Nowe domeny sTLD tanio zatwierdzimy! Rusza .tel

3 marca ICANN oficjalnie dodał nową domenę typu gTLD (Generic Top-Level Domain) do strefy root: .tel. W zasadzie jest to domena typu sTLD (Sponsored Top-Level Domain), kolejna po .aero, .cat, .coop, .jobs, .mobi, .museum, .pro i .travel.

Przypomnę, że wniosek o domenę .tel złożyła w marcu 2004 roku brytyjska firma Telnic. Zgodnie z wnioskiem, domeny .tel miałyby być prostymi wizytówkami zawierającymi dane kontaktowe osób prywatnych i firm.

Bellois dziś zapytał o sens domen .mobi. Trafiła się okazja, żeby odpowiedzieć na to pytanie, co niniejszym chciałbym uczynić.

Oto przykład zastosowania domeny .tel wzięty z wniosku:

2.5. How is the .Tel used?

Individuals could use their name as a personal „brand” or a universal identity
accessible from any Internet-enabled communications device to publish their
contact information or other personal data. For example, Adam Smith could
develop a personal mini-website that provides general information about himself
including his contact information, such as phone numbers, and email addresses.
Adam would be able to update and manage this data at will, and Adam’s friends,
when trying to reach him, could simply check adamsmith.tel to find his most
current contact information and connect the call or send a text message.

Czyli po naszemu: niejaki Tomasz Topa mógłby sobie wykupić domenę TomaszTopa.tel tylko po to, żeby umieścić tam jakieś swoje dane kontaktowe. Bo przecież jeśli jakiś człowieczek nagle zgubi mój numer telefonu, to będzie mógł wejść na ten super adres i tam sprawdzić. A co jeśli on będzie chciał numer Tomasza Topy a nie Tomasza Topy? Hę?

Kontynuujmy przykład z tym Topą. Powiedzmy, że chciałby on odpalić swojego bloga. Czego by on potrzebował? Jakaś domenka pokroju TomaszTopa.pl, bo w końcu strona w języku polskim. Mamy zapowiedź dynamicznego rozwoju usług 3G, telefony z coraz doskonalszymi przeglądarkami WWW, taniejący dostęp do Internetu, czyli wypadałoby jeszcze dokupić domenę TomaszTopa.mobi pod specjalną wersję strony dla mobilnych. No i teraz ta TomaszTopa.tel, żeby wpisać tam adresy dwóch poprzednich stron gdyby ktoś zapomniał ;) Skromnie licząc, z 200zł rocznie na same domeny. Do tego trzeba stworzyć 3 strony, zapamiętywać te adresy…

Takie pytanie się od razu nasuwa: czy jest sens tworzyć nowe gTLD? I nie chodzi mi tu o kasę dla operatora i registarów nowej domeny. Oczywiste jest, że się zawsze znajdą firmy zainteresowane takimi domenami (Zwykle Prezes gdzieś coś usłyszy i wydaje komunikat „Rejestrujemy! Bo tak trzeba! Dbamy o image firmy!”) i cwaniaczki, które takim prezesom będą chciały odsprzedać domeny z nazwami ich firm za kilkukrotnie większe pieniądze. Mam tu na myśli korzyści dla końcowego użytkownika.

Proszę bardzo, szybka ankieta: kto z Państwa był kiedyś na stronie w domenie .aero, .cat, .coop, .jobs, .mobi, .museum, .pro czy .travel? No, nie pchać się, przecież czasu i miejsca starczy dla wszystkich ;) No właśnie – kiepsko z tym, nie? Wiecie, że np. jest tylko jedno polskie muzeum z domeną .museum? O domenie .travel przypomniałem sobie dopiero w zeszłym tygodniu, gdy Dyrektor BTA Kompas pochwalił mi się, że po wielu kombinacjach udało im się zakupić www.kompas.travel. Ot po prostu do kolekcji x-dziesięciu innych posiadanych domen.

Z dodanych gTLD przebiły się, głównie za sprawą stosunkowo niskiej ceny, chyba tylko .info. No i od biedy .biz, chociaż te .biznesowe domeny trafiły do prywatnych stronek i blogów.

Odpowiadając w końcu Belloisowi: Nie, ja nie będę używał domen .mobi, bo nie widzę w tym sensu. Coraz więcej urządzeń przenośnych ma naprawdę dobre przeglądarki (np. Opera Mini, która chyba radzi sobie miejscami lepiej niż IE:]), ekrany w takich urządzeniach są coraz większe, zbliża się boom na szybki dostęp do Internetu z takich urządzeń (UMTS czy sieci hotspotów), więc ściągnięcie większej ilości danych nie będzie problemem… Obecnie można posłużyć się prostym wykryciem rodzaju przeglądarki do przełączenia na stronę w wersji „light” (Google tak robiło od dawna), a niedługo zupełnie nie będzie potrzeby rozróżniania użytkownika ze względu na używany przez niego urządzenia, bo wszystko stanie się mobilne i fajne :)

Jak widać, nowe domeny gTLD nie są wcale potrzebne. Dla większości ludzi na świecie strona internetowa to będzie dalej coś z końcówkę ccTLD (czyli np. „kropka-pe-el”) lub względnie „kropka-kom”, a każdy inny adres będzie sprawiał problem. Ze względu na wysokie ceny (np. .mobi stoi w GoDaddy obecnie około 13USD/rok, .travel to nawet $230/rok!) nie nadają się nawet pod strony z panienkami do spamowania wyszukiwarek (swoją drogą, sensowny na swój sposób projekt wydzielenia domen .xxx został odrzucony, a to by pomogło oczyścić sieć).

No, ale tu przecież nie chodzi o usera, chodzi o kasę…

Wpis opublikowany 7 marca 2007
Tagi: domeny, gTLD, icann, mobi, sTLD, tel, telnic, TLD
Kategorie: Bez kategorii

Komentarze do wpisu "Nowe domeny sTLD tanio zatwierdzimy! Rusza .tel"