 zł. Na szczęście nie jest obowiązkowa.

Dobra, niech będzie – założę konto, niech już im będzie opłata za prowadzenie, ale te ~10zł prowizji + gotówka od ręki jednak kusi. I na dłuższą metę i tak wyjdę na tym mniej więcej tak samo jak w przypadku zestawu BRE Bank/Inkaso. Decyzja: Idziemy założyć konto! I skończyło się rumakowanie… Zanim się jeszcze zaczęło…

Level 4, Stage 1: Przymorze

W środę skończyłem wyjątkowo wcześniej zajęcia na uczelni, więc wybrałem się do wspomnianego oddziału BPH mieszczącego się rzut moherowym beretem od mojego domu. Przy biurku siedział sobie pewien pan, którego postanowiłem pomęczyć o realizację wspomnianego czeku. Efekty?

Proszę Pana, to jest tylko bardzo mały oddział, nie mamy tu w ogóle człowieka od tak zwanych „realizacji specjalnych”, a czeki niewątpliwie do takich należą. Sugeruję udać się do naszej centrali, która mieści się w centrum przy ulicy… Ogarnej. Tam powinni bez problemu zrealizować. A, był już tam Pan? No, to wie Pan już, że tam realizują czeki. I powiedzieli, że my realizujemy? No to chyba się pomylili…

Chcą konta? No, nie dziwię się… Tak, więc to by wyglądało mniej więcej tak… [tu zerka na monitor do cennika w pdf] Opłata miesięczna 3zł, używanie karty 2zł… Nie, nie ma wymaganych żadnych minimalnych wpłat. No niby mogę Panu teraz to konto założyć, ale to już Panu jutro od ręki tam na Ogarnej założą.

Okey, fajnie. Podoba mi się system przepływu informacji w tej placówce. Centrala twierdzi, że ten oddział powinien mi bez problemu pomóc, a Ci z kolei odsyłają do centrali… Param pam pam… Nic, niech już stracę – pojadę jutro znowu do centrali i niech tam się męczą.

Level 4, Stage 2: Ogarna

Czwartek, godzina 16:50, wchodzę do banku. I tak niezły czas, biorąc pod uwagę, że właśnie przejechałem całe Trójmiasto kolejką, wprost z uczelni. Viva 78% zniżka wojskowa na kolej podmiejską ;) Anyway, sytuacja jest taka: siedzi sobie jedna pani przy okienku kasowym i petluje z drugą, z okienka z obsługi firm. A jedna się wciąż uwija przy biurku z etykietką Doradca klienta, gdzie czekają jeszcze dwie osoby.

Szybki manewr wymijający kolejkę i jestem przy kasie: Zrealizuje mi pani czek bez posiadania konta w państwa banku? Odpowiedź negatywna. A można tu też założyć konto, czy muszę tam czekać w kolejce? No jasne, że kolejka… Chociaż moment, „proszę podejść do koleżanki obok” (tej od obsługi firm).

Realizacja czeku? Musi mieć Pan konto u nas… Studenckie? Tak, mogę założyć… Ale jeśli Pan złoży wniosek przez Internet, bo ma Pan Internet w domu, prawda? No właśnie, to jak Pan złoży wniosek przez Internet i dopiero tu przyjdzie, to weźmie Pan udział w promocji na to konto.

O, no proszę… Coś podejrzane już to zaczyna być… sami proponują promocję? Proszę Pani, a może mi Pani założyć to konto teraz, nawet bez tej promocji?

No, niby tak, ale to u tamtej koleżanki, a my zamykamy za 5 minut i chyba Pan nie zdąrzy… Ale jak założy Pan konto przez Internet i przyjedzie Pan jutro to będzie promocja i tu, o pod tym adresem można złożyć wniosek.

Okeeeyy… Ale szanowna Pani, na czym polega ta promocja?

Chwileczkę, zapytam koleżanki… Ale ona teraz musi to skserować, poczekajmy chwilkę, zaraz wróci… [5 min] Kryśka [imię przypadkowe ;)], a to nasze konto studenckie jest w promocji? No, to widzi Pan, jest w promocji, jeśli założy je Pan przez Internet!

Rozumienie słowa mówionego się kłania. Czy może mi pani powiedzieć, na czym polega ta promocja?

No, jeśli Pan założy konto przez Internet do końca czerwca, to nie ma opłat za prowadzenie. Czy są jakieś obowiązkowe wpłaty na konto? Niee.. nie ma nic takiego u nas.

Ooo… to już informacja dość ważna. Szkoda tylko, że ten gościu mi tego wczoraj nie powiedział, to bym już dawno ten zakichany internetowy formularz wypełnił i był tu dzisiaj tylko umowę podpisać…

A w horoskopie miałem wczoraj optymistyczne hasło: Dzisiaj jest dobry dzień na wizytę w banku

Level 4, Stage 3: The Return to the Ogarna Street

Mamy już piątek. Tym razem godzina 15:02, czyli zapas dwóch godzin na zrobienie boruty… przedyskutowania oferty się znaczy :) A miałem już powód konkretny: podczas wypełniania wniosku on-line, jak w mordę strzelił, była informacja, że promocja w formie braku opłat za prowadzenie konta była, ale skończyła się 31 grudnia 2005r. No niech mi dziś tylko ktoś spróbuje powiedzieć, że żadnej promocji nie ma i to wszystko mogłem już wczoraj załatwić…

Przychodzę i informuję przemiłą panią, której wcześniej nie miałem jeszcze przyjemności w tym oddziale poznać, że złożyłem wniosek o założenie konta przez Internet i przyszedłem podpisać umowę. Na widok zdziwionej miny i niedowierzania typu „Do nas?” grzecznie odpowiedziałem, że we wniosku wybrałem właśnie ten oddział i na pewno dobrze trafiłem.

Udało się, trwa procedura zakładania konta! Podpisałem umowę, potwierdzenie wygenerowania klucza elektronicznego, zgodę na przetwarzanie danych osobowych, deklarację minimalnej wpłaty 50zł miesięcznie (no proszę! A przez ostatnie dwa dni wszyscy twierdzili, że nie ma czegoś takiego. „No jak to…? Nie powiedzieli Panu…?” No wyobraź sobię pani, że zarówno kolega z Przymorza przedwczoraj, jak i koleżanka, która siedziała tu wczoraj, twierdzili, że czegoś takiego nie ma… Jakaś nowość wprowadzona dziś rano?) i tonę inny papierków, które mi upakowano w elegancką tekturową teczusię :)

Po mniej więcej 30 minutach miałem już założone konto i zrealizowany czek. Pani przy kasie mnie poznała, chyba wczoraj jakoś charakterystyczny przypadek miałem, albo zadawałem za trudne pytania :).

Anyway, na odchodnym spytałem się jeszcze, czy orientuje się, czy oddział na ul. 10 Lutego w Gdyni też realizuje czeki. Na to ona zdziwiona mina – „No przecież wszystkie nasze oddziały realizują jednakowe usługi…”. No prawie parsknąłem śmiechem. „No widzi Pani, a na Przymorzu mi powiedziano, że tylko tu to da radę załatwić, bo reszta oddziałów nie ma specjalnych osób do zajmowania się czekami. Miłego dnia życzę, do widzenia pani…”. Spokojnie wyszedłem i w końcu się udałem do domu…

Game over?

I jak się podobało? Niby banalna sprawa – zrealizować głupi czek wystawiony przez największy bank świata, ba! Przez jego centralny oddział w Nowym Jorku, żadne tam Bangladesze czy inne.

Tekst niewątpliwie jest sponsorowany przez Google AdSense. Jeśli macie ochotę na dalsze części historii (bo jestem niemal pewien, że będą jeszcze jakieś cudaczne problemy z tymi czekami), to niewątpliwie musi się uzbierać kolejna minimalna suma do wypłaty.

A może sami chcecie zacząć zarabiać i poznać smak przygody podczas realizacji czeku z zarobkami? :)


Wpis opublikowany 17 marca 2006
Tagi: , , , , ,
Kategorie: Bez kategorii

Zobacz również:

Komentarze do wpisu "Realizacja czeków w Polskich bankach…"

  1. Alpha… Ty sie marnujesz:D Zacznij mi pisać gawędy na zbiórki, lepiej na tym wyjdziesz:D

    Autor komentarza, piątek, 17 mar 2006 #

  2. Rozumiem Cie w 100% mam co miesiac ten sam problem :(

    Autor komentarza, piątek, 17 mar 2006 #

  3. inteligo rox :)

    Autor komentarza, sobota, 18 mar 2006 #

  4. polecam BPH na Jana Uphagena we Wrzeszczu (okolice Miszewskiego), taki brzydki wiezowiec-na parterze. realizuja czeki od reki, bez potrzeby zakladania konta, prowizja 10zl, bez kolejki uwijasz sie w 3min.

    Autor komentarza, środa, 22 mar 2006 #

  5. Według nowego regulaminu BPH wymagają już konta wszędzie ;) Wcześniej też udało mi się zrealizować w czasie ~5min, teraz cholery pokazują paluchem ofertę kont osobistych przed realizacją…

    Anyway, konto studenckie już tak czy siak założyłem. Może w jakimś czasie niedługim uda się coś więcej o nim napisać.

    Autor komentarza, czwartek, 23 mar 2006 #

  6. NIe wolno namawiac do klikania w reklamy Adsense – za cos takiego mozna NATYCHMIAST zostac wylaczonym z programu !!!

    Autor komentarza, niedziela, 9 kw. 2006 #

  7. Dobrze znam zasady AdSense. Nie uważam, że to było namawianie kogokolwiek do klikania, fragment stwierdzał tylko pewien fakt „zarobek ma miejsce poprzez kliknięcie w reklamy na moich stronach”. I tyle, cześć pieśni – prawda stara jak AdSense :)

    Ale niech będzie wywalę ten kawałek, bo zawsze się znajdzie jakiś „życzliwy”… :)

    Autor komentarza, niedziela, 9 kw. 2006 #

  8. tez mialem niezle przygody z realizacja czekow z googla, ale jakos potem normalnie od reki i to bez konta w BPH zalatwialem – google ma czeki autoryzowane, nalezy o tym wspomniec, jezeli pani w okienku sama tego nie zauwazy. jednakze ostatnio google z kolei wyszlo nam – polakom – na przeciw :): od bodajze marca, ale nie dam sobie glowy uciac, mozna wybrac opcje bezposredniego przelewu na konto :D!

    Autor komentarza, wtorek, 25 kw. 2006 #

  9. Tylko dla wybra?ców – w typowo Google-owej wersji BETA :)

    Ale to ju? kwestia czasu, przelewy do krajów europejskich na pewno się prędzej czy pó?niej pojawią na sta?e. Bo czeki chyba u nas się popularniejsze nie staną…

    Autor komentarza, wtorek, 25 kw. 2006 #

  10. …pogawedzi?abym z Tobą chętnie przy soczku a mo?e nawet przy czymś mocniejszym…anielski spokój w Tobie jest…podziwiam:)
    Pozdrawiam ciep?o

    Autor komentarza, niedziela, 7 maj 2006 #

  11. Nie róbcie scen z tymi czekami! :)
    W?aśnie swój, na niebagatelną kwotę 15.78 wystawi?em na Allegro. Mo?e jakiś kolekjoner lub fa?szerz kupi? :D
    PS. G?upia blondynka ze mnie, TOPA nie wpisa?em :D

    Autor komentarza, sobota, 13 maj 2006 #

  12. Kolego, je?eli masz ochotę to przeczytaj mój drobny komentarz do twojej historii. Twoje doświadczenia z bankami są naprawdę wyjątkowe. Oczywiści najbardziej podoba mi się komentarz na początku. Rozumiem, ?e nie pa?asz sympatią do nowego rządu ani PiS ale w tym zdaniu, o Romanie, Andrzeju i Jarku oraz Balcerowiczu brak logiki. Nowy rząd jest od niespe?na sześciu miesięcy, a ze zmienionym sk?adem od niespe?na miesiąca. Balcerowicz natomiast, od dawna. Gdyby banki by?y Polskie to mo?e w?aśnie mia?byś większą szansę, aby zosta? potraktowany jak prawdziwy klient. Twoje doświadczenia wynikają g?ównie z faktu, ?e w Polsce nie przywiązuje się wagi do drobnych klientów, bo zyski banku, z takich klientów są znikome. Banki wolą inwestowa? w obligacje pa?stwowe i nie muszą się bawi? w jakiś tam drobnych mikro-ciu?aczy. Takie dzia?anie banków, jest w?aśnie, wynikiem obecności na Polskim rynku polityczno-ekonomicznym takich ludzi jak Balcerowicz. Ko?czy się to oczywiście brakiem szacunku dla zwyk?ego klienta. Na pewno, znacznie lepszą sytuację, do realizacji tego typu czeków, mia?byś w przypadku prowadzenia dzia?alności gospodarczej i pewnego sta?u w posiadaniu konta. Z mojego doświadczenia wiem, ?e nawet w ma?ych oddzia?ach bankowych pracownicy naprawdę się starają i mo?na spokojnie realizowa? nawet nietypowe zlecenia, ?ącznie z operacjami zagranicznymi najró?niejszego typu. Dlaczego tak jest? Skoro zarządy banków raczej nie zachęcają swoich pracowników do zbytniego anga?owania się w obs?ugę drobnych klientów. Wydaję mi się, ?e w takim przypadku dzia?a zwyczajna ludzka uprzejmoś? i zaufanie. Uprzejmoś? i zaufanie niestety nie jest wskazane przy pierwszym kontakcie z klientem banku. Pracownik banku, który obdarza?by ka?dego klienta zaufaniem od pierwszego spotkania szybko móg?by straci? pracę, a uprzejmoś? i zaufanie zamieni?y by się w naiwnoś?. Oszustów nie brakuje, szczególnie w obecnych czasach.
    Tak jeszcze na koniec. Spróbuj zrealizowa? Polski czek w USA lub we W?oszech (szczególnie na po?udniu) albo w Japonii.
    Pisząc ten komentarz nie mia?em zamiaru się mądrzy? ani krytykowa? Twoich opinii. Chcia?em byś postawi? się trochę ponad emocjami, które zawsze towarzysza przy realizacji czegoś nowego, nietypowego. Pomyśla? trochę o tym dlaczego tak jest w Polsce. Dlaczego poprzednie rządy, z których ?aden nie by? tak krytykowany jak obecny, nie zrobi?y nic w sprawie wszechpotę?nych banków i dyktowania przez nie warunków.
    Serdecznie pozdrawiam.
    Krzysiek.

    Autor komentarza, poniedziałek, 15 maj 2006 #

  13. @kdziegie: Dzięki za opinię, króciutkie odpowiedzi:

    1) Rząd jak rząd, nie pa?am sympatią ogólnie wszystkich, którzy obiecuję gruszki na wierzbie a potem wychodzi jak wychodzi :) Dziś oni, za cztery lata będzie to inna ekipa – rzecz normalna.

    2) Krzyczenie o Balcerowiczu by?o wtedy modne, to i ja chcia?em :) A tak serio – mi nie przeszkadza, ?e bank jest finansowany z kapita?u zagranicznego. Obs?uga powinna by? kompetentna, a us?ugi wykonywane bez robienia większych problemów. A opisie wcale się nie znęca?em nad obs?ugą, bo niektórzy byli naprawdę mili i polecali co mo?na zrobi?. Ale jednak pewne problemy z przekazem informacji istnieją – centrala dalej twierdzi, ?e wszystkie oddzia?y realizują czeki, a od czasu do czasu odwiedzam losowe placówki pytając o to i zwykle odsy?ają znowu na Ogarną.

    3) Wiem, ?e zrealizowanie polskiego czeku gdziekolwiek to cud. Wystarczy, ?e kiedyś widzia?em jak Mama próbowa?a zrealizowa? czek z dawnego Banku Gda?śkiego w jakimś banku w Wroc?awiu – te? robili oczy :) Ale jednak czeki z CitiBanku, który ma oddzia?y na ca?ym świecie, nie powinny sprawia? a? takich k?opotów.

    4) Ale? ja jestem cz?owiekiem wyjątkowo spokojnym… :)

    5) Rządy rządami, banki to instytucje komercyjne, które powinny dba? o klientów, równie? tych indywidualnych. Warto pamięta?, ?e taki szary cz?owieczek, który chce coś za?atwi? mo?e by? te? kierownikiem w du?ej firmie. ¬le go potraktują, to we?mie manatki ca?ej firmy i przeniesie gdzie indziej :)

    A ogólnie, to dalej postudiuje sobię tą ekonomię, bo niektóre rzeczy wokó? zaczynają się powoli robi? jaśniejsze ;)

    Pozdrawiam równie?,
    Tomasz

    Autor komentarza, poniedziałek, 15 maj 2006 #

  14. Witam!
    Stan możliwości realizacji czeków zagranicznych na 27 X 2006:
    Wrocław, 55$
    BZ WBK – trzeba mieć konto – prowizja 25 zł – czas do 8 tygodni
    ING – jw. ,20 zł, czas 3 miesiące, nie mniej nie więcej

    Autor komentarza, czwartek, 26 paź 2006 #

  15. Hello,
    że też wcześniej nie znalazłam tej strony, a dzissiaj tak się nabiegałam po tych wszystkich bankach. Mam podobny problem, tyle że mój czek wystawiony jest w funtach brytyjskich i podstawowy warunek to rzeczywiście konto. A po co mi to konto? Tylko żeby czek zrealizować, i co z tego że za realizację czeku zapłacę 25-30 złotych jak muszę zapłacić jeszcze za obsługę przez czas realizacki tegoż czeku, czyli około 3 miesięcy. Oczywiście jeżeli chcę dostać mój czek w funtach to musi to być konto walutowe! Aż mi sie odechciewa tych pieniędzy.

    Autor komentarza, czwartek, 4 sty 2007 #

  16. w Pekao SA realizują za 20 zł. czas oczekiwania 5-6 tygodni. no i też trzeba mieć konto.

    Autor komentarza, poniedziałek, 6 sie 2007 #

  17. Heh, no ladnie… wlasnie mam zamiar zrealizowac 2 czeki – zwrot z podatku federalnego i stanowego. Po przeczytaniu tego tekstu zaczynam sie obawiac…

    Autor komentarza, piątek, 14 wrz 2007 #

  18. Poradzcie,gdzie w koncuy najlepiej,najszybciej zrealizowac zatem amerykanski czek????

    Autor komentarza, czwartek, 20 gru 2007 #

  19. OMG… mam czek na 1500USD… jutro ide walczyc, tez w Gdańsku… mam nadzije, ze cos sie zmienilo przez te 3 lata.
    Wszystkie podpowiedzi mile widziane!

    Autor komentarza, poniedziałek, 1 cze 2009 #

  20. Nie dawno miałem czek w dolarach. Skorzystałem z informacji zawartych tutaj ale niestety są one już mało aktualne.
    Z tego co się dowiadywałem to czeki zagraniczne realizują banki WBK oraz ING Bank Śląski (prawdopodobnie jeszcze PKO BP oraz Citibank, ale nie sprawdzałem).
    Najlepszym rozwiązaniem jest ING. Co prawda trzeba otworzyć konto w ich banku (walutowe – w moim przypadku USD) ale jest ono darmowe. ZERO OPŁAT! Realizacja czeku trwała miesiąc. Trwałaby krócej ale się okazało, że źle podpisałem czek :) A najlepsze jest to, że opłata za realizacje to ileś tam procent (coś kolo 0,5%) prowizji, a minimum 15 zł. Nie miałem za dużej kwoty więc wychodziło, że zapłace to 15 zł. O dziwo gdy pieniądze dotarły na konto nie pobrali mi żadnej opłaty :) Tak więc realizacje czeku miałem za darmo :)

    POZDRAWIAM

    Autor komentarza, czwartek, 20 sie 2009 #

  21. Ja w BRE banku próbowałem i w przeciwieństwie do Twojego opisu, odpowiedzieli że nie realizują .

    Autor komentarza, czwartek, 22 lip 2010 #

  22. To jest wogóle jakaś paranoja! Dziś chciałam zrealizować czek na większą kwote (ok Ł 2700) z Angli wystawwiony przez hipermarket budowlany który zwrocil mi pieniądze za nadplacony a niedostarczony towar .Obdzwoniłam wszystkie lokalne banki.Wszyscy byli na „nie” po czym zadzwoniłam do centrali akurat PKO BP jak i SA i dowiedzialam sie że jest to bardzo niezrozumiale dlaczego odmawiaja takiej czynności malo tego jest obcija taka że mogą zakupić od nas czek wtedy płacimy większą prowizje a pieniądze mamy od ręki.Po czym wroclam do banku i nacisnełam na jedyna Pania ktora miala byc kompetentna i „znac sie na tym” niestety patrzyla na mnie jak bym co najmniej przyszła wyłudzić od niej moje cięzko zarobione pieniądze.Z wielka łaską stwierdzila ze może jedynie wziąść czek w incaso i może po miesiącu jeśli wszystko bedzie w porzadku to pieniądze wplyna na konto a o obcji kasa do ręki nie slyszala.Więc wytłumaczcie mi jedna rzecz o co w tym wszystkim chodzi?? Informacja w centrali była zupełnie inna niz w siedzibie banku czy oni wiedzą o czym mówia i czy w XXI wieku musimy czekać na wlasne pieniądze tyle czasu?

    Autor komentarza, wtorek, 11 paź 2011 #

    • bo w UNII jesteśmy to nie wiesz? w każdym innym kraju załatwia się to od ręki tylko u nas takie rzeczy to naprawdę dziwna rzecz.. czek ci dali? a co to jest czek.. co niektóra pani z banku mogłaby zapytać… jak jednej pani dałam czek to autentycznie zapytała się mnie co to jest…. padłam serio…

      Autor komentarza, piątek, 4 maj 2012 #

  23. no i ja własnie przeszłam to samo przynajmniej pierwsze lvl, mam czek z belgii i identyczny problem, w małym oddziale w rodzinnym mieście to pani w ogóle czegoś takiego na oczy nie widziała aż się bałam że zacznie biegać w koło tego czeku i szczekać na niego, bo wręcz nie wiedziała co z nim zrobić… natomiast w większym mieście porażka czekać do 3 miesięcy za coś co ci się należy.. szybciej bym na piechote do belgii doszła…. no bo przecież w unii europejskiej nie ma faksów ani telefonów żeby to w miarę szybko załatwić spodziewałam się oczekiwania ale liczyłam na 3-4 dni może nawet tydzień nie zdziwiłabym się 14 dni OK! ale 3 miesiące???????? załamka..

    Autor komentarza, piątek, 4 maj 2012 #

  24. realizacja czeku na dzień 4-05-2012

    PKO BP- konto + prowizja około 2% nie wiecej niz 50 zł, czas realizacji do 3 miesiecy

    BZWBK- konto- prowizja 30 zł- czas 3 miesiace (uda sie zrobic 6-8 tygodni)

    BPH bank- konto + prowizja ale nie wiedzą ile- 3 miesiące

    to jakaś katastrofa… zanim dostane tą kase to juz mi nie będzie potrzebna

    Autor komentarza, piątek, 4 maj 2012 #

  25. GDZIE NAJSZYBCIEJ OPRÓCZ BANKÓW ZREALIZUJĘ INKASO CZEK Z BANKU W DANII
    PILNE

    Autor komentarza, czwartek, 17 maj 2012 #

  26. Bo czeki to juz w dzisiejszych czasach jakis archaizm. Naprawdę nie rozumiem dlaczego za granicą, a zwłaszcza w Stanach, ciągle posługują sie niewygodnymi przecież czekami zamiast zrobić przelew na konto. Dla Amerykanów przelew na konto to jest usługa ekstra, którą nie w każdym banku można zrobić i za którą naliczają chore prowizje, podobnie jak u nas za realizację czeków. Ich system bankowy jest całkowicie niekompatybilny z naszym, jest po prostu bardzo przestarzały, tam faktycznie większość obrotu opiera się na czekach. Ale z Europy przelewy na polskie konta można robić bez problemu, tylko trzeba mieć możliwość umówienia się, żeby firma lub instytucja która wysyła ci pieniądze zrobiła to przelewem a nie czekiem…

    Autor komentarza, wtorek, 17 mar 2015 #

Robisz zakupy w internecie?
Pomagaj ZA DARMO przy okazji
4000 organizacji społecznych i ponad 1000 sklepów